Singapur skróci przygotowanie toru do wyścigu

Organizatorzy Grand Prix Singapuru zwiększyli liczbę personelu, który będzie pracował nad przygotowaniami toru ulicznego Marina Bay do tegorocznego, drugiego w historii nocnego wyścigu Formuły Jeden.

W zeszłym roku z powodu inauguracyjnego wyścigu lokalne drogi musiały być zamknięte przez 12 dni. Organizatorzy potwierdzili, że w tym roku czas przygotowania toru i przywrócenia później dróg do normalnego ruchu wyniesie tylko tydzień, jako że pomiędzy dniami 23-29 września będzie pracowało więcej robotników przez więcej godzin dziennie. Wyścig odbędzie się 27 września.

Tak jak w zeszłym roku, drogi będą zupełnie niedostępne dla normalnego ruchu podczas tych siedmiu dni, lecz organizatorzy po raz kolejny zaoferują szerszy wachlarz usług transportu publicznego. Ważne jest to, że w tych dniach ludzie będą mogli normalnie pracować. Ludzie będą mogli - jeśli nie będą oglądali F1 - udać się na zakupy i kupić cokolwiek zechcą w tej okolicy - potwierdził Leong Yue Kheong z władz wyścigu w wywiadzie dla Straits Times.

Jego komentarze są szczególnie dobrą wiadomością dla lokalnych firm, które w zeszłym roku narzekały na brak klientów spowodowany dużym zgiełkiem wśród kibiców F1. Niektórzy właściciele sklepów zasugerowali również, że w celu przyciągnięcia więcej kupujących można by zorganizować sesję, podczas której kierowcy rozdawali by w centrach handlowych autografy, a zespoły sprzedawały swoje gadżety i wystawiały na pokaz bolidy.

Źródło: GPUpdate.net