McLaren przed Grand Prix Bahrajnu

Kierowcy stajni z Woking liczą na kolejne punkty w Bahrajnie
21.04.0915:28
Patryk Pokwicki
1936wyświetlenia

Po słabszych występach w dwóch pierwszych wyścigach, McLaren pokazał dobre tempo podczas Grand Prix Chin. Duet Lewis Hamilton - Heikki Kovalainen zdobył 7 punktów w Szanghaju. Czy w Bahrajnie zespół mistrza świata ponownie zanotuje postęp?

Lewis Hamilton: Z optymizmem patrzę na wyścig w Bahrajnie. Jest to jeden z torów, który lubię i jego układ powinien być dla nas sprzyjający. Są tutaj długie proste oraz mocne dohamowania, więc KERS powinien być pomocny. W istocie, zużycie hamulców na tym torze będzie największe jak dotychczas w tym sezonie, więc jesteśmy ciekawi, jak będzie można wykorzystać KERS na całej długości okrążenia.

Najważniejsze jest to, że zespół idzie w dobrym kierunku. Wszystkie ulepszenia poprawiły nasze tempo, a nasza strategia pokazała, jak silnym teamem jesteśmy. Nadal uważam, że potrzebujemy jeszcze kilku wyścigów, aby być w czołówce, ale wyścig w Bahrajnie będzie dobrą okazją, do sprawdzenia, gdzie tak naprawdę się znajdujemy.


Heikki Kovalainen: W Bahrajnie mamy zarówno długie proste, jak i wolne zakręty, co oznacza, że są tu miejsca do wyprzedzania. Trudno jest znaleźć dobre ustawienia auta - średni docisk jest tutaj niezbędny, aby osiągnąć odpowiedni kompromis.

Po za tym zmienne warunki dotyczące wiatru, który potrafi być tutaj bardzo silny, mogą powodować zmiany zachowania samochodu w przeciągu całego weekendu. Jest to tor, na którym musisz jechać agresywnie, aby uzyskać dobry czas. Podobają mi się tutaj szybkie "eski" oraz zmiany wysokości w drugiej części toru. Czekam na kolejny dobry weekend i zdobycie kilku punktów.

Martin Whitmarsh - szef zespołu: Punkty zdobyte w Chinach są zachęcające, ponieważ pokazaliśmy, że nawet nienajlepszym samochodem jesteśmy w stanie zbliżyć się do rywali. Dopóki nasz pakiet nie osiągnie pełnej konkurencyjności, musimy dalej wywierać presję na rywalach. Raz jeszcze wprowadzimy szereg ulepszeń do MP4-24 i pozostajemy optymistami, licząc na kolejną poprawę osiągów. Ponadto jest to wyścig w kraju jednego z naszych akcjonariuszy, więc jest to szczególny wyścig dla wszystkich z zespołu. Czujemy się mile widziani przez naszych bahrańskich gospodarzy.

Źródło: McLaren.com

KOMENTARZE

5
A.S.
21.04.2009 10:28
Myślę, że na zobaczenie kierowców McLarena w ścisłej czołówce trzeba będzie niestety trochę jeszcze poczekać. Ale po tempie prac udoskonalających tegoroczny bolid, sądzę, że za parę wyścigów stajnia z Woking odzyska swój dawny blask. Co do Bahrajnu to nie mam złudzeń (McLaren nawet za czasów największej świetności tu nie błyszczał) i liczę po prostu na solidną zdobycz punktową, a już pełen euforii będę jeżeli uda się wskoczyć któremuś z kierowców na podium i trochę awansować w klasyfikacjach.
d3cK
21.04.2009 04:19
Wiidać różnicę klas między McLarenem Renault a BMW, dwa pierwsze teamy mino słabej formy na bieżąco wprowadzają ulepszenia do samochodu i już wiadomo, że będą one przed niemiecką stajnią. Widać tu doświadczenie, profesjonalizm i umiejętności. BMW dużo do nich brakuje i nie sądzę żeby w najbliższym czasie zbliżyli sie do nich.
Speedster
21.04.2009 04:08
w przeciwieństwie do BMW McLaren odnalazł się bez problemu w trudnej rzeczywistości i zaczyna ulepszać samochód, widać już pierwsze efekty, oby tak dalej!
benno
21.04.2009 03:21
Widać, że McLaren idzie w dobrym kierunku. Tak przewiduje od połowy sezonu powinni się w wmieszać w ścisłą czołówkę.
virescens
21.04.2009 02:21
Hamilton z dobrze działającym KERS,modyfikacjami i agresywną jazdą ma tam dużą szansę na wygraną.