Bridgestone potwierdza, że planuje węższe przednie opony

"Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji, ale trend jest taki, aby przednie opony były węższe"
22.04.0915:23
Marek Roczniak
3210wyświetlenia

W celu poprawy charakterystyki prowadzenia obecnej generacji bolidów Formuły 1, firma Bridgestone planuje wprowadzenie w przyszłym roku węższej przedniej opony.

F1 wróciła w tym roku do gładkich opon typu slick po 11 latach stosowania rowkowanego ogumienia, jednak zmianie tej nie towarzyszyła zmiana rozmiaru opon. Usunięcie rowków zakłóciło więc równowagę przyczepności pomiędzy przednią i tylną osią, jako że na przednich oponach rowki stanowiły większy procent powierzchni niż na tylnych.

Siłą rzeczy tegoroczne samochody stały się bardziej nadsterowne, co zmusiło zespoły do przesunięcia środka ciężkości jeszcze bardziej do przodu, a sprawę dodatkowo komplikuje system KERS, który jest głównie umiejscowiony w tylnej części auta. To z kolei oznacza, że dla cięższych kierowców, takich jak Robert Kubica czy Mark Webber, jazda z KERS powoduje problemy z wyważeniem bolidów.

Bridgestone opracowuje nowe opony równolegle ze zmianą mieszanek, co jest koniecznością ze względu na zakaz tankowania paliwa w trakcie wyścigów od przyszłego roku. Rozmawiamy obecnie na ten temat z FIA - powiedział szef do spraw rozwoju opon w japońskiej firmie Hirohide Hamashima. Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji, ale trend jest taki, aby przednie opony były węższe.

Zespoły wymagają od Bridgestone, aby samochód był dobrze wyważony (pod względem przyczepności). W 2008 roku zaproponowaliśmy mniejsze przednie opony na sezon 2009, ale wszyscy odrzucili to, ponieważ już mieli zaprojektowane samochody, nawet jeśli zwracaliśmy uwagę na tendencję do nadsterowności. W zimie przetestowaliśmy prototypową oponę na sezon 2010, troszkę węższą, która pozwalała lepiej zbalansować bolid niż obecne ogumienie. Nie była jednak wystarczająco węższa na rok 2010, ponieważ zespoły chcą używać KERS, więc poprosili nas o przemyślenie tego. Na razie zaproponowaliśmy jeszcze węższą przednią oponę.

Hamashima wykluczył jednocześnie zachowanie obecnej szerokości przednich opon i poszerzenie tylnych, jako powód podając zbyt wysokie koszty: Szersza tylna opona byłaby znacznie droższa, ponieważ musielibyśmy zmodyfikować sprzęt do produkcji i inne rzeczy. Mieliśmy węższe przednie opony w 1997 roku, tak więc mamy już do nich maszynerię.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
connell
23.04.2009 07:41
Pomijając kwestie kosztów produkcji szerszej opony prędzej zwężą przednią niż poszerzą tylną, ponieważ wzrosłaby prędkość na zakrętach, a to zdaje się, że jest sprzeczne z celem OWG.
paolo
22.04.2009 09:32
quickmick: Dokładnie dlatego wybrałem kierowca + fotel 70kg, a nie np. 65. Tylko kilku i to zaledwie kilka kg przekracza tą wagę czyli dodatkowe dociążenie byłoby minimalne, a wyważenie niemal idealnie równe.
A.S.
22.04.2009 07:46
Tłumaczenia tego żółtka, dlaczego tylne opony nie mogą być szersze jest po prostu żenujące. Jak was nie stać, to zacznijcie produkować opony do hulajnogi, konkurencja (którą wespół z FIA wykurzyliście z F1) na pewno by sobie poradziła z tym problemem. Szersze opony to lepsza przyczepność, tak więc szybsze pokonywanie wiraży i atrakcyjniejsze widowisko. Jeśli jest więc problem z brakiem równowagi między przednimi, a tylnymi oponami, to moim skromnym zdaniem lepszym rozwiązaniem było by poszerzenie tylnego ogiumienia.
rafaello85
22.04.2009 07:05
Kajek---> dlaczego nie możesz sobie tego wyobrazić? Prawdę mówiąc, ja sądziłem, że już w 2009r. zobaczymy węższe przednie opony. Okazuje się, że takowe ogumienie dopiero za rok zostanie wprowadzone.
Huckleberry
22.04.2009 05:20
Niby dobrze, ale to kolejne miliony na badania i zmiany aero. Przecież węższa opona kompletnie zaburzy koncepcję przepływu powietrza dokoła bolidu.
buran70
22.04.2009 04:51
Gadanie o braku możliwości produkcji szerszej opony to bzdura. Opony tego typu, to produkcja ręczna na podstawowych maszynach - mało automatyki. Co na pewno musi być nowego to forma wulkanizacyjna i industrializacja nowej opony.
quickmick
22.04.2009 04:27
@paolo Dzięki za wyjaśnienie. Co do kierowców nie ważących tyle co "porządny facet" - musiałbyś chyba całą 18 obskoczyć, bo tylko Robert i Mark to chłopy, a reszta to drobnica...
paolo
22.04.2009 04:04
quickmick: Mniejsza, ale dla wszystkich więc w sumie to się mylisz. Tak jak napisano w artykule, dla Kubicy to dobra wiadomość ponieważ węższa opona pozwoli przesunąć środek ciężkości do tyłu. Dla cięższych kierowców lepiej bo będą potrzebowali mniejszego balastu na przód. Innymi słowy gdyby jeździli teraz z odpowiednio węższymi przodami to ani Kubica, ani BMW nie musieliby się odchudzać, żeby używać KERS. Może nie rozwiąże to całkowicie problemu ciężkich kierowców, ale znacznie ograniczy. Dla mnie super. Ja bym jeszcze tym, którzy nie ważą jak porządny facet przynajmniej 70 kg dorzucił brakujące kilogramy jako ciężarki pod fotel i po problemie. No i tak jak rmn napisał. Dłuższa droga hamowania to więcej miejsca i czasu na wyprzedzanie, więc same plusy.Co do walorów estetycznych to nie przesadzałbym. Po takim wieśtuningu jaki mamy w tym roku kilka czy kilkanaście mm opony różnicy nie zrobi :)
rmn
22.04.2009 03:54
Lepsza przyczepność mechaniczna to też krótsze hamowanie więc niekoniecznie więcej wyprzedzań. Argumentacja BStone bardzo rzeczowa ale chyba dział PR ją przeoczył i nie zdążył ocenzurować;)
pawel92setter
22.04.2009 02:47
lepsze znacznie by były szersze tylnie, większa przyczepność mechaniczna i jeszcze więcej wyprzedzań. Ja sobie tak przynajmniej rozkminiłem :)
scanner
22.04.2009 02:09
Mam w piwnicy dwa rowery - mogę im już 4 wąskie opony podrzucić jakby co...
Grekyy
22.04.2009 01:41
Mnie się raczej marzyło poszerzenie tylnych opon - takie doniesienia też mieliśmy jakiś czas temu. Jak dla mnie to i obecne opony wyglądają nieco zabawanie, wręcz nieco minaturowo ; ] No, ale wiadomo pewne czasy już nie wrócą, a w F1 nie chodzi o estetyczne smaczki ; ]
robson11
22.04.2009 01:40
@quicmick - sie uśmiałem... ale co prawda to prawda.
Berlesi27
22.04.2009 01:36
racja, nie ważne jak będzie wyglądało, ważne żeby dobrze działało
quickmick
22.04.2009 01:35
Czy ja się mylę, jeśli myślę, że węższa opona to mniejsza przyczepność mechaniczna do podłoża? W sytuacji niemal całkowitego braku tej przyczepności w przypadku bolidów BMW to z pewnością dobra wiadomość... Robert się ucieszy i jutro lub pojutrze pobiegnie wyściskać Pana Hamashimę... może nawet razem zrobią jakieś zwierzątka-origami z papieru z tej radości... albo zaparzą sobie tradycyjnej japońskiej zielonej herbatki...
Andre180
22.04.2009 01:34
Kajek piszesz bez sensu
Kajek
22.04.2009 01:31
Na stos ! Kiedyś może i to jakoś wyglądało... ale teraz? ;| nie moge sobie tego wyobrazić.