Button: Ograniczenie budżetu jest dla nas dobre

"Dla zespołów takich jak nasz wiem, że jest to wręcz niezbędne dla zabezpieczenia przyszłości"
01.05.0911:57
Bartosz Orłowski
2237wyświetlenia

Jenson Button popiera pomysł ograniczenia rocznych wydatków zespołów Formuły 1 od przyszłego sezonu do 40 milionów funtów. Brytyjczyk, który obecnie prowadzi w mistrzostwach świata, jako kierowca prywatnego zespołu sądzi, że inicjatywa ta jest ważna w obecnych czasach.

Jeśli chodzi o duże zespoły to jestem pewny, że tego nie chcą, ale dla zespołów takich jak nasz wiem, że jest to wręcz niezbędne dla zabezpieczenia przyszłości - powiedział Button w wywiadzie dla BBC. Zespół jest znacznie mniejszy niż kiedyś, co jest przykre dla ludzi, którzy nie są już z nim związani, ale sądzę, że to dobra droga dla F1 w czasach, w jakich żyjemy.

Button także był bliski stania się ofiarą kryzysu finansowego, kiedy Honda ogłosiła wycofanie się z F1. Ross Brawn i Nick Fry zdołali jednak utrzymać zespół przy życiu. Trudno mi wyobrazić sobie, jak duże pieniądze są potrzebne, ale dla zespołów, które nie są producentami samochodów takie ograniczenia są potrzebne. Myślę, że oprócz nas i Williamsa jest jeszcze kilka zespołów, które są w miarę zadowolone. Myślę, że Ross Brawn ma swoje zdanie, ale wszystko idzie w takim kierunku, w jakim powinno.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

10
Jędruś
02.05.2009 12:41
A wiecie co jest jeszcze plusem z tego wszystkiego ? Wraz z wprowadzeniem tanich silników Conswortha i ograniczenia budżetów nie będzie trudno znaleźć nowe zespoły które będą chciałby startować w F1. To znacznie umniejszy rolę producentów samochód. I dlatego tyle hałasu.
rafaello85
02.05.2009 08:47
Biedne zespoły na pewno zyskają na tym ograniczeniu budżetów. Myślę, że opróćz Brawn GP, na taki krok zdecydują się jeszcze: STR, FI, Williams, być może RBR. Co do koncernów to nie wiadomo.
Huckleberry
01.05.2009 09:23
Nie brnijmy już w temat Senny pod artykułem o ograniczeniu wydatków. Ja cenię w f1wm aktualność i reagowanie na wszystkie NEWSY natychmiast. Jeśli ktoś będzie chciał to o Sennie może sobie poczytać do woli w innych miejscach. A tak jak już wspomniano - o rocznicach śmierci innych wybitnych kierowców nie wspomina się ani słowem więc dlaczego mielibyśmy co roku czytać o Sennie. Można by mnożyć przykłady np za tydzień 27 rocznica śmierci Villeneuva który w pewnych kręgach jest uważany za mistrza wszech czasów.
blader
01.05.2009 06:30
dla wielu Senna był legendarnym kierowcą wszech czasów bo po prostu nie pamiętają innych..
Maraz
01.05.2009 04:16
Ave, wiem że wkroczyłem na grząski grunt, ale mimo wszystko uważam, że przesada nie jest nigdzie wskazana, niezależnie od tego, jak wielu fanów ma Senna i jaki ma status wśród fachowców. Zaznaczam od razu, że ja również mu kibicowałem, ale F1 to nie tylko Senna i chciałem tylko to podkreślić. Ten news to jednak nieodpowiednie miejsce na taką dyskusję, więc nie ciągnijmy tego tutaj. Gdyby ktoś u nas z redakcji miał w planach coś takiego i przygotował, to zamieścilibyśmy, ale w tym roku nic takiego się akurat nie trafiło.
Jenson Button
01.05.2009 04:10
Ja też się zgadzam z Marazem.Rocznica śmierci Jima Clarka przypada 7 kwietnia w tym roku 41.Juan-Manuel Fangio nie zmarł tragicznie ale rocznica jego śmierci w tym roku 14 przypada 17 lipca,Alberto Ascarego 26 maja w tym roku jest to 54 rocznica jego śmierci.A rocznica śmierci Grahama Hilla 29 listopada w tym roku to 34 rocznica.Jednak w Kierowcy są napisane codziennie rocznice
mateuszj90
01.05.2009 04:04
Tak ograniczenie budzetów powinno pomóc takim zespołom jak Brawn GP być konkurencyjnym przez więcej niż jeden sezon.Ja to w pełni popieram.
Ave
01.05.2009 03:55
Maraz. Tu bym sie nie zgodzil. Po pierwsze nikt nie wymaga aby kazdego roku przypominac o smierci Senny. Po drugie rocznica wydaje sie byc "okragla", wiec to dobra okazja do zamieszczenia kilku slow, chociazby w formie ciekawostek. Argument w postaci innych niezyjacych kierowcow zupelnie nietrafiony, bo co ma piernik do wiatraka. Przy calym szacunku dla wszystkich poleglych kierowcow F1 na torze, to wlasnie Senna w wielu plebiscytach wsrod kibicow, jak i srodowiska tzw. fachowcow jest uznawany za kierowce wszech czasow tej dyscypliny sportu.
Maraz
01.05.2009 03:32
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że Ayrton Senna nie jest jedynym nieżyjącym wybitnym kierowcą F1. Kiedy jest coś wartego przypomnienia lub odnotowania przy okazji jego rocznicy śmierci, to tak robimy (wczoraj była informacja o rozpoczęciu kręcenia filmu). Pisanie jednak na siłę czegokolwiek o Sennie każdego 1 maja byłoby brakiem szacunku dla wielu innych zmarłych kierowców, o których rocznicach nie ma właściwie żadnych wzmianek.
gogels
01.05.2009 02:36
dobra dobra, on tu pitu pitu o budżecie a na przykład ja i sądzę że nie tylko ja chciałbym poczytać coś z okazji 15 rocznicy, nieprawdaż?