Di Resta w pełni zaangażowany w DTM

"Jestem zadowolony z tego, że podtrzymałem moje relacje z Mercedesem i McLarenem"
08.05.0912:14
kamil.pl5
2037wyświetlenia

Zwycięzca wyścigów DTM - Paul di Resta powiedział, że jest w pełni zaangażowany w ściganie się dla Mercedesa w niemieckich mistrzostwach samochodów turystycznych w tym roku, pomimo tego że przez zimę testował bolidy jednomiejscowe.

23-letni kierowca był łączony z przejściem do Formuły 1 bądź GP2 w sezonie 2009, jednak pozostał na trzeci sezon w serii DTM po tym, jak w zeszłym roku przegrał tytuł mistrzowski o zaledwie dwa punkty z kierowcą Audi - Timo Scheiderem. Szkot uzyskał najlepszy czas podczas przedsezonowych testów na torze Hockenheimring w zeszłym tygodniu. Powiedział wtedy, że jest skupiony tylko i wyłącznie na tegorocznej rywalizacji w niemieckiej serii.

Paul di Resta: Pracowaliśmy ciężko razem z Mercedesem podczas zimy nad naszą przyszłością. Jestem zadowolony, że ciągle jestem zaangażowany w serię DTM. Chcemy, by ten rok wypadł dobrze, więc będę dawał z siebie 100%. DTM to wspaniałe mistrzostwa, jest to dobre miejsce dla mnie i jestem zadowolony z tego, że podtrzymałem moje relacje z Mercedesem i McLarenem w tym roku.

W tym roku oprócz di Resta najnowszą specyfikację Mercedesa poprowadzi także były mistrz DTM - Gary Paffett. Szkot przewiduje zaciętą walkę na czele stawki. Oczywiście, że dobrze jest mieć Gary'ego w zespole. Jesteśmy dobrymi kolegami i kiedyś byliśmy już razem w jednym zespole (Persson Motorsport w 2007 roku). Nigdy nie było tylu kandydatów do jazdy w czołówce, dlatego jestem pewien, że gdy w przyszłym tygodniu zainaugurujemy sezon w Hockenheim, to będzie bardzo ciasno w stawce.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
11.05.2009 04:29
@renegade - tak, tylko, że DTM to nie rozwojowa seria dla młodego kierowcy aspirującego do bycia w przyszłości kierowcą F1!!! Zresztą podobnie już napisałem, więc chyba wiesz. byc może di Resta jest już pewny awansu do elity, poprzez Macka lub FI, ale jeśli tak nie jest (w co zresztą wątpię), może o niej zapomniec.
renegade
08.05.2009 10:11
Ja piernicze, Wy chyba nie wiecie co piszecie!! Wogole, po co On mialby jezdzic w GP2?? Kto Mu bedzie placil w GP2? W DTM zarabia pieniadze, prawdziwe pieniadze i jest kierowca fabrycznym, w GP2 bylby jednym z wielu i musialby placic za starty... Wielu w G2 zamieniloby sie z Nim... ale zyjcie dalej w swoim swiecie.
Jędruś
08.05.2009 07:20
Z tego co pamiętam w roku ubiegłym testował bolid GP2 i wypadł całkiem nieźle. Być może nie ma funduszy, być może obawia się zbyt mocnej konkurencji ( a w tym roku ta naprawdę jest wyborowa ). Nie ma dużego doświadczenia w jeździe bolidami o tej mocy a więc większego sukcesu w GP2 by nie osiągnął , a tak to może czekać na zastąpienie de la Rosy albo Kovalaiena w przyszłym roku.
Kamikadze2000
08.05.2009 01:22
Moim zdaniem jest ogromny błąd Szkota. Nie wiem, czemu nie przeszedł do GP2. Albo jest już pewny swego w F1, albo nie myśli rozważnie (bardziej stoję przy opcji pierwszej, gdyż jest związanym z McL). DTM to nie seria dla takich młodzików, gdyż po prostu go nie rozwija, jako kierowcę bolidów jednomiejscowych. Serial ten jest bardzo prestiżowy, jednak bardziej przeznaczony dla kierowców nie aspirujących do F1 lub po prostu byłych driverów tejże serii. Oczywiście życzę mu jak najlepiej, ale jeśli nie będzie trzymał kontaktu z Mackiem, może zapomnieć o debiucie w F1.
Jenson Button
08.05.2009 01:00
A mógłby przejść do GP2