ADAC GT: Pech w pierwszym wyścigu w Assen
Już na drugim okrążeniu w wyniku awarii żółte Lamborghini zatrzymało się na poboczu
09.05.0919:50
1954wyświetlenia
Kuba Giermaziak w wyniku awarii samochodu nie ukończył pierwszego wyścigu podczas 2 rundy ADAC GT Masters.
Po starcie wszystko układało się po myśli polskiego kierowcy. Kuba obronił swoja pozycję i atakował jadącego przed nim Normana Knoppa. Niestety już na drugim okrążeniu w wyniku awarii żółte Lamborghini zatrzymało się na poboczu.
Na dohamowaniu do pierwszego zakrętu miałem mały uślizg tylnej osi, ale udało się opanować samochód- relacjonuje Kuba.
Wszystko było ok i zacząłem gonić Knopa, ale na drugim okrążeniu na zakręcie nr 7 auto odmówiło posłuszeństwa i byłem zmuszony zakończyć wyścig na trawie.
W pierwszym wyścigu na torze w Assen najlepiej spisali się kierowcy Audi zajmując dwa pierwsze miejsca. Na podium stanęli odpowiednio Seyffarth/Abt, Armindo/Campanico a na dekoracje zaproszono jeszcze kierowców Callaway Competition, Seiler/Hohenadel. W obliczu pecha ARGO Racing pocieszeniem pozostaje fakt, że liderzy mistrzostw Hennerici/Ludwig, nie spisali się najlepiej, zajmując 8 pozycję w wyścigu przez co strata do nich wzrosła zaledwie o 1 punkt.
Szkoda tego wyścigu bo była szansa odrobić kilka punktów do Ludwiga i Hennericiego. Mam nadzieje, że limit pecha mamy już wykorzystany i teraz wszystko będzie szło w dobrą stronę- zakończył Kuba.
Źródło: Informacja biura prasowego Kuby Giermaziaka
KOMENTARZE