ADAC GT: Drugi wyścig w Assen - pecha ciąg dalszy
Dzisiaj polsko-niemiecki duet Giermaziak-Kechele zajął 8 miejsce
10.05.0916:36
2766wyświetlenia
Po wczorajszym niepowodzeniu w pierwszym wyścigu, dzisiaj polsko-niemiecki duet Giermaziak-Kechele zajął 8 miejsce w 2 wyścigu drugiej rundy ADAC GT Masters w Assen.
W dzisiejszym wyścigu najpierw za kierownicą usiadł Frank Kechele. Po starcie wszystko wydawało się być zgodnie z planem gdyż Frank utrzymał prowadzenie i zaczął powiększać przewagę nad goniącym go Abtem. Jednak po trzech okrążeniach przewaga zamiast nadal się powiększać zaczęła topnieć. W Lamborghini nie działał system kontroli trakcji oraz ABS.
Frank próbował się bronić przed rywalami, ale niewiele mógł zrobić i na 6 okrążeniu spadł na drugie miejsce, a zamiast Audi musiał się bronić przed atakami Corvette z nr 18. Przed zmianą kierowców Frank spadł na 5 miejsce, a w Lamborghini pojawił się kolejny problem w postaci braku przyczepności na tylnej osi. Inżynier po rozmowie z Kechele zdecydował się zmienić tylne koła, co wydłużyło postój w boksach, przez co Kuba po wyjeździe spadł na 14 miejsce z dużą stratą do poprzedzającego go rywala.
Samochód nadal nienajlepiej się prowadził (po zmianie opon zamiast nadsterowności pojawiła się podsterowność) i Kuba nie był w stanie odrabiać strat. Po wszystkich zmianach (we wszystkich teamach) Kuba awansował na 7 miejsce, ale cały czas była naciskany przez porsche z nr 3. Na dwa okrążenia przed końcem Polski kierowca musiał uznać wyższość rywala i zakończył wyścig na 8 miejscu.
Bardzo nieudany weekend. Po bardzo dobrej czasówce oczekiwałem czegoś więcej, niż walki o 7 czy 8 miejsce. Niestety zarówno wczoraj jak i dzisiaj mieliśmy pecha. Przed drugim wyścigiem, stojąc już na pre grid okazało się, że nie działa system ABS, co uniemożliwia wykorzystanie pełnego potencjału hamulców podczas wyścigu- skomentował Kuba.
Źródło: Informacja biura prasowego Kuby Giermaziaka
KOMENTARZE