Ferrari i McLaren z KERS w Monako

Nawet brak długich prostych na torze w Monako nie skłonił tych ekip do rezygnacji z KERS
15.05.0909:48
Michał Roszczyn
3413wyświetlenia

Nawet brak długich odcinków prostych na torze w Monako nie odwiódł ekip Ferrari i McLaren od decyzji o użyciu systemu KERS podczas następnego wyścigu na ulicach słynnego Księstwa.

Natomiast zespoły Renault i BMW Sauber postanowiły nie stosować systemu odzyskiwania energii kinetycznej w ich samochodach na krętej trasie w Monte Carlo i rozważają powrót do jazdy z KERS najwcześniej w Turcji.

Chciałbym zobaczyć symulację, według której KERS przynosi korzyści na tym torze - został zacytowany szef działu inżynierii Renault - Pat Symonds przez niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, którego zdaniem zastosowanie KERS w Monako nie ma najmniejszego sensu.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

22
maroo
19.05.2009 03:54
Oczywiście że w Monaco sa miejsca gdzie KERS może sie przydać. I jesli wymontowanie go nie przynosi za wiele korzyści to jak najbardziej cisnąć z KERS. I powiem więcej - co niektórzy tutaj już zasugerowali: Jeśli nawet KERS nie da ani 0,01s zysku w całym wyscigu ale ma być obowiązkowy w przyszłym roku, a i jest batalia, bo być może któryś z zespołów będzie dostawca standartowego KERS - to jest to sporo cholernie mocnych powodów dla Ferrari czy McL, by KERS użyć. Ja jestem jak najbardziej za - nawet jeśli sprawia to kłopoty i straty. Ferrari nie walczy o tytuł, nie broni pierwszej lini strartowej więc nie traca zbyt wiele, a zyskują wiedze którą inni bedą zdobywac w przyszłym roku. Im więcej się nauczą w tym dla nich kiepskim sezonie, tym większa będą dysponowac przewagą. I pewnie jest podobnie u McL. Niech się uczą i niech potem skopia tyłki ignorantom i liczypunkcikom, niecierpliwcom(oczywiście to uproszczenie bo zdaję sobie sprawę że każdy punkt sie liczy - ma konkretną wartość)
A.S.
15.05.2009 07:54
Nie wiem jak to jest w przypadku czerwonych, ale w McLarenie KERS stanowi integralną cześć samochodu. Widać to od samego początku. MP4/24 jest tak zbudowany, że wyjęcie go mogłoby spowodować więcej szkód niż pożytku w kwestii balansu, w przeciwieństwie do niektórych ekip, gdzie wyraźnie widać, że KERS był montowany bez ładu i składu na prędce. Poza tym w Monaco znajdzie się parę odcinków, gdzie KERS może być bardzo pożyteczny.
Kamikadze2000
15.05.2009 04:56
Jeśli to to tylko pomoże, w choć 1%, to niech go użyją. W końcu i tak nie mają nic do stracenia. W ich przypadku ciężka walka o punkty to raczej maksimum.
Huckleberry
15.05.2009 02:11
To czy się sprawdzi okaże się "w praniu". Nie przesądzajmy na razie. Poza tym dochodzi ryzyko awarii (deszcz?). Więc nie ma się na razie czym podniecać bo Ferrari i McLaren ryzykują dużo prawdopodobnie z powodu tego, że już teraz muszą ryzykować. Gdyby zajmowali pierwsze dwa miejsca być może nie byłoby mowy o KERSie w Monako?
Chłodny
15.05.2009 01:00
Według mnie to dobre posunięcie, skoro w McL pracuje bez zarzutów a w Ferrari ostatnio się sprawdza i w dodatku odchudzili bolid, czemu nie? Na wyjściach z ciasnych zakrętów w Monako dodatkowe konie się przydadzą - no i nie zapominajmy o starcie.
zawias
15.05.2009 11:57
Według mnie McLaren chyba tak wkomponował cały KERS w bolid,że jego wyjęcie spowodowałoby duża zmiane w wywarzeniu bolidu co automatycznie przełożyłoby się na gorsze czasy... Zgadzam się z Metalpablo. Oni po prostu nie sa przygotowani na nieużywanie KERS. I nie daj Boże znaleźć się za nimi w czasie wyścigu. Skoro Vettel nie poradził sobie w Barcelonie z wolniejszym Massą to jak mógłby ktoś wyprzedzić takiego z KERSem w Monaco. Dodatkowo, przy starcie nawet z lekko większym ładunkiem paliwa mogą zyskać 1-2 pozycje a potem zmuszać wszystkich jadących z tyłu do jazdy ich tempem. Nie zgadzam się z tym, że BMW jest największym przegranym. W tym aspekcie to nawet twierdzę, że są elastyczni. Skoro w stawce są bolidy z KERS i bez, to u nich jest tak samo. Inna sprawa, że zawalili start sezonu ale brak konsekwencji w stosowaniu KERS nie jest tego przyczyną.
lakeman
15.05.2009 11:09
możliwe, że w perspektywie obowiązkowego KERSu w przyszłych sezonach chcą przetestować "w praniu" co, gdzie i jak. Teraz i tak Ferrari i McLaren nie mają wiele do stracenia, więc dlaczego nie zaryzykować nieszablonowego rozwiązania?
michal5
15.05.2009 10:40
może z kers jest im lepiej ustawić balast bolidu
rmn
15.05.2009 10:24
@kemot podjazd po pierwszym zakrecie jest prawie takiej samej dlugosci jak prosta startowa. Fakt, ze jest to nachylona czesc toru jeszcze bardziej przemawia za uzyciem KERS wlasnie tam. Samochod ma lepsza trakcję i potrzebuje wiecej mocy żeby się rozpędzić.. Oczywiśćie to takie gdybanie.. zobaczymy gdzie kierowcy będą z tego korzystać.
Bucek
15.05.2009 09:39
Ktoś z Ferrari (Massa albo któryś z inżynierów) mówił że ich KERS znajduje się w miejscu w którym i tak powinien znajdować się balast. Informacja że wykorzystają go nawet tutaj w Monako wydaje się tylko potwierdzać te słowa. Pamiętajcie również o tym że na tam torze wyprzedzanie jest bardzo utrudnione więc może oba zespoły liczą na korzyści przy wyprzedzaniu... Moim zdaniem dobra decyzja!
pasior
15.05.2009 09:30
i bardzo dobrze. dzięki temu kierowcy nauczą się do perfekcji posługiwać tym systemem. a jeżeli zostanie on obowiązkowym w kolejnym sezonie może przynieść to wiele korzyści
Metalpablo
15.05.2009 08:51
No na pewno na starcie sie przyda i tuż po pierwszym zakręcie,a potem to raczej tam gdzie wykorzystanie go nie spowoduje uślizgu samochodu plus ewentualne sytacje obroną lub atakiem na pozycje. Według mnie McLaren chyba tak wkomponował cały KERS w bolid,że jego wyjęcie spowodowałoby duża zmiane w wywarzeniu bolidu co automatycznie przełożyłoby się na gorsze czasy,nawet jeśli by probowali na treningach znaleźć odpowiednie rozłożenie masy to podjeliby duże ryzyko i pewnie 4 godziny mogłoby nie starczyć,a po za tym oni maja mało danych z jazd bez kersu.No i jeszcze może to być chwyt marketingowy:D "nasz KERS najlepszy bo nawet w Monako przyniesie korzyści" czy coś w tym stylu:P. Na pewno ( co już nie jedna osoba zauważyła) najwiekszym przegranym jest BMW.Najbardziej zabiegali za tym rozwiązaniem i...lipa.
Falarek
15.05.2009 08:47
Myślę że wiedzą co robią. Być może w przypadku innych ekip jeśli tor nie ma długich prostych KERS powoduje straty i dlatego go nie stosują. Natomiast w Ferrari i Mclarenie jest neutralny. Czyli z KERS czy bez samochód ma takie same osiągi a zawsze lepiej go mieć niż nie mieć.
kemot
15.05.2009 08:39
Rmn, a kto Ci będzie korzystał z KERS podczas wejścia w zakręt pod górkę? o_O
rmn
15.05.2009 08:35
tak ale potem jest podjazd, do ktorego wszyscy startuja z bardzo niskich predkosci #ciekawe jak tam się mają sprawy kontraktu na KERS na przyszly rok
bicampeon
15.05.2009 08:33
@Falarek - akurat w Monako na starcie, to system ten nie przyda się aż tak, kierowcy ledwo co się rozpędzą i już pierwszy zakręt jest.
rafaello85
15.05.2009 08:32
Zupełnie nie rozumiem ich decyzji:| Coś mi się wydaje, że te zespoły czeka kolejny trudny weekend. Może się okazać, że KERS będzie tylko zbędnym balastem przez który czasy okrążeń zostaną znacznie zaniżone.
hagj
15.05.2009 08:27
Wygląda mi to na kolejną kompromitację BMW jeśli chodzi o ichniejszy KERS. Skoro Ferrari i McLaren potrafili opracować KERS, który daje korzyści na każdym torze, nawet Monaco.
kemot
15.05.2009 08:27
Ja widzę zastosowanie KERS w trzech miejscach - na starcie moim zdaniem chyba nie da rady, bo ta prosta do pierwszego zakrętu jest chyba za krótka. Pierwsze zastosowanie może być po pokonaniu pierwszego zakrętu, drugie zaraz przed wjazdem do tunelu, a trzecie po pokonaniu ostatniego zakrętu, no i to by było na tyle. Moim zdaniem i tak bezsensem jest używanie tutaj KERS...
Falarek
15.05.2009 08:20
Podoba mi się ta konsekwencja w stosowaniu KERS przez McLarena i Ferrari. Fakt może i KERS dużo nie daje ale lepiej go mieć niż nie mieć nawet dla samego lepszego startu.
ahn
15.05.2009 08:12
"czlonkowie tema'u Renault mowia ze uzywaja pod koniec prostej zeby zyskac jeszcze kilka km/h, kiedy moc silnika juz na to nie pozwala." Mógłbyś podać link do tego? Alonso w wywiadzie powiedział, że jeżeli Kers jest utrudnieniem dla kierowcy to tylko dlatego, że podczas jazdy trzeba być uważnym aby jak najwcześniej wcisnąć przycisk, co wskazuje na to, że używa go po wyjściu z zakretów (więc najprawdopodobniej przed długą prostą). Tak jest w normalnych sytuacjach: normalne okrążenie, pusty tor. Być może kiedyś ktoś tam w Renault użył go na końcu prostej, ale tylko gdy wymagała tego sytuacja (np .obrona przed szybszym kierowcą). Mój wniosek jest więc inny, KERS można stosować kiedy się chce w zależności od sytuacji. Zresztą Raikkonen w jednym z wyścigów przez parę okrążeń stosował KERS na tej samej prostej dwukrotnie: raz po wyjściu z zakrętu, a drugi raz przed kolejnym zakrętem, co wskazuje na to, że to elastyczny system i nie jest tak, że konieczne musisz wcisnąć guzik na początku czy pod koniec.A więc: Pusty tor: KERS po wyjściu z zakretu i przed długą prostą. Obrona/atak: w zależności od konkretnej sytuacji.
oligator
15.05.2009 07:55
W ogole wydaje mi sie ze Symonds inaczej zinterpretowal przepisy o KERSie. Massa mowil ze uzywa go na wolnych zakretach (na ich wyjezdzie), a czlonkowie tema'u Renault mowia ze uzywaja pod koniec prostej zeby zyskac jeszcze kilka km/h, kiedy moc silnika juz na to nie pozwala. A nie trzeba bys Einsten'em zeby zrozumiec ze jak przyspieszasz bardziej na koncu prostej, to i tak po sekundzie wyhamujesz wiec niewiel zyskasz, a jak zaczniej prosta od wyzszej predkosci to nawet jezeli maksymalna osiagnieta predkosc bedzie taka jak zwykle, to czas przejechania calej prostej bedzie duzo krotszy (nie bede wchodzil w obliczenia, ale pi razy drzwi trzeba zrobic calke funkcji predkosci wgledem dlugosci prostej). Tak wiec km/h nabyte na wyjsciu z wolnego zakretu beda 'procentowac' przez caly odcinek prostej... Wniosek jest taki, ze KERS w wersji renault jest przystosowany do obrony przed wyprzedzaniem badz do wyprzedzania, a KERS ferrari czy Mclaren'a do poprawy czasu okrazenia. (co do BMW nie mam pojecia)