GP Monako: wypowiedzi po czwartkowych treningach (10)

Williams, McLaren, Brawn, Ferrari, Red Bull, Renault, Force India, Toyota, Toro Rosso, BMW
21.05.0917:05
Redakcja
12803wyświetlenia

AT&T Williams

Nico Rosberg (P7/P1): Mieliśmy dzisiaj trudny początek weekendu, ponieważ z początku nie czułem się do końca pewnie w samochodzie ze względu na brak przyczepności. Zmieniliśmy jednak wiele ustawień i mogliśmy zaobserwować znaczną poprawę. Pod koniec drugiej sesji byłem znacznie bardziej zadowolony z samochodu i powiedziałbym, że stać nas było na jeszcze lepszy czas, gdyby nie przeszkadzał mi ruch na torze. Ważne jest również to, że podczas tych trzech godzin nic nie uszkodziliśmy, co często zdarza się w Monako. Na koniec powiem tylko tyle, że wspaniale jeździ się po tym torze.

Kazuki Nakajima (P6/P8): Pierwsza sesja treningowa była dobra, ale po południu napotkaliśmy kilka problemów w naszym samochodzie, którym będziemy musieli się przyjrzeć dziś w nocy. Mam nadzieję, że uda nam się ustalić, co się stało i będziemy mogli wykorzystać trzecią sesję treningową w sobotę do dobrego przygotowania się do kwalifikacji.

(Patryk Pokwicki)
_

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P3/P2): Jazda na torze w Monako jest niesamowitym uczuciem, nie można tego porównywać z żadnym innym obiektem. Dostajesz tutaj dużo pozytywnej energii. Kocham to miejsce i przypomina mi ono, jak bardzo kocham ten sport, ściganie się oraz ogólnie Formułę 1. Patrząc na dzisiejsze osiągi uważam, że z pewnością stać nas na zakwalifikowanie się do Q3. Jestem optymistą i liczę na miejsce w pierwszej piątce.

Heikki Kovalainen (P4/P7): Na torze był dzisiaj duży tłok, ale to normalne w Monako. Po treningach jesteśmy pewni, że będziemy tutaj bardziej konkurencyjni niż ostatnio. Zespół pracował bardzo dobrze i od rana mój samochód sprawował się prawidłowo. Najważniejszą rzeczą jest to, że stale poprawiamy się - dokonaliśmy dużego postępu, jeśli chodzi o ustawienia bolidu. Chociaż nasz samochód wydaje się być tutaj bardzo dobry, to jednak mamy jeszcze trochę pracy do zrobienia. Nie spodziewamy się żadnych cudów w ten weekend.

(Patryk Pokwicki)
_

Brawn GP Formula One Team

Rubens Barrichello (P1/P3): To był dla nas dobry pierwszy dzień, który rozpoczyna weekend w Monako. Uwielbiam jeździć po tym torze ulicznym, chociaż brakuje mu na razie przyczepności, jednak powinno się to poprawić przed kwalifikacjami w sobotę. Byliśmy w stanie przetestować dziś wiele różnych rzeczy z pozytywnymi wynikami. Miałem małą nadsterowność, ale byłem w stanie to kontrolować i ogólnie jestem bardzo zadowolony z balansu. Możemy być więc optymistami przed całym weekendem, choć oczekujemy zaciętej walki z najbliższymi rywalami. Musimy ciężko pracować przed kwalifikacjami, ponieważ uzyskanie tutaj dobrej pozycji startowej jest niezwykle ważne.

Jenson Button (P8/P4): Idziemy w dobrym kierunku po drugiej sesji treningowej, jednak dzisiejszy poranek był dla mnie trudny. Miałem kłopoty z blokowaniem tylnych kół w wolnych zakrętach oraz podsterownością w szybkich i nie czułem się pewnie w bolidzie. Po południu jednak byliśmy w stanie dokonać dobrych zmian w ustawieniach i moje ostatnie okrążenia na supermiękkiej mieszance były o wiele lepsze. Osiągnięcie dobrego balansu jest tutaj bardzo ważne, więc idziemy w odpowiednim kierunku. Jeśli będziemy w stanie nadal się poprawiać, to powinniśmy mieć udany weekend.

(deeze)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P2/P5): Ciężko jest stwierdzić, czy udało nam się dokonać postępu od Barcelony, jednak jesteśmy wśród czołowych zespołów, co już teraz jest dobrym znakiem. Wszystko szło dobrze od początku dnia, kiedy pracowaliśmy nad samym wyścigiem. Z tego co dziś widzieliśmy, nasz samochód wydaje się być szybki i stały w kwestii osiągów. W przeszłości nie byłem zbyt mocny na tym torze, jednak ostatnio to się zmieniło. W ubiegłym roku zdobyłem pierwsze pole startowe i dziś od razu poczułem się pewnie, pracując nad ustawieniami samochodu, których nigdy jeszcze nie testowaliśmy. Supermiękka mieszanka jest zdecydowanie szybsza, jednak po około dziesięciu okrążeniach zaczynasz tracić przyczepność z tyłu. Musimy jednak pamiętać, że do soboty warunki na torze mocno się zmienią, więc dzisiejszy rezultat nie jest tak bardzo reprezentatywny.

Kimi Raikkonen (P5/P8): Przepracowaliśmy cały nasz standardowy program na pierwszy dzień treningów, który opierał się na testowaniu obydwu mieszanek opon Bridgestone i na znalezieniu najlepszego ustawienia samochodu. Powiedziałbym, że bolid zachowuje się całkiem nieźle - jest oczywiście kilka obszarów, które można poprawić, jestem jednak zadowolony z tego, co udało nam się dziś zrobić. Jazda tutaj jest zawsze wyzwaniem, nawet pomimo tego, że niedzielny wyścig może być raczej nudny - wyprzedzanie tutaj jest praktycznie niemożliwe i jeśli utkniesz za wolniejszymi samochodami, to nie będziesz mógł zrobić nic innego, jak tylko czekać na swój zjazd do boksów.

(deeze)
_

Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P13/P6): Dziś rano mieliśmy awarię silnika, która kosztowała nas trochę czasu na jazdę. Jest on tutaj ważny zarówno dla kierowcy, jak i bolidu, ponieważ musisz wpaść w dobry rytm. Tym niemniej chłopcy z zespołu naprawili bolid, co było dość trudne, ponieważ niektóre części pojawiły się w ostatniej chwili. Udało nam się jednak przejechać dość dużo okrążeń i zebrać sporo informacji - wliczając w to dane na temat obydwu mieszanek opon, więc jesteśmy w nienajgorszej formie, ale oczywiście zawsze chcemy być na samym szczycie!

Mark Webber (P10/P12): Mam mieszane uczucia po dzisiejszym dniu. Nie wypadliśmy najlepiej, jeśli chodzi o problemy z niezawodnością, które spotkały nas podczas pierwszej sesji. Mieliśmy rano wibracje w tyle samochodu, więc przerwaliśmy wcześniej jazdę, ale chłopcy wykonali świetną robotę, naprawiając bolid na drugą sesją. Myślę, że podnieśliśmy się bardzo dobrze, jako że udało się nam zrobić dużo okrążeń. W drugiej sesji nie zrobiliśmy świetnego czasu jednego okrążenia, ponieważ pod koniec mieliśmy żółte flagi, lecz długie przejazdy były dobre i zebraliśmy wiele danych przed sobotą. Stawka wygląda na bardzo wyrównaną, więc zapowiada się ciekawy wyścig.

(Igor Szmidt)
_

ING Renault F1 Team

Nelson Piquet (P12/P10): Zawsze potrzeba trochę czasu, aby przyzwyczaić się do toru w Monako, ale po porannym treningu wszystko było już w porządku. Samochód pracował bez żadnych problemów, co pozwoliło wykonać nam dużą liczbę okrążeń. Rano tor był zabrudzony, ale nawierzchnia poprawiała się z czasem, jak to zwykle bywa w Monako, choć utrudnia to pracę nad ustawieniami oraz zrozumienie zachowywania się opon. Uważam jednak, że jesteśmy w całkiem niezłej formie w ten weekend.

Fernando Alonso (P9/P11): Czwartek w Monako jest zawsze ważniejszy dla kierowców niż dla zespołów, ponieważ mamy czas, aby przyzwyczaić się do toru i poczuć się bezpiecznie w samochodzie. Zrobiliśmy dzisiaj sporo okrążeń, co było bardzo przydatne dla mnie. Jestem również zadowolony z samochodu. Myślę, że jesteśmy bardzo konkurencyjni. Kwalifikacje będą kluczowe, więc nasze dzisiejsze przygotowania powinny nam pomóc wycisnąć jeszcze więcej z samochodu w sobotę.

(Patryk Pokwicki)
_

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P8/P13): Dzisiaj był zwyczajny dzień treningów. Tor rano był bardzo śliski i zajęło trochę czasu, zanim można było osiągać odpowiednie czasy okrążeń. Samochód pracował dobrze i był w miarę dobrze zbalansowany w konfiguracji zapewniającej duży docisk. Jednakże największym problemem w tej chwili jest ziarnienie tylnych opon. Zarówno miękkie, jak i supermiękkie opony wydają się być naprawdę złe i nawet na średnio-długich przejazdach ziarnienie jest tak duże, że wpływa to na balans samochodu. Jestem przekonany, że możemy znaleźć rozwiązanie tego problemu przed kwalifikacjami - dodatkowy dzień nam w tym pomoże.

Giancarlo Fisichella (P15/P19): Niezły początek weekendu. W porannej sesji sprawdzaliśmy ustawienia i balans, a potem wykonaliśmy kilka długich przejazdów po południu, kiedy tor był bardziej nagumowany. Podobnie jak Adrian, miałem problemy z ziarnieniem opon, zwłaszcza podczas ostatnich pięciu okrążeń na moich dłuższych przejazdach i nawet prowadzenie samochodu w linii prostej sprawiało problemy. Czuję, że nie wyciągnąłem dzisiaj najlepszych osiągów z samochodu, a więc z pewnością stać nas na więcej.

(Spider)
_

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P20/P14): To był dla nas typowy pierwszy dzień przygotowań do GP, podczas którego skupialiśmy się głównie na znalezieniu optymalnego balansu. Rano nawierzchnia toru była zabrudzona, co powodowało gorszą przyczepność. W drugiej sesji treningowej miałem problemy z degradacją opon i musimy się temu lepiej przyjrzeć. Mamy dużo pracy do zrobienia, ale w Monako jest jeden dzień więcej na przygotowania. Jutro na pewno nie będziemy mieli wolnego dnia.

Timo Glock (P19/P18): To nie był łatwy dzień dla mnie. Rano sprawdzaliśmy ustawienia mechaniczne i aerodynamiczne, a po południu skupiliśmy się na sprawdzaniu pracy opon. Trudno powiedzieć, gdzie jesteśmy w tej chwili względem rywali. Patrząc na czasy okrążeń można wywnioskować, że nie jest najlepiej, ale treningi nie zawsze są miarodajne. Musimy poprawić przyczepność na wyjściu z zakrętów i pracę opon, co było pewnym wyzwaniem w drugiej sesji. Jest to dosyć trudne, ale mamy sporo informacji i powinniśmy poprawić się przed kwalifikacjami.

(Patryk Pokwicki)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P11/P15): To była dobra sesja i przetestowaliśmy wszystko co chcieliśmy, co jest pozytywną wiadomością. Nadal brakuje nam trochę tempa, ale tor poprawił się pod koniec sesji i ci, którzy założyli wtedy nowe opony byli wyraźnie szybsi, co oznacza, że jest tutaj jeszcze pewien niewykorzystany potencjał. To samo tyczy się też samochodu, więc jeśli złożymy wszystkie elementy w całość w sobotę, to powinno być dobrze. Pozytywną rzeczą jest też to, że nie mieliśmy żadnych problemów z samochodem i nie rozbiliśmy się, co zawsze jest kluczem do dobrego weekendu tutaj w Monako. Jeśli chodzi o opony, to oba typy pracowały dobrze, więc teraz musimy tylko poprawić ustawienia naszego samochodu, nawet jeśli niektóre z nowych części, które tutaj mamy spowodowały poprawę.

Sebastien Bourdais (P14/P16): Bolid spisywał się dość dobrze na krótkich przejazdach, ale nie podczas długich, kiedy zachowanie auta nie pozwalało osiągać dobrych czasów okrążeń. Wykonaliśmy nasz cały program. Brakuje nam trochę prędkości, lecz ogólnie zrobiliśmy wszystko co mogliśmy w obydwu sesjach. Teraz musimy przeanalizować informacje przed sobotą, ponieważ wygląda na to, że będziemy mieli dwa różne zestawy wymogów na długie i krótkie przejazdy, aczkolwiek nie jest to związane z oponami. Jest to oczywiście wyjątkowe miejsce do ścigania się, mimo że dziś było trudno utrzymać się z dala od barier.

(Igor + Maraz)
_

BMW Sauber F1 Team

Nick Heidfeld (P17/P17): Po tym, jak w porannej sesji mieliśmy problemy z hamulcami w obu samochodach, w drugiej sesji było już w porządku. Na długich przejazdach miałem sporo wolnego miejsca na torze, ale gdy założyłem bardziej miękkie opony pod koniec sesji było zupełnie odwrotnie. Traciłem czas jadąc w tłoku, ale tak czy inaczej ten tor nie wydaje się być najlepszy dla naszych samochodów. Będziemy dalej pracować nad ustawieniami bolidu.

Robert Kubica (P16/P20): Dzisiejszy dzień był niezwykle rozczarowujący. Jesteśmy słabo przygotowani, a do tego w drugiej sesji treningowej mój silnik uległ awarii, co wykluczyło mnie z dalszej jazdy. Nie mam nic więcej do dodania.

(Patryk Pokwicki)

KOMENTARZE

31
Huckleberry
22.05.2009 01:46
Spokojnie... BMW stosuje zasłonę dymną ;) Taki czarny humor mnie naszedł... :P Szkoda, bo z moich przedsezonowych faworytów tylko Vettel daje radę. A i Williams też, ale niestety tylko na treningach... :(
dz
22.05.2009 09:44
f1 to f1, nikt nie mówił że będzie łatwo , fakt jest taki że polityka personalna jaką prowadzi BMW jest do bani , jeśli oddaje sie takiego projektanta ja Jorg Zanderw zasadzie twórcę sukcesów BMW SAUBER i bierze średniaków to efekt jest wiadomy i widoczny. Nadzieje były płonne ale świadomi jesteśmy że f1.09 to złom ale taka jest f1. zagryzamy zęby i tyle .
Speedster
22.05.2009 09:32
mozemy tylko sobie wyobrazac, jak bardzo sfrustrowany jest teraz RK, z pewnoscia nie tego oczekiwal po nowym sezonie i samochodzie. F1.09 to gniot jakich mało w tym sezonie, tylko drastyczne zmiany i wersja B bolidu moze ich uratowac, ale to wymagaloby prawdopodobnie zmiany w calym koncepcie samochodu.
mikolajpoznan
22.05.2009 09:07
No i co tak biadolicie znowu??? Trzymac kciuki i wierzyc a nie załamywac się !!! Każdy ma prawo do błędów,tylko ci co nic nie robia sa bezbłędni.A Polacy oczywiscie juz lament wielki.Tak łatwo Was zgasić..?Kilkoma nieudanymi wyścigami..? A to,ze wczesniej było 30 udanych to już posżło w niepamięć.. p.s.Jak to jest z tym silnikiem?Buchnął nowy motor czy uzywka?Prosze o konkretna odpowiedź a nie snucie domysłów.
Aquos
22.05.2009 08:47
W dwóch czwartkowych sesjach treningowych Kubica spędził na torze w sumie ok. pół godziny. Chyba tym razem nawet jego talent i umiłowanie do torów ulicznych niewiele będą w stanie pomóc.
F1Fun
22.05.2009 06:30
Prawda jest taka, że Bmw jest teraz zespołem nawet nie z środka stawki a jej końca!
seba_d
21.05.2009 10:38
@ICEMANOK1 z ust mi to wywarłeś w 100% daje plusa, dodam tylko że to może wzmocnić BMW o nauczyć dopracowywanie bolidu w trakcie sezonu.
ergie
21.05.2009 09:04
jarro2> pewnie dlatego, że mają inny styl jazdy, Nick to stary wyga, piierdołowaty nieco, ale wyga jeździ spokojniutko i ciuła punkciki, Robert natomiast to gorąca głowa dusi bolid na maxa i takie są tego konsekwencje :(
ICEMANPK1
21.05.2009 08:53
ja tak innej beczki do tych ktorzy zyli nadzieja na powrot BMW do czolowki,i co sie z tym wiaze lepsza postawa Kubicy.BMW to 4 letnie dziecko w F1 nowej generacji.Po sezonie 08 pobudzili apetyty,lecz sporo nowicjuszy mialo przeblyski formy zapowiadajace swietlana przyszlosc.Wiadomo byli kiedys jako dostawcy silnikow itp,ale to nie to samo co samodzielny fabryczny zespol F1.Prawda jest taka ze to zespol srodka stawki,08 zamieszali dzieki dobrej bazie bolidu ,lecz padi rozwojowo wraz z biegiem sezonu.W tym roku slaby start eliminuje ich calkowice.Nie ma co ludzic sie zapowiedziami szefostwa o powrocie do czolowki,to nie jest McL czy Ferrari ktore to zespoly mimo slabszej postawy sa w stanie doslownie zjesc konkurencje pod wzgledem rozwoju w trakcie sezonu.Widzimy to w 2009 i widac to bylo w poprzednich sezonach.Dlatego nie rozumiem czasem tych zazutow pod adresem BMW ze strony fanow RK.Ludzie budowanie bolidu to nie jest robienie szczoty do zamiatania ulic,jest konstrukcja-baza bolidu,na podstawie ktorej mozna wyliczyc rozwoj,ulepszenia aero itp.Po 1 czy 2 czy 3 wyscigach ,nieudanych zreszta nie da sie odwrocic sytuacji w ciagu 2 tygodni,nie posiadajac doswiadczenia jakim sysponuja rywale,a przedewszystkim czynnik ludzi(doswiadczenie inzynierow) wchodzi w gre.poprostu okrzykneliscie Kubice mistrzem zbyt wczesnie a teraz ujadacie na swoje wlasne przwidywania.Poprostu zawiedliscie sie,ale to nie powod zeby robic z nich(BMW) dziadow i smieci,bo prawda jest taka ze,jakby nie BMW to Kubica prawdopodobnie by jezdzil dzis w jakims podrzednym serialu rajdowym.Wiecej wdziecznosci i mniej zawisci i zlosci.Pozdrawiam
...:::GodFather:::...
21.05.2009 08:14
Niech no ja odświeżę sobie troszkę pamięć ;p Czy ktoś tu nie obiecywał doktorkowi że jak zawalą ten sezon to będzie on biegał po torze bodajże bez butów i w samych gaciach ?? ;p Ktoś miał tego dopilnować ]:-> A tak poważniej ;) Doktorek obiecywał poprawę że niby w Monaco nie ma takiego wpływu aerodynamiki i takie tam PRowskie smuty ;) A jak widać na powyższym obrazku wypowiedź Roberta jest dobitna i okrutnie prawdziwa... niestety :(
F1Fun
21.05.2009 08:02
W życiu przed sezonem nie przypuszczałbym, że taki on będzie dla Roberta:(:( Gdy sobie przypomnę poprzednie nawet w debiucie było o niebo lepiej eh:(( Nic pozytywnego w tym sezonie jeszcze nie było i nie zanosi się na poprawę. Robert ma najgorsza konstrukcję jak i Nick , bo w jednym teamie jeżdżą. Nigdy nie uznawałem BMW-SAUBER za wybitny zespół, ale też nie sądziłem, że spadną na sam dno i zaczną popełniać takie błędy nie mówiąc już o tej beznadziejnej konstrukcji Bmw F1-09. Tak czarno to widzę, że trudno pisać o jakiś pozytywach, gdy ich po prostu nie ma. Oby to wszystko minęło i Robert wrócił tam gdzie jego miejsce, bo to co teraz się dzieje to aż żal patrzeć:(
zawias
21.05.2009 07:52
mnie też urzekła Twoja historia
marrcus
21.05.2009 07:50
no nie, obejrzyj prosze razem z nami ;pp lol
ciociahela
21.05.2009 07:13
Dale65, wzruszyła mnie Twoja historia.
Dale65
21.05.2009 06:47
No cóż, wyścigu nie oglądam bo i po co. Dzięki Kubicy zacząłem oglądać F1 od Monaco 2007, teraz oglądanie powoduje tylko w***ienie i frustrację. Niestety nie obejrzę trzeciego wyścigu w Monaco pod rząd. Szkoda, ale takie są fakty.
82TOMMY82
21.05.2009 06:30
cholera obstawilem ze Kubica sie zmiesci w pierwszej 6 wiec niech lepiej wezmie dupe w troki :) oby chociaz Barich wygral wyscig, bo na to tez postawilem :)
YAHoO
21.05.2009 06:14
Najsmutniejsze jest to, że mam wrażenie że z nawet jeśli inżynierowie BMW robią krok do przodu to rywale robią większy :( Szkoda, gdyby takie były wyniki w kwalifikacjach to BMW by skończyło pracę po pierwszej części.
Robin Hood
21.05.2009 06:11
I niestety sprawdza sie to,co powiedzialem jakis czas temu,ze w oczach dr Mario nie widze nic pozytywnego.To czarne fatum nadal wisi nad Panem Robertem-szkoda sezonu,bo nawet jesli cos zrobia na Turcje to i tak czolowka odjezdza.
blader
21.05.2009 05:22
Xerkses a czy Ty liczysz na punkty Kubicy w Monaco w tę niedzielę ? weź mnie nie rozśmieszaj bo mam zajady :D
Xerkses
21.05.2009 04:55
"Jesteśmy słabo przygotowani" powiedział Robert. A jeszcze pare dni temu wielki doktor mario zapowiedział postęp w Monako. Czarno to wszystko widzę. Jezeli tak dalej pójdzie to Roberta możemy zobaczyć na mecie bez punktów.
gregoff
21.05.2009 04:40
BMW: Jest gorzej niż myśleliśmy, po sezonie mamy a nowego nie będzie bo odejdziemy z F1:) Nie zazdroszczę Robertowi negocjacji nowego kontraktu.
ciociahela
21.05.2009 04:30
jarro2 - spisek! komisję trzeba zwołać!
jarro2
21.05.2009 04:29
Tylko dlaczego Robertowi wiecznie coś się z bolidem dzieje, Nick bije rekordy bezawaryjności bolidu DLACZEGO tak jest ????
ctulu1
21.05.2009 04:22
tak czy owak nie widze tego wyscigu w rozowych kolorach w wykonaniu bmw...coz jednak chyba ten progres nie jest az taki jak zapowiadano...mam nadzieje ze sie myle
atb
21.05.2009 03:57
jest oczywiste, że w piątek (a raz w roku nawet w czwartek) używane są stare silniki; szkoda tylko, że dożynki skończyły się na drugim kółku - być może użyto silnika, który już "swoje" kilometry zrobił, tylko liczono optymistycznie, że pokręci jeszcze trochę niwelując stratę z Malezji
kkacperek
21.05.2009 03:54
ctulu1--->tu chodzi o to żeby na testach nie zużywać bezcennych nowych silników.Wtedy ma się świeżutki silnik na kwalifikacje i wyścig
ctulu1
21.05.2009 03:51
eeee a po co mu montuja dogorywajacy silnik??zeby sprawdzic jak fajnie sie pali tak??:D:D
quickmick
21.05.2009 03:41
@ergie Drugi, ale jak napisałem wcześniej, dogorywający...
ergie
21.05.2009 03:37
BMW testowało napęd rakietowy w bolidzie Kubicy ale im nie wyszło. To czwarty czy piąty silnik który rozpadł się w bolidzie Kubicy?
quickmick
21.05.2009 03:37
Może istotny dodatek do wypowiedzi Roberta - Willy Rampf poinformował, że to był już "jeżdżony" silnik, a zatem jego wybuch nie wpłynie negatywnie na limit.
zawias
21.05.2009 03:36
Kubek ****wiony. Odważna wypowiedź.