Frank Williams zaskoczony istnieniem 'weta' Ferrari
Potwierdzenie istnienia tego weta wywołało spore poruszenie na padoku w Monako
22.05.0919:52
2471wyświetlenia
Potwierdzenie istnienia utrzymywanego dotychczas w tajemnicy "weta", którym zespół Ferrari mógł zablokować wprowadzenie zmian w regulaminie technicznym Formuły 1 wywołało spore poruszenie na padoku w Monako w tym tygodniu.
Frank Williams, szef i współwłaściciel jednego z bardziej utytułowanych zespołów, który od dawna zaangażowany jest w wyścigi F1 wspomniał w czwartek o czymś, co z pewnością przyszło już na myśl wielu osobom: jak takie porozumienie mogło zostać zawarte w świetle przepisów Unii Europejskiej o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji?
Mający 67 lat Brytyjczyk przyznał, że nawet dla niego posiadanie prawa do takiego weta przez Ferrari okazało się zaskoczeniem.
Sądzę, że wielu z nas myślało, iż przywileje Ferrari obejmują głównie większe korzyści komercyjne i to byłoby coś, na co zasługują. Startowali jednak wiele lat pod obecnym porozumieniem Concorde, a także poprzednim w bardzo uprzywilejowanej pozycji, która gdyby była wcześniej znana, z pewnością nie zostałaby zbyt dobrze przyjęta przez komisarzy z Brukseli ds. nieuczciwej konkurencji.
Williams uważa, że rewelacje te, którymi potencjalnie mogą zainteresować się prawnicy, mogą być powodem dla Ferrari do porzucenia swojego twardego stanowiska w kwestii ograniczenia budżetów i pójścia na kompromis z ciałem zarządzającym F1. Wracając jednak jeszcze do ujawnionych przywilejów Ferrari, szef stajni z Grove stwierdził:
Ferrari tak naprawdę nie potrzebuje takiej pomocy. Są bardzo mocnym i zamożnym zespołem. To byłaby wielka szkoda, gdyby odeszli, ale mam nadzieję, że jeśli już to uczynią, to nie z powodu urażonej dumy.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE