Książe Albert: F1 nie może stracić Ferrari

"Jestem przekonany, że znajdzie się wyjście z tej sytuacji"'
24.05.0910:57
kamil.pl5
1886wyświetlenia

Książę Albert uważa że Formuła 1 nie może sobie pozwolić na stratę głównych teamów takich, jak Ferrari czy Renault. Podczas trwającej niepewności dotyczącej przyszłości głównych ekip ze względu na zmniejszenie budżetów w F1, Książę przyznaje, że takie imprezy jak GP Monako zależą od uczestniczenia w nich dobrze znanych zespołów.

Na pytanie, co Monako może zrobić, jeśli z rywalizacji odejdzie Ferrari, Książę Albert odpowiedział BBC: Trudno jest przeciwstawiać się władzom sportu, ale chcesz zapewnić sprawiedliwe pole rywalizacji dla każdego. Jestem pewien, że nie możemy sobie pozwolić na stratę takich teamów, jak Ferrari bądź Renault. Myślę, że byłby to dość zły wizerunek sportu, dlatego też jestem przekonany, że znajdzie się wyjście z tej sytuacji.

Książę Albert powiedział, że Monako będzie walczyło o to, aby pozostać w kalendarzu, ponieważ wyścig ten przynosi duże korzyści ekonomiczne. Wpływy mogą być liczone w setkach milionów euro, a poza tym jest to część historii i myślę, że jeśli zajdą zmiany w regulaminie bądź w sprawach sportowych, to wówczas wszyscy będziemy walczyć o utrzymanie tutaj grand prix. Jesteśmy zadowoleni z możliwości współpracy z FIA i wszystkimi zaangażowanym w wyścigi F1.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

9
rafaello85
25.05.2009 06:54
Zgadzam się z Albertem:)
Kamikadze2000
24.05.2009 04:03
Na pewno nikt nie jest za opuszczeniem F1 tak znanych marek, jednakże jeśli to zrobią, nic się nie poradzi. trzeba miec nadzieje, że dojdą do porozumienia z FIA.
GroM
24.05.2009 03:04
maroo - komentowałem kwestie nudy w F1 o której pojawił się post wcześniej, ale też w kilku kompletnie odrębnych wiadomościach w ciągu kilku ostatnich dni oraz tygodni. Skoro o tej nudzie można komentować wszędzie, to tak samo ja postanowiłem skomentować, że wcale nie jest tak źle jak się wydaje, ale masz rację, że komentarz nie pasuje do artykułu i więcej takiego błędu nie popełnię tutaj.
maroo
24.05.2009 02:55
Grom - a co ma podwójny dyfuzor do aktualnej sytuacji? A tym bardziej do powyższego artykułu?
GroM
24.05.2009 10:58
A kto odpowiada za stan rzeczy tej nudy? Producenci się wpędzili w tą głupotę. Brawn wyraźnie mówił kilka razy, że problem z przepisami jest, to w ogóle nie wzięli pod uwagę Hondy i Brawna. Pewnie pomyśleli sobie co taka Honda zdziała, jak przez kilka sezonów jeździli na końcu. Producenci jak Ferrari, McLaren BMW myślało sobie pewnie, że powiedzą tak i nagle już inne zespoły zostaną zdyskwalifikowane, a oni będą wygrywać, ale stało się inaczej i dobrze!. Popatrzcie na BMW. Nie zrobili nic do czasu zebrania się FIA w sprawie dyfuzorów. Tylko McLaren jako jedyny odrazu walczył o podwójny dyfuzor, a BMW nie robiło nic, bo byli pewni swojego. Producenci są sami sobie winni tej sytuacji i nie gadajcie, że wina jest ekip z podwójnym dyfuzorem. Oni zrobili tak jak przepisy na to pozwalają, a inni liczyli, że podanie ich do sądu FIA nagle odbierze im wszystkie punkty i da dyskwalifikacje. Ja tam ciesze się, że wygrywa Brawn GP i mocne są zespoły, które każdy skreślał przed tym sezonem.
manama
24.05.2009 10:58
Książe Albert mądry człowiek
szajse
24.05.2009 10:30
A mnie to już wszystko jedno. Ciężko emoncjonować się czymś, czego wynik zna się z dwutygodniowym wyprzedzeniem. To jest po prostu żenująca nuda a nie F1.
NEO86
24.05.2009 10:24
Książę Albert dobrze mówi
tomekzzar
24.05.2009 09:21
ferrari odejdzie,monaco odejdzie tylko kiedy odejdą te stare capy które ustalają tak głupie i chaotyczne przepisy