Szczegółowy opis przebiegu wyścigu o Grand Prix Malezji
23.10.0000:00
6286wyświetlenia
Wyścig ten rozpoczął się podobnie jak Grand Prix Stanów Zjednoczonych od falstartu jednego z kierowców zespołu McLaren, przy czym tym razem był to Mika Hakkinen. Fin znalazł się od razu na prowadzeniu, ale było jasne, że wkrótce otrzyma karę. David Coulthard natomiast wystartował bezbłędnie, a przede wszystkim lepiej od Michaela Schumachera i zaraz przed pierwszym zakrętem awansował na drugą pozycję. Bardzo dobry start miał również Alexander Wurz i był na najlepszej drodze do znalezienia się na czwartej pozycji, jednak nadmierna ostrożność spowodowała, iż podczas hamowania wyprzedził go najpierw Rubens Barrichello, a następnie Jacques Villeneuve. Villeneuve miał również w planach wyprzedzenie Barrichello i w pewnym momencie miał już nawet wyraźną przewagę nad Brazylijczykiem, ale ze względu na problemy z prowadzeniem bolidu nie udało mu się utrzymać czwartej pozycji. Kierowcy startujący z pozycji od siódmej do dziesiątej starali się utrzymać na swoich pozycjach, natomiast startujący z 11 pozycji Ricardo Zonta spadł aż na 16 pozycję. Wyprzedził go między innymi Jenson Button, który od startu zdołał zyskać trzy pozycje i w tym momencie był 13.
Do tego momentu wszystkie przetasowania odbywały się bez kolizji, jednak taki stan nie utrzymał się zbyt długo, ponieważ kierowcy jadący na 19 i 20 pozycji (Nick Heidfeld oraz Pedro Diniz) spóźnili się z hamowaniem przed drugim zakrętem i jednocześnie najechali na tylne koła bolidu Jeana Alesiego. Z bolidu Diniza odpadło prawe przednie koło, które przeleciało tuż przed oczami Alesiego, a następnie bolid Francuza wpadł w poślizg. Z drugiej strony wydarzenia przebiegały w nieco bardziej dramatyczny sposób, ponieważ Heidfeld po odbiciu się od Alesiego zaczepił o tylne koło bolidu Pedra de la Rosy, co o mały włos nie doprowadziło do groźnego wypadku, ponieważ lewa strona bolidu Hiszpana wzbiła się w powietrze, ale na szczęście lądowanie odbyło się z powrotem na koła. Ze względu na uszkodzenia z wyścigu odpadli Diniz, Heidfeld i de la Rosa, natomiast Alesi jakimś cudem uniknął uszkodzeń i po szybkim nawrocie ruszył w pogoń za innymi kierowcami.
Kiedy realizatorzy transmisji skierowali swoją uwagę ponownie na czołówkę wyścigu, trafili dokładnie na moment, w którym Wurz wyprzedzał Villeneuve'a. Następnie z toru wypadł na chwilę Ralf Schumacher i ta krótka wycieczka kosztowała go spadek na 14 pozycję. Kłopoty mieli również dwaj inni kierowcy: Jarno Trulli, ponieważ bez większych przeszkód wyprzedzali go kolejni kierowcy, oraz Jos Verstappen, który wpadł w poślizg i spadł na przedostatnią pozycję.
Zanim lider wyścigu zdołał ukończyć pierwsze okrążenie, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, ponieważ w wyniku kolizji pomiędzy Alesim, Dinizem, Heidfeldem i de la Rosą na torze znalazło się sporo odłamków karoserii, zagrażających bezpieczeństwu pozostałych w wyścigu kierowców. W tym momencie do boksów zjechał Trulli w celu wymiany uszkodzonego przedniego spojlera i to był właśnie powód wcześniejszych problemów Włocha, aczkolwiek nie wiadomo, w jakich okolicznościach nastąpiło owo uszkodzenie. Po postoju Trulli znalazł się na ostatniej pozycji, natomiast na 10 pozycji znalazł się Button. Samochód bezpieczeństwa tor opuścił pod koniec drugiego okrążenia i wyścig ponownie nabrał tempa.
Na początku trzeciego okrążenia Zonta wyprzedził Mikę Salo i znalazł się na 11 pozycji. Następnie Coulthard wyprzedził Hakkinena i znalazł się na prowadzeniu. Na tym samym okrążeniu Fina wyprzedzili również kierowcy z zespołu Ferrari i wyglądało na to, że Hakkinen ma trudności z prowadzeniem bolidu. Na następnym okrążeniu Zonta awansował do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Buttona, a na początku piątego okrążenia udało mu się również wyprzedzić Johnny'ego Herberta i był już dziewiąty, natomiast Button stracił 11 pozycję na rzecz Salo. W międzyczasie Heinz-Harald Frentzen musiał popełnić dosyć poważny błąd, ponieważ z ósmej pozycji spadł od razu na 13. Pod koniec piątego okrążenia Hakkinen zjechał do boksów, aby odbyć karę 10-sekundowego postoju w boksach i po jej odbyciu znalazł się na ostatniej pozycji. Na początku siódmego okrążenia Villeneuve próbował wyprzedzić Wurza, ale mu się nie udało. W chwilę później w boksach pojawił się Frentzen i po zmianie opon na tor powrócił na ostatniej pozycji, jednak po przejechaniu kolejnego okrążenia ponownie zjawił się w boksach, ale tym razem skręcił prosto do garażu. Powodem wycofania się z wyścigu były problemy z układem kierowniczym. Na początku dziewiątego okrążenia Salo wyprzedził Herberta i znalazł się na ósmej pozycji.
Po dziesięciu okrążeniach Coulthard miał niecałe pięć sekund przewagi nad Michaelem Schumacherem. Tymczasem Ralf Schumacher, zamiast przebijać się do przodu, stracił dwie kolejne pozycje, w tym jedną na rzecz kierowcy z zespołu Minardi, Marca Gene'a. Ponadto obydwu kierowców wyprzedził Alesi, awansując w ten sposób na 13 pozycję. Oprócz Alesiego także i Hakkinen zyskał dwa miejsca, ale tylko jednego kierowcę wyprzedził w bezpośrednim pojedynku, drugiego natomiast minął, kiedy ten znajdował się w boksach. Był to Trulli, który po raz drugi w tym wyścigu zjechał do boksów. Na początku 12 okrążenia Verstappen wyprzedził Buttona i znalazł się na 10 pozycji. W chwilę później lider wyścigu, Coulthard zbyt szybko wszedł w jeden z zakrętów i na moment zjechał z toru, ale trwało to dosyć krótko. Na następnym okrążeniu Hakkinen odebrał 15 pozycję Ralfowi Schumacherowi. Następny w kolejności do wyprzedzenia był Gene, ale pomimo dwóch długich prostych i przepaści technologicznej, dzielącej zespoły McLaren i Minardi, Hakkinen nie był w stanie wyprzedzić Hiszpana. Dopiero na 15 okrążeniu, Fin po dosyć desperackim ataku znalazł się w końcu na 14 pozycji.
Pod koniec 17 okrążenia do boksów zjechał Coulthard, okazało się bowiem, że podczas krótkiej wizyty na poboczu do otworów wentylacyjnych dostała się trawa i przeszkadzała w prawidłowym chłodzeniu silnika. Dlatego właśnie Szkot zdecydował się na odbycie pierwszego postoju wcześniej niż pierwotnie zaplanował, żeby przy okazji mechanicy mogli usunąć zanieczyszczenia. Po tym postoju Coulthard spadł na szóstą pozycję, a na prowadzeniu znalazł się Michael Schumacher. W międzyczasie Hakkinen zyskał dwie kolejne pozycje, dzięki postojom w boksach Salo i Alesiego. Pod koniec 19 okrążenia wypadł pierwszy postój Irvine'a. Przed postojem Irlandczyk jechał na piątej pozycji, a po powrocie na tor znalazł się za Verstappenem, na dziewiątej pozycji. Następnie z wyścigu wycofał się Button, po ewidentnej awarii silnika. Zanim to się stało, Brytyjczyk znajdował się na 10 pozycji. Pod koniec 20 okrążenia Wurz zjechał do boksów, a po postoju znalazł się na dziewiątej pozycji, pomiędzy Verstappenem i Irvine'em. Na 21 okrążeniu Hakkinen awansował do pierwszej dziesiątki, po wyprzedzeniu Fisichelli. Na kolejnym okrążeniu Villeneuve po swoim pierwszym postoju spadł na ósmą pozycję, za Wurza. Na początku 24 okrążenia Hakkinen wyprzedził Irvine'a, a w międzyczasie postój odbył Zonta.
Po koniec 24 okrążenia do boksów zjechał Michael Schumacher. Przed postojem Niemiec miał ponad 30 sekund przewagi nad Coulthardem i dzięki temu na tor udało mu się wyjechać przed Szkotem, mając jeszcze cztery sekundy zapasu. Na prowadzeniu znalazł się w tym momencie Barrichello, ale po odbyciu swego postoju na następnym okrążeniu znalazł się na trzeciej pozycji, a na prowadzenie z powrotem wyszedł Michael Schumacher. Na 26 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Wurza, a pod koniec tego okrążenia także i Hakkinen wyminął Austriaka, spychając go w ten sposób na ósmą pozycję. W chwilę później Zonta odbył długą wycieczkę po poboczu, która kosztowała go utratę jednej pozycji.
W połowie dystansu wyścigu w boksach po raz pierwszy i najprawdopodobniej ostatni pojawił się Herbert, który przed postojem znajdował się na czwartej pozycji. Niestety w trakcie postoju mechanicy mieli problemy z odczepieniem węża paliwowego i Brytyjczyk w boksach stał blisko 20 sekund, a po postoju znalazł się na 12 pozycji. Na tym samym okrążeniu w boksach zatrzymywał się Ralf Schumacher, zajmujący odległą, 14 pozycję. Na następnym okrążeniu w boksach zjawił się kolejny kierowca, który miał zaplanowany tylko jeden postój na ten wyścig, a był nim Verstappen. Po postoju Holender spadł na 11 pozycję. Pod koniec 30 okrążeniu Hakkinen wykorzystał błąd Villeneuve'a i awansował na czwartą pozycję. Pięć okrążeń później wypadł jedyny zaplanowany na ten wyścig postój Hakkinena w boksach. Po jego odbyciu Fin znalazł się na szóstej pozycji. Zaraz po Hakkinenie w boksach po raz drugi pojawił się Wurz, a na tor powrócił przed Verstappenem, na dziewiątej pozycji. Na 37 okrążeniu z wyścigu wycofał się Gene.
Pod koniec 38 okrążenia drugi i ostatni postój odbył Coulthard. Przed postojem Szkot miał mniej niż dwie sekundy straty do Michaela Schumachera. W trakcie postoju Coultharda Salo wyprzedził Herberta na prostej startowej i znalazł się na 11 pozycji. Jeszcze na tym samym okrążeniu drugi postój zaliczył Villeneuve, a na tor powrócił na szóstej pozycji, za Hakkinenem. Pod koniec 39 okrążenia w boksach zjawił się Michael Schumacher. Postój Niemca był krótszy od postoju Coultharda o blisko jedną sekundę i kiedy Schumacher znalazł się z powrotem na torze, taką właśnie miał mniej więcej przewagę nad Szkotem. Prowadzenie objął w tym momencie Barrichello. Na następnym okrążeniu Irvine zaliczył drugi postój i spadł na szóstą pozycję. Na 42 okrążeniu Michael Schumacher znalazł się ponownie na prowadzeniu, ponieważ Barrichello odbył drugi i ostatni postój w tym wyścigu, po którym znalazł się na trzeciej pozycji.
Na 44 okrążeniu z wyścigu wycofał się Ralf Schumacher. Trzy okrążenia później wyścig opuścił również Zonta. Na 49 okrążeniu groźnie wyglądającemu wypadkowi uległ Herbert. Przyczyną wypadku była awaria tylnego zawieszenia, w wyniku której Brytyjczyk wpadł w poślizg przy znacznej szybkości, a następnie uderzył lewą stroną bolidu w bandę. Na szczęście podczas zderzenia Herbert doznał tylko potłuczeń lewej nogi. Cztery okrążenia przed końcem wyścigu na pobocze zjechał Gaston Mazzacane po wyjątkowo efektownej awarii silnika. Przez ostatnie kilka okrążeń Coulthard podążał jak cień za Schumacherem, jednak ani razu nie doszło nawet do próby wyprzedzania i w ten sposób ostatni wyścig sezonu 2000 zakończył się 44 zwycięstwem Niemca w karierze.
Do tego momentu wszystkie przetasowania odbywały się bez kolizji, jednak taki stan nie utrzymał się zbyt długo, ponieważ kierowcy jadący na 19 i 20 pozycji (Nick Heidfeld oraz Pedro Diniz) spóźnili się z hamowaniem przed drugim zakrętem i jednocześnie najechali na tylne koła bolidu Jeana Alesiego. Z bolidu Diniza odpadło prawe przednie koło, które przeleciało tuż przed oczami Alesiego, a następnie bolid Francuza wpadł w poślizg. Z drugiej strony wydarzenia przebiegały w nieco bardziej dramatyczny sposób, ponieważ Heidfeld po odbiciu się od Alesiego zaczepił o tylne koło bolidu Pedra de la Rosy, co o mały włos nie doprowadziło do groźnego wypadku, ponieważ lewa strona bolidu Hiszpana wzbiła się w powietrze, ale na szczęście lądowanie odbyło się z powrotem na koła. Ze względu na uszkodzenia z wyścigu odpadli Diniz, Heidfeld i de la Rosa, natomiast Alesi jakimś cudem uniknął uszkodzeń i po szybkim nawrocie ruszył w pogoń za innymi kierowcami.
Kiedy realizatorzy transmisji skierowali swoją uwagę ponownie na czołówkę wyścigu, trafili dokładnie na moment, w którym Wurz wyprzedzał Villeneuve'a. Następnie z toru wypadł na chwilę Ralf Schumacher i ta krótka wycieczka kosztowała go spadek na 14 pozycję. Kłopoty mieli również dwaj inni kierowcy: Jarno Trulli, ponieważ bez większych przeszkód wyprzedzali go kolejni kierowcy, oraz Jos Verstappen, który wpadł w poślizg i spadł na przedostatnią pozycję.
Zanim lider wyścigu zdołał ukończyć pierwsze okrążenie, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, ponieważ w wyniku kolizji pomiędzy Alesim, Dinizem, Heidfeldem i de la Rosą na torze znalazło się sporo odłamków karoserii, zagrażających bezpieczeństwu pozostałych w wyścigu kierowców. W tym momencie do boksów zjechał Trulli w celu wymiany uszkodzonego przedniego spojlera i to był właśnie powód wcześniejszych problemów Włocha, aczkolwiek nie wiadomo, w jakich okolicznościach nastąpiło owo uszkodzenie. Po postoju Trulli znalazł się na ostatniej pozycji, natomiast na 10 pozycji znalazł się Button. Samochód bezpieczeństwa tor opuścił pod koniec drugiego okrążenia i wyścig ponownie nabrał tempa.
Na początku trzeciego okrążenia Zonta wyprzedził Mikę Salo i znalazł się na 11 pozycji. Następnie Coulthard wyprzedził Hakkinena i znalazł się na prowadzeniu. Na tym samym okrążeniu Fina wyprzedzili również kierowcy z zespołu Ferrari i wyglądało na to, że Hakkinen ma trudności z prowadzeniem bolidu. Na następnym okrążeniu Zonta awansował do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Buttona, a na początku piątego okrążenia udało mu się również wyprzedzić Johnny'ego Herberta i był już dziewiąty, natomiast Button stracił 11 pozycję na rzecz Salo. W międzyczasie Heinz-Harald Frentzen musiał popełnić dosyć poważny błąd, ponieważ z ósmej pozycji spadł od razu na 13. Pod koniec piątego okrążenia Hakkinen zjechał do boksów, aby odbyć karę 10-sekundowego postoju w boksach i po jej odbyciu znalazł się na ostatniej pozycji. Na początku siódmego okrążenia Villeneuve próbował wyprzedzić Wurza, ale mu się nie udało. W chwilę później w boksach pojawił się Frentzen i po zmianie opon na tor powrócił na ostatniej pozycji, jednak po przejechaniu kolejnego okrążenia ponownie zjawił się w boksach, ale tym razem skręcił prosto do garażu. Powodem wycofania się z wyścigu były problemy z układem kierowniczym. Na początku dziewiątego okrążenia Salo wyprzedził Herberta i znalazł się na ósmej pozycji.
Po dziesięciu okrążeniach Coulthard miał niecałe pięć sekund przewagi nad Michaelem Schumacherem. Tymczasem Ralf Schumacher, zamiast przebijać się do przodu, stracił dwie kolejne pozycje, w tym jedną na rzecz kierowcy z zespołu Minardi, Marca Gene'a. Ponadto obydwu kierowców wyprzedził Alesi, awansując w ten sposób na 13 pozycję. Oprócz Alesiego także i Hakkinen zyskał dwa miejsca, ale tylko jednego kierowcę wyprzedził w bezpośrednim pojedynku, drugiego natomiast minął, kiedy ten znajdował się w boksach. Był to Trulli, który po raz drugi w tym wyścigu zjechał do boksów. Na początku 12 okrążenia Verstappen wyprzedził Buttona i znalazł się na 10 pozycji. W chwilę później lider wyścigu, Coulthard zbyt szybko wszedł w jeden z zakrętów i na moment zjechał z toru, ale trwało to dosyć krótko. Na następnym okrążeniu Hakkinen odebrał 15 pozycję Ralfowi Schumacherowi. Następny w kolejności do wyprzedzenia był Gene, ale pomimo dwóch długich prostych i przepaści technologicznej, dzielącej zespoły McLaren i Minardi, Hakkinen nie był w stanie wyprzedzić Hiszpana. Dopiero na 15 okrążeniu, Fin po dosyć desperackim ataku znalazł się w końcu na 14 pozycji.
Pod koniec 17 okrążenia do boksów zjechał Coulthard, okazało się bowiem, że podczas krótkiej wizyty na poboczu do otworów wentylacyjnych dostała się trawa i przeszkadzała w prawidłowym chłodzeniu silnika. Dlatego właśnie Szkot zdecydował się na odbycie pierwszego postoju wcześniej niż pierwotnie zaplanował, żeby przy okazji mechanicy mogli usunąć zanieczyszczenia. Po tym postoju Coulthard spadł na szóstą pozycję, a na prowadzeniu znalazł się Michael Schumacher. W międzyczasie Hakkinen zyskał dwie kolejne pozycje, dzięki postojom w boksach Salo i Alesiego. Pod koniec 19 okrążenia wypadł pierwszy postój Irvine'a. Przed postojem Irlandczyk jechał na piątej pozycji, a po powrocie na tor znalazł się za Verstappenem, na dziewiątej pozycji. Następnie z wyścigu wycofał się Button, po ewidentnej awarii silnika. Zanim to się stało, Brytyjczyk znajdował się na 10 pozycji. Pod koniec 20 okrążenia Wurz zjechał do boksów, a po postoju znalazł się na dziewiątej pozycji, pomiędzy Verstappenem i Irvine'em. Na 21 okrążeniu Hakkinen awansował do pierwszej dziesiątki, po wyprzedzeniu Fisichelli. Na kolejnym okrążeniu Villeneuve po swoim pierwszym postoju spadł na ósmą pozycję, za Wurza. Na początku 24 okrążenia Hakkinen wyprzedził Irvine'a, a w międzyczasie postój odbył Zonta.
Po koniec 24 okrążenia do boksów zjechał Michael Schumacher. Przed postojem Niemiec miał ponad 30 sekund przewagi nad Coulthardem i dzięki temu na tor udało mu się wyjechać przed Szkotem, mając jeszcze cztery sekundy zapasu. Na prowadzeniu znalazł się w tym momencie Barrichello, ale po odbyciu swego postoju na następnym okrążeniu znalazł się na trzeciej pozycji, a na prowadzenie z powrotem wyszedł Michael Schumacher. Na 26 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Wurza, a pod koniec tego okrążenia także i Hakkinen wyminął Austriaka, spychając go w ten sposób na ósmą pozycję. W chwilę później Zonta odbył długą wycieczkę po poboczu, która kosztowała go utratę jednej pozycji.
W połowie dystansu wyścigu w boksach po raz pierwszy i najprawdopodobniej ostatni pojawił się Herbert, który przed postojem znajdował się na czwartej pozycji. Niestety w trakcie postoju mechanicy mieli problemy z odczepieniem węża paliwowego i Brytyjczyk w boksach stał blisko 20 sekund, a po postoju znalazł się na 12 pozycji. Na tym samym okrążeniu w boksach zatrzymywał się Ralf Schumacher, zajmujący odległą, 14 pozycję. Na następnym okrążeniu w boksach zjawił się kolejny kierowca, który miał zaplanowany tylko jeden postój na ten wyścig, a był nim Verstappen. Po postoju Holender spadł na 11 pozycję. Pod koniec 30 okrążeniu Hakkinen wykorzystał błąd Villeneuve'a i awansował na czwartą pozycję. Pięć okrążeń później wypadł jedyny zaplanowany na ten wyścig postój Hakkinena w boksach. Po jego odbyciu Fin znalazł się na szóstej pozycji. Zaraz po Hakkinenie w boksach po raz drugi pojawił się Wurz, a na tor powrócił przed Verstappenem, na dziewiątej pozycji. Na 37 okrążeniu z wyścigu wycofał się Gene.
Pod koniec 38 okrążenia drugi i ostatni postój odbył Coulthard. Przed postojem Szkot miał mniej niż dwie sekundy straty do Michaela Schumachera. W trakcie postoju Coultharda Salo wyprzedził Herberta na prostej startowej i znalazł się na 11 pozycji. Jeszcze na tym samym okrążeniu drugi postój zaliczył Villeneuve, a na tor powrócił na szóstej pozycji, za Hakkinenem. Pod koniec 39 okrążenia w boksach zjawił się Michael Schumacher. Postój Niemca był krótszy od postoju Coultharda o blisko jedną sekundę i kiedy Schumacher znalazł się z powrotem na torze, taką właśnie miał mniej więcej przewagę nad Szkotem. Prowadzenie objął w tym momencie Barrichello. Na następnym okrążeniu Irvine zaliczył drugi postój i spadł na szóstą pozycję. Na 42 okrążeniu Michael Schumacher znalazł się ponownie na prowadzeniu, ponieważ Barrichello odbył drugi i ostatni postój w tym wyścigu, po którym znalazł się na trzeciej pozycji.
Na 44 okrążeniu z wyścigu wycofał się Ralf Schumacher. Trzy okrążenia później wyścig opuścił również Zonta. Na 49 okrążeniu groźnie wyglądającemu wypadkowi uległ Herbert. Przyczyną wypadku była awaria tylnego zawieszenia, w wyniku której Brytyjczyk wpadł w poślizg przy znacznej szybkości, a następnie uderzył lewą stroną bolidu w bandę. Na szczęście podczas zderzenia Herbert doznał tylko potłuczeń lewej nogi. Cztery okrążenia przed końcem wyścigu na pobocze zjechał Gaston Mazzacane po wyjątkowo efektownej awarii silnika. Przez ostatnie kilka okrążeń Coulthard podążał jak cień za Schumacherem, jednak ani razu nie doszło nawet do próby wyprzedzania i w ten sposób ostatni wyścig sezonu 2000 zakończył się 44 zwycięstwem Niemca w karierze.