Mallya dumny z postępów swojego zespołu

"Byłbym zachwycony, mając choćby jeden samochód w Q2, ale dwa to już było jak sen"
02.06.0912:45
Mariusz Karolak
1709wyświetlenia

Choć Force India ciągle pozostaje z zerowym dorobkiem punktowym, to jednak Vijay Mallya jest dumny ze swej ekipy, która - jak twierdzi - dokonała dużego postępu, co widoczne było między innymi w trakcie Grand Prix Monako.

Obydwaj kierowcy Force India dotarli w Monako do drugiej fazy kwalifikacji, zaś Giancarlo Fisichella, startując z 15 miejsca ukończył wyścig na dziewiątej pozycji - tuż za punktowaną ósemką. Daje to dobre podstawy do pozytywnego nastawienia przed wyścigiem w Turcji.

Byłbym zachwycony, mając choćby jeden samochód w Q2, ale dwa to już było jak sen - stwierdził biznesmen z Indii. Później dobra passa trwała w niedzielnym wyścigu, kiedy Giancarlo otarł się o punktowaną ósemkę. Byłem dumny z każdej osoby w zespole i jestem przekonany, że to dobrze wróży na dalszą część sezonu.


Adrian Sutil twierdzi, że zespół przesunął się do środka stawki, ale muszą poczekać do Grand Prix Wielkiej Brytanii na wprowadzenie kolejnych znaczących poprawek do swojego bolidu. Największy pakiet nowych elementów będziemy mieli w Silverstone, zatem musimy realistycznie podchodzić do naszych osiągów w ten weekend - powiedział Niemiec.

Musimy starać się dalej naciskać i osiągać kolejne dobre miejsca w kwalifikacjach, co może dać dobre pozycje w wyścigu. Lubię tor w Stambule, można tu wyprzedzać w kilku zakrętach, zatem liczę na kilka udanych pojedynków i mam nadzieję, że będę w stanie powalczyć o dobre pozycje. Sądzę, że teraz jesteśmy na solidnym miejscu w środku stawki. Musimy zachować taką pozycję do końca sezonu i zobaczyć, co będzie dalej.

Giancarlo Fisichella dodaje: Wracając myślami do Monako, mógłbym powiedzieć, że miałem mniej więcej taką samą prędkość, jak Toro Rosso i Williamsy. Zaskoczeniem było to, że BMW i Toyoty są z tyłu i w wyścigu też jechały za nami, ale to mocne zespoły ze sporymi zasobami, zatem nie powinno się ich nie doceniać na dłuższą metę.

Źródło: Setanta.com

KOMENTARZE

11
Kamikadze2000
03.06.2009 03:30
Obecnie Force India jest chyba jedynym zespołem, który cieszy się z każdej błahostki, tak jak kiedyś Super Aguri. I właśnie takie ekipy mogą się podobac. Liczę na to, że już nie długo uda im się zrealizowac swe cele!!!
dmaot malach
02.06.2009 02:44
@rafaello85 Szanse, które federacja daje, trzeba umieć wykorzystywać. Czy w 2012 roku stawka będzie równie wyrównana (zakładając że nowe zespoły dojdą tylko w 2010 roku) dzięki kotwicy budżetowej, zarzuconej przez FIA? Mam nadzieję że inne zespoły będą równie zaradne, co stajnia DJa
rafaello85
02.06.2009 02:23
seba_d---> to, że różnica między najlepszym, a najgorszym zespołem tak zmalała jest zasługą FIA, która dąży do wyrównania szans. Taka prawda.
YAHoO
02.06.2009 01:18
A ja tam mocno trzymam kciuki aby wreszcie zdobyli pierwszy punkcik :)
Aquos
02.06.2009 12:57
zawias -> masz rację, już sam fakt jeżdżenia w F1 dowodzi, że jest dobrym kierowcą. Jednak i wśród tych 20. najlepszych kierowców na świecie (że posłużę się takim uproszczeniem) są dobrzy i lepsi, a Sutil ma potencjał, by znaleźć się w tej "górnej części" - tylko tyle miałem na myśli.
oligator
02.06.2009 12:31
zdobeda punkty jak bedzie duza kraksa na starcie bez ich udzialu, albo jak sie korzystnie ulozy SC w jakims np mokrym wyscigu. Inaczej nie widze punktow...
zawias
02.06.2009 12:12
Aquos- Sutil dobry to jest już teraz. W końcu nieprzypadkowo znalazł się w F1. Dysponuje takim a nie innym bolidem i przy pełni swoich umiejętności jest i tak niezauważalny.
Aquos
02.06.2009 11:32
Fisichella czy Sutil - który z nich, Waszym zdaniem, zdobędzie te pierwsze, upragnione punkty dla zespołu? Osobiście trzymam kciuki za Sutila. W ubiegłym sezonie zyskał moją sympatię i sądzę, że ma niezbędny potencjał, by stać się naprawdę dobrym kierowcą F1.
seba_d
02.06.2009 11:19
@topor999 powiało ironią, ale fakty są takie że tracą do czołówki ok 1,5s to bardzo mało wystarczy cofnąć się wstecz i to o kilka lat. Dobrze że są optymistycznie nastawieni to na pewno im nie zaszkodzi, mam nadzieje że nie będą musieli długo czekać na swój pierwszy punkt. Zawsze trzymam za nich kciuki.
MarcinF1
02.06.2009 11:09
Podoba mi się taki zespół, który cieszy się z każdych, nawet najmniejszych postępów. :)
topor999
02.06.2009 11:03
Mallya dumny z zespołu a ja z Mally'i. Dwa bolidy w Q2 to sen-pięknie to powiedział naprawdę jest się z czego cieszyć hurrrrrrrrrrra!!!!!!!!!!!!!!!111