Trulli chce powrotu Kanady do kalendarza F1

"GP Kanady zawsze była jedną z najlepszych imprez w roku"
02.06.0912:23
Mariusz Karolak
1352wyświetlenia

Jarno Trulli odwiedził ostatnio Montreal, aby promować tam wino własnej marki "Podere Castorani". Wizyta zbiegła się z terminem, w którym akurat miałoby przypadać Grand Prix Kanady. Niestety Ameryka Północna nie figuruje obecnie w kalendarzu mistrzostw świata F1.

To przykre, ale dobrze wiem, że każdy czyni starania, abyśmy mogli tu powrócić - stwierdził 34-letni Włoch na łamach lokalnego portalu rds.ca. Przede wszystkim bardzo zależy na tym producentom samochodów, bo to dla nich istotny rynek. Poza tym GP Kanady zawsze była jedną z najlepszych imprez w roku.

Kierowca Toyoty nie chciał komentować obecnego kryzysu dotyczącego zgłoszeń zespołów do kolejnego sezonu Formuły 1, jaki istnieje pomiędzy FIA i FOTA, tłumacząc, że są to sprawy polityczne i nie angażują one bezpośrednio samych kierowców. Wyraził jednak rozczarowanie z powodu wyników, jakie Toyota odnotowywała w dwóch ostatnich rundach, w szczególności w Monako, gdzie on i jego kolega z zespołu Timo Glock musieli startować z samego końca.

Teraz Brawn GP dysponuje najlepszym samochodem. Odnoszą największe sukcesy i wszystkie inne ekipy ciężko pracują, by się poprawić i dorównać im. Oczywiście nie jest to łatwe, ale mistrzostwa trwają dosyć długo - powiedział Jarno.

Źródło: UpdateF1.com

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
03.06.2009 03:25
Z pewnością nie tylko Trulli tęskni za świetnym torem Gilles Villeneuve. Trzeba wierzyc, że co najmniej za dwa lata F1 tam powróci!!!
Szkot
03.06.2009 06:10
Mało mu kolizji z Robertem w 2007?
rafaello85
02.06.2009 02:21
Trulli ma rację - GP Kanady powinno ponownie wrócić do kalendarza F1. Ten tor jest świetny! Żadne Tilkodromy nawet nie umywają się do niego. To jdyny tor uliczny na którym rywalizacja jest naprawdę interesująca.
Maraz
02.06.2009 01:28
Nie wiem, nie mam pojęcia. Dostaliśmy je przy okazji informacji o winie dla pierwszego polskiego mistrza F1.