Bez kar w związku z kolizją Raikkonena z Sutilem
Sędziowie uznali, że żaden kierowca nie powinien zostać ukarany
12.07.0921:06
2803wyświetlenia
Po przeanalizowaniu kolizji pomiędzy Kimim Raikkonenem i Adrianem Sutilem podczas dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Niemiec na torze Nurburgring sędziowie uznali, że żaden kierowca nie powinien zostać ukarany.
Raikkonen zaczepił swoim Ferrari o przednie skrzydło bolidu Sutila na pierwszym zakręcie po tym, jak obaj walczyli ze sobą o ósme miejsce tuż po wyjeździe z boksów kierowcy Force India na 28 okrążeniu. Konieczność wymiany skrzydła kosztowała Sutila utratę szans na zdobycz punktową - do tego momentu Niemiec jechał znakomicie, przed postojem zajmując nawet przez chwilę drugie miejsce.
Jako że obaj kierowcy uznali, iż ich dzisiejsza kolizja była typowym incydentem wyścigowym, sędziowie uznali sprawę za zamkniętą, nie podejmując żadnych działań wobec któregokolwiek z nich. Raikkonen powiedział po wyścigu:
To było normalne wyścigowe zajście. Obaj chcieliśmy zająć tę pozycję i próbowałem go wyprzedzić po zewnętrznej, a on starał się utrzymać miejsce. Niestety zetknęliśmy się i on stracił część przedniego skrzydła.
Nie było to nic nadzwyczajnego, po prostu zwykły incydent wyścigowy i niewielki kontakt, choć dla niego nie skończyło się to zbyt dobrze- powiedział Fin, dla którego była to już druga kolizja z Sutilem po tym, jak w ubiegłym roku wpadł na kierowcę Force India podczas GP Monako. Raikkonen nie widzi jednak żadnego związku z tamtym zdarzeniem:
Tym razem to nie była ani moja, ani jego wina. Z pewnością wtedy w Monako to ja zawiniłem, ale takie są wyścigi. Ścigamy się ze sobą i on niestety stracił skrzydło.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE