Horner: Red Bull może wygrywać wszędzie

"Nie było tutaj szybkich zakrętów, a więc to nie one dały nam przewagę w ostatni weekend"
14.07.0915:50
Mariusz Karolak
1751wyświetlenia

Szef Red Bull Racing - Christian Horner twierdzi, że ich podwójne zwycięstwo w Grand Prix Niemiec potwierdza, iż zespół z Milton Keynes jest już gotowy na pokonanie Brawn GP w każdych warunkach.

Mimo że obydwa bolidy Brawna ponownie miały problemy z odpowiednim dogrzaniem opon w chłodnych warunkach na Nurburgringu, podobnie jak to miało miejsce na Silverstone przed trzema tygodniami, to jednak Horner sądzi, że Red Bull ma teraz po prostu najszybsze auto w F1.

Myślę, że okaże się to w Budapeszcie, gdzie jest zazwyczaj gorąco, ponieważ nie wydaje mi się, aby dzisiaj zadecydowała o wszystkim (niska) temperatura - powiedział Horner. Osiągi samochodu były bardzo dobre, a kierowcy spisali się znakomicie. Nie było tutaj szybkich zakrętów, a więc to nie one dały nam przewagę w ostatni weekend.

Horner uważa, że po drugim z rzędu podwójnym zwycięstwie Red Bull nabrał dużego rozpędu. W ten weekend odrobiliśmy dużo punktów do zespołu Brawn i nasi kierowcy zbliżyli się do swych konkurentów w klasyfikacji indywidualnej. Będziemy dawać z siebie wszystko w każdy weekend, a jeszcze kilka takich jak dwa ostatnie i dogonimy ich w końcu. Mamy zamiar nieustannie naciskać, będziemy rozwijali samochód z wyścigu na wyścig. Chłopaki z Milton Keynes robią teraz wspaniałą robotę.

W ostatni weekend zdołaliśmy nieznacznie poprawić osiągi samochodu i zrobimy to samo w Budapeszcie. Uważam, że mamy teraz bardzo dobrą podstawę. W ostatnich kilku rundach nastąpił nagły zwrot w mistrzostwach, ale wydaje mi się, że podobny może nastąpić raz jeszcze za kilka tygodni. Rzeczy mogą pójść nie po naszej myśli już na Hungaroringu, dlatego musimy skupiać się na każdym wyścigu, a na koniec zobaczymy, kto wygra mistrzostwa.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
16.07.2009 06:15
Ja wierzę i uważam, że w Budapeszcie Brawn GP powróci na swoje miejsce, albo przynajmniej będzie zacięcie walczyć z Red Bullami. Tak duża przewaga wynikała z niskich temperatur. Jak już wcześniej pisałem, slalom podczas wyścigu Jensona tłumaczy wszystko! Obawiałbym się raczej o formę RBR, w kwestii niezawodności. Jeśli weekend będzie tak gorący, jak w dwóch ostatnich latach, nie zdziwiłbym się, gdyby silniki Renault, jak przed rokiem Ferrari Massy, puściły dymek. Do boju Brawny!!! Mam nadzieje, że pokażecie Red Bullom, gdzie ich miejsce. Jeśli miałoby tak być, jak @Dżejson prawi, na Was czas jeszcze przyjdzie!!!
rafaello85
15.07.2009 08:00
Jeśli jest tak jak mówi Horner, to Brawn GP będzie mniał baaaaardzo duże problemy. Jeżeli natomiast to niska temperatura miała wpływ na tak dobry występ RBR, to na Węgrzech wszystko powinno "wrócić do normy".
kemot
14.07.2009 07:38
Panie Horner - żeby się pan nie przeliczył, bo narazie były dwa zimne wyścigi, a teraz wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że kolejny będzie gorący. Więc Brawn teoretycznie powinien być mocny.
Slawregas
14.07.2009 07:19
Ferrari tez będzie mocne na wolnych ,patrz Monaco ,wogóle na Hungaro będzie "dziwnie" bo Maci i Ferki w qualach mogą zaszaleć a na torze raczej wyprzedzania nie będzie
Dżejson
14.07.2009 03:22
Zrobili świetną robotę od swojego wejścia do F1, podkupując co bardziej utalentowanych inżynierów z innych zespołów, a przede wszystkim Neweya. Bolidy McLarena z lat 2006-2008 to ewolucja pomysłów Adriana, potem trzeba było zacząć od zera i wiadomo jaki im wyszedł crap pod względem aerodynamiki. Wydaje mi się, że jeśli przepisy nie zmienią się w ciągu 5 lat, to RBR może mieć złote lata... A na Hungaro dobry może być też właśnie McLaren, są bardzo mocni w wolnych zakrętach.
rado123F1
14.07.2009 02:02
Rzeczywiście wygląda na to że RBR mocno odskoczył od reszty stawki. Jedynie Brawn może złapać kontakt na Węgrzech. Tam będą raczej wyższe temperatury, co powinno bardziej im odpowiadać.