Kubica odwiedził Warszawę
Polak zaprezentował nowy zegarek Certiny, rozmawiał z dziennikarzami i jeździł gokartem
01.09.0917:46
8841wyświetlenia
Robert Kubica jak co roku przybył do Warszawy na zaproszenie jednego ze sponsorów zespołu BMW Sauber - firmy Certina, aby dokonać dzisiaj prezentacji sygnowanego swoim nazwiskiem nowego zegarka od szwajcarskiego producenta.
Odbyła się jak zwykle krótka konferencja prasowa, podczas której polski kierowca pytany był głównie o swoją obecną sytuację i plany na przyszły sezon. Na pytanie, czy zapadły już jakieś konkretne decyzje, Kubica odpowiedział:
Na razie jest za wcześnie na jakiekolwiek konkrety. Musimy jeszcze poczekać kilka dni, może tygodni, i sytuacja się wyjaśni.
Polak przyznał jednak, że pozostanie w obecnym zespole jest wciąż jedną z możliwych opcji, o ile oczywiście zdoła on sobie zapewnić miejsce w przyszłorocznej stawce Formuły 1.
Jest szansa na pozostanie w zespole z Hinwil, ponieważ na dzień dzisiejszy każdy zespół wchodzi w grę- powiedział kierowca BMW.
Dziennikarz hiszpańskiej gazety Marca zapytał z kolei Kubicę, czy Fernando Alonso namawiał go do przejścia do zespołu Renault, na co Robert odpowiedział z dużym zdziwieniem, że nie bardzo rozumie, dlaczego dwukrotny mistrz świata miałby zrobić coś takiego. Do rozmowy wtrącił się wówczas prowadzący konferencję prasową Maciej Kurzajewski, stwierdzając, że
Alonso to fajny kumpel. Reakcja Kubicy była następująca:
To zależy...
Na pytanie o obecny sezon krakowianin przyznał, że sytuacja nie jest łatwa, ale cieszy go fakt, że w obliczu niepewnej przyszłości zespół wykazuje dużą motywację.
Pewne wątpliwości co do motywacji były, ale po weekendach w Walencji i Spa jestem mile zdziwiony- powiedział.
Można nawet powiedzieć, że byłem bardzo zaskoczony, ponieważ w te dwa wyścigi włożono więcej pracy, niż na tym samym etapie sezonu w zeszłym roku. Sytuacja była jednak zupełnie inna. Zespół, który jest ewidentnie w tarapatach, ma bardzo dużo motywacji. Staramy się bardzo, bo nie ma lepszej reklamy dla ekipy, niż wyniki na torze.
Po konferencji prasowej i prezentacji zegarka Certina DS Action Chrono w limitowanej edycji 4000 sztuk, który trafi na nasz rynek pod koniec września w cenie 2290 zł, Kubica założył kombinezon wyścigowy i na wytyczonym na płycie lotniska na Bemowie prowizorycznym torze przejechał kilka okrążeń w amatorskim gokarcie. Następnie został zorganizowany konkurs dla 10 osób na uzyskanie jak najbardziej zbliżonego czasu do Roberta. Kubicy towarzyszył na Bemowie kierowca z jego ekipy kartingowej - Karol Basz.
Źródło: F1.Sport.pl, Autoklub.pl
KOMENTARZE