Alonso zaskoczony zamieszaniem wokół Renault
"Tak, oczywiście - jestem bardzo zaskoczony"
10.09.0918:37
2861wyświetlenia
Fernando Alonso twierdzi, że jest zaskoczony zamieszaniem związanym z zespołem Renault w ostatnich dniach, ale podkreślił, że skupia się na swojej pracy, jaką ma do wykonania w ten weekend na Monzy.
Dwukrotny mistrz świata, który wciąż nie wyjawił swoich planów odnośnie przyszłego roku, powiedział:
Tak, oczywiście - jestem bardzo zaskoczony. Nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji, zatem tak jak powiedziałem, jestem zaskoczony i jest to pora, by myśleć o innym zajęciu, o Monzy i kolejnym grand prix, ponieważ nie mam zamiaru tracić na to więcej czasu.
Nie będę za dużo o tym mówił, jako że zespół powiedział, iż nie będzie tego komentował. Dla mnie to nie czas, by o tym myśleć i zwracać na to uwagę, gdyż trudno mi zrozumieć całą tę sytuację i dochodzenie. To tylko kolejny dzień i staram się przygotować do wyścigu na Monzy i spróbuję uzyskać tutaj dobry wynik, więc jestem w pełni skoncentrowany na swojej pracy.
Jak już powiedziałem, nie spędzę całej konferencji prasowej na komentowaniu wydarzeń związanych z Singapurem, ponieważ nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Byłem zaskoczony, ale kolejny krok, to myśleć o Grand Prix Włoch, a po przesłuchaniu wszystko zostanie wyjaśnione i wtedy będzie czas, by coś powiedzieć, ale teraz to nie ma sensu.
Hiszpan spytany, czy wiedział o domniemanych planach Renault, gdzie Nelson Piquet Jr miał zostać poproszony o spowodowanie wypadku podczas wyścigu w Singapurze, odpowiedział:
Nie. Zaznaczył również, iż obecna afera nie wpłynie na jego plany dotyczące sezonu 2010:
Nie, to nic nie zmienia.
Alonso wyjaśnił także, że jest po stronie Flavio Briatore.
Oczywiście, Flavio zawsze był miłym szefem dla mnie. Jest moim przyjacielem i szefem. Wspierał moją karierę od czasów, gdy byłem w Minardi. Myślę, że Flavio jest jednym z dobrych ludzi tutaj i zawsze może liczyć na moje wsparcie.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE