Nakajima przyznaje, że musi poprawić swoje wyniki

Japończyk twierdzi, że potrzebuje czegoś więcej niż tylko pieniędzy, aby pozostać w F1
21.09.0910:24
Bartosz Pyciarz
1497wyświetlenia

Kazuki Nakajima przyznał, że musi osiągnąć przyzwoite wyniki w ostatnich czterech wyścigach tego sezonu, jeżeli chce zachować szanse na pozostanie w Formule 1.

Kierowca Williamsa zostanie w przyszłym roku prawdopodobnie zastąpiony przez Nico Hulkenberga i będzie musiał szukać sponsorów, którzy pomogą mu pozostać w królowej sportów motorowych.

Pomimo tego, że na razie na rynku kierowców panuje jeszcze niepewność, dopóki nie zostaną obsadzone kluczowe posady, to jednak Nakajima twierdzi, że potrzebuje czegoś więcej niż tylko pieniędzy na znalezienie posady. Nic się jeszcze nie pojawiło, ale wciąż staram się, aby coś znaleźć - powiedział Kazuki.

Muszę poprawić swoje wyniki. Na pewno moje osiągi są lepsze niż w zeszłym roku, ale jeszcze nic nie udało mi się osiągnąć, zatem jest to pewien problem. Na rynku kierowców jeszcze nikt nie podjął żadnej decyzji. Jeśli jednak ktoś wykona ruch, to wtedy sprawy potoczą się błyskawicznie.

Nakajima wciąż jest częścią programu rozwojowego młodych kierowców Toyoty i to z nimi wiąże swoje nadzieje na przyszłość, jednak jak sam zapewnia, chciałby pozostać na kolejny rok w Williamsie, pomimo że ten planuje zmienić dostawcę jednostek napędowych. Zapytany o to, czy jest szansa pozostania w zespole z Grove, odpowiedział: Mam nadzieję.

To ich decyzja, ale jak na razie moje wyniki nie przemawiają na moją korzyść. Wciąż jednak sądzę, że mogę im coś udowodnić. Ten zespół stał się dla mnie jak dom, znam tu wszystkich ludzi i chciałbym tutaj pozostać. Moje osiągi są zdecydowanie lepsze niż rok temu, zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu. Także osiągi bolidu są lepsze niż w zeszłym roku. Także wszystko idzie w dobrą stronę, tylko z jakiegoś powodu wyników nadal nie ma. Czasem to trochę frustrujące.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
rafaello85
22.09.2009 08:53
Ostatnie jego 4 wyścigi w karierze... Mr bum bum opuści nas na zawsze:)
piquet77
21.09.2009 09:47
"Wynikow nie ma.Czasem to troche frustrujace".ale czasem...i tylko troche...pozatym fajnie jest sobie pojezdzic,mam fajny bialo-niebieski samochod.sory ze czasem niechcacy w kogos wjade.po prostu chlone atmosfere wyscigu i jestem taki podniecony...
Cricetidae
21.09.2009 11:35
@kasztan Tylko że klempe po kilku nieudanych wyścigach sie sprzedaje...
Kamikadze2000
21.09.2009 11:18
Powodzenia Kazuki!!! :))
kasztan77
21.09.2009 10:29
"z jakiegoś powodu wyników nie ma" - bo Pan jesteś marnawym szoferem panie Nakajima, pan w F1 jesteś jak klempa na wyscigach konnych :) Chciałbym mieć inne zdanie na pana temat, ale mi pan nie dajesz ku temu powodu :( Samo taranowanie nie wystarczy, to nie destriction derby :P
push_mss
21.09.2009 09:43
Ja to myślę że "bye bye Kazuki"... Jak dla mnie jest to jeden z najkiepściejszych kierowców w F1, więc naprawdę wątpie żeby go ktoś chciał zatrudnić, zwłaszcza że wokół jest wielu lepszych zawodników szukających teamu.
Maly-boy
21.09.2009 09:29
Japończyk twierdzi, że potrzebuje czegoś więcej niż tylko pieniędzy, aby pozostać w F1. --- pewnie tego jeszcze nie wie ,ale są to silniki Toyoty ;d