Starty Toyoty w sezonie 2010 niezagrożone? (zaktualizowane)

Szef zespołu Toyoty - Tadashi Yamashina zasugerował, że największy na świecie producent samochodów może zdecydować się na odejście z Formuły 1. Tak przynajmniej odczytały jego niedawne wypowiedzi pewne sekcje mediów, jednak później japoński zespół ogłosił zawarcie umowy partnerskiej z firmą ZF Sachs na rok 2010, co oznacza, że raczej zamierza kontynuować starty w przyszłym sezonie.

Raz po raz pojawiają się spekulacje co do przyszłości japońskiego koncernu w F1 - z powodu braku potwierdzenia budżetu zespołu z Kolonii na przyszły sezon przez centralę Toyoty w Tokio. Musimy przekształcić Formułę 1 w taki sposób, aby nie było konieczności wydawania tak dużych pieniędzy - zacytowała słowa Yamashiny z konferencji prasowej w Tokio japońska gazeta Yomiuri. Musimy rozważyć różne kwestie, biorąc nasze powiązania z główną firmą. Nasza przyszłość nie jest jasna, zależy od naszych rezultatów finansowych.

Ciekawą kwestią jest to, że japoński koncern podpisał nowe porozumienie Concorde Agreement, co zobowiązuje go do pozostania w Formule 1 aż do 2012 roku włącznie. Decyzja centrali w Japonii w sprawie przyszłości zespołu zostanie podjęta najwcześniej 15 listopada, jednakże ogłoszenie umowy z ZF Sachs w sprawie zaopatrzenia w sprzęgła i amortyzatory począwszy od sezonu 2010 oznacza, że wycofanie się z F1 już w przyszłym roku nie jest brane pod uwagę. Umowa ze szwajcarską firmą została podpisana już podczas GP Niemiec na Nurburgringu, ale dopiero dziś została ogłoszona.

Źródło: Motorsport.com, Toyota-F1.com