GP Japonii: opis kwalifikacji

Sebastian Vettel okazał się najszybszym kierowcą, podczas każdej z trzech części kwalifikacji
03.10.0908:42
Bartosz Pyciarz
10735wyświetlenia
Sebastian Vettel okazał się najszybszym kierowcą podczas każdej z trzech części kwalifikacji i zasłużenie zdobył pole position do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Japonii. Dla Niemca sytuacja jest tym lepsza, że kierowcy Brawn GP wystartują z trzeciej i czwartej linii. Również była to dobra sesja dla Toyoty, której kierowca - Jarno Trulli zajął drugie miejsce.

Q1

Jako pierwszy na torze w pierwszej części pojawił się Sebastien Buemi, który na pierwszym okrążeniu pomiarowym wypadł z toru i uderzył w bandę, ale udało mu się wrócić na koniec sesji. Podobny los spotkał Marka Webbera, który uszkodził bolid podczas porannego treningu i nie wziął udziału w sesji kwalifikacyjnej.

Jako pierwszy czas uzyskał Vitantonio Liuzzi, ale szybko pokonał go Jaime Alguersuari. Czasy nie były jednak zbyt dobre, ponieważ po piątkowych opadach deszczu przyczepność wciąż była niska. Już na pierwszym okrążeniu z dobrej strony pokazali się kierowcy Toyoty, którzy awansowali na czołowe lokaty. Czasy Toyoty dopiero koło 8 minuty poprawił Sebastian Vettel. Później Heikki Kovalainen obrócił się w tym samym zakręcie co Buemi, ale nie uderzył w bandę i mógł kontynuować udział w sesji.

Za chwilę Vettel jako pierwszy złamał granicę 1 minuty i 31 sekund uzyskując - 1:30,979. W połowie sesji czołowa piątka wyglądała następująco: Vettel, Trulli, Kubica, Glock, Barrichello. Jednak już chwilę później czas polskiego kierowcy poprawili Rosberg i Heidfeld, spychając go na P5. Na około 7 minut przed końcem większość kierowców zjechała do boksów, a pozostający na torze Lewis Hamilton wykręcił dobre okrążenie, które dało mu P2.

Na cztery minuty przed końcem Q1 na torze znów zapanował tłok. Sporym zaskoczeniem była obecność kierowców Brawna na zagrożonych odpadnięciem pozycjach, tymczasem w odpadającej stawce znajdowali się Sutil, Grosjean, Liuzzi, Fisichella i pechowiec Webber. Tymczasem po naprawie auta świetnym czasem popisał się Buemi, który od razu wskoczył na P4. W końcówce sesji nie było już większych zmian, jedynie Adrian Sutil zdołał uciec z ostatniej piętnastki, spychając tam Kazukiego Nakajimę.

Q2

W drugiej części na torze jako pierwszy pojawił się Kimi Raikkonen i uzyskał czas 1:31,195. Tymczasem znów na początku sesji wypadł kierowca Toro Rosso, jednak tym razem był to jednak Alguersuari, który uderzył w bandę w tym samym zakręcie, co Buemi, ale na tyle mocno, że doprowadził do wstrzymania sesji około 11 minut przed końcem.

Po wznowieniu od razu na torze pojawili się kierowcy Toyoty, a za nimi kolejni kierowcy i na torze zapanował spory ruch. Jako pierwszy swój czas i to od razu najlepszy uzyskał Jarno Trulli, a chwilę później w ostatnim zakręcie za szeroko pojechał Timo Glock i uderzył mocno w bandę z opon, doprowadzając do kolejnej fazy czerwonej flagi. Jak się później okazało, w bolidzie Niemca awarii uległ układ kierowniczy. Po trwającej dość długo akcji ratunkowej kierowca został odwieziony karetką do centrum medycznego na badania, ale wcześniej dał znać kibicom, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tym razem po wznowieniu sesji jako pierwszy na torze pojawił się Fernando Alonso. Co ciekawe, z powodu tych wypadków w połowie Q2 tylko dwóch kierowców miało przejechane pomiarowe okrążenia. Po trzech minutach od wznowienia świetnym czasem popisał się Lewis Hamilton, który uzyskał rekord weekendu. Na dwie minuty przed końcem sesji na torze pojawili się kierowcy Brawn GP, którzy mieli do wykonania tylko jedno pomiarowe okrążenie.

Tymczasem Vettel kontynuował popis dobrej jazdy na torze Suzuka, coraz bardziej zbliżając się do granicy 1 minuty i 30 sekund. Tym czasem na ostatnich pomiarowych okrążeniach kierowców wywieszono żółtą flagę z powodu leżącego przedniego skrzydła z bolidu Buemiego na prostej przed zakrętem 130R i kierowcy musieli zwolnić. Nie pomogło to Robertowi Kubicy, który musiał zwolnić na ostatnim, swoim najszybszym okrążeniu i zajął dopiero 13. miejsce. Najszybszy był Vettel, przed Hamiltonem i Trullim. Z dalszej rywalizacji oprócz Kubicy, Alguersuariego i Glocka odpadli także Rosberg i Alonso.

Q3

Można powiedzieć, że trzecia sesja zaczęła się tradycyjnie od uderzenia w bandę - tym razem w wykonaniu Heikkiego Kovalainena, w tym samym zakręcie co Buemi i Alguersuari (zakręt nr 9). Po tym wypadku po raz trzeci wywieszono dzisiaj czerwoną flagę.

Po wznowieniu na torze jako pierwszy pojawił się Kimi Raikkonen i uzyskał czas 1:33,010. Do końca pozostawały tylko dwie minuty, a tylko Fin miał ustanowiony czas, jednak za nim okrążenia pomiarowe zaczęli Sutil, Hamilton i Vettel. Brytyjczyk pojechał wolno na pierwszym okrążeniu, w przeciwieństwie do Vettela, który pokonał Raikkonena o prawie sekundę.


Tymczasem Heidfeld jako pierwszy zakończył udział w sesji, uzyskując czas dający mu P3, ale za chwilę zepchnął go stamtąd Hamilton, natomiast bolidy Brawn GP jako ostatnie zameldowały się na mecie, uzyskując odpowiednio P5 - Barrichello oraz P7 - Button.

Nikt nie zdołał jednak poprawić już czasu Vettela, który tym samym zdobył trzecie pole position w tym sezonie. Wraz z nim w pierwszym rzędzie do domowego wyścigu Toyoty ustawi się kierowca japońskiego zespołu - Trulli, a z trzeciej pozycji wystartuje Hamilton. Do trzeciej sesji nie przystąpił Sebastien Buemi, w bolidzie którego były zbyt duże uszkodzenia po wypadku w końcówce Q2.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Japonii

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 34°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 5.0 m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych kwalifikacji można znaleźć tutaj.

KOMENTARZE

26
Tomos
03.10.2009 04:50
Co do wypadku Glocka to co za kretyn dopuścił go dzisiaj za kierownicę. Jeśli wczoraj miał blisko 39 stopni gorączki to wiadomo, że dziś jest osłabiony i koncentracja spada.
Kubicomaniak
03.10.2009 09:03
Niestety taktyka BMW jest według mnie całkowicie bzdurna w każdym przypadku , nigdy tego nie zrozumię . Moim zdaniem już w pierwszych pięciu minutach należy uzyskać jak najlepszy czas i nie patrzyć na innych i dopiero później można chwilę przeczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. A tak w ogóle to z wielką ulgą przyjmę wiadomość że Kubica definitywnie opuszcza BMW , za duża ma pecha w tym zespole.
marios76
03.10.2009 08:51
Taktykę i kierownictwo BMW rozumiałbym tylko w jednym przypadku- podejmują ryzyko bo walczą o mistrzostwa świata... Teraz zamiast robić wszystko w sposób "czytelny" popełniają błędy jak małpy! -dlaczego Kubica nie może wykręcać swojego najlepszego czasu na 3-4 minuty przed końcem sesji?? Nie walczy tym złomem o Pole, a uciekają pewne pozycje w kilku pierwszych liniach... żal, nie starają się... zupełnie jakby im nie zależało na punktach Roberta> Piszcie co chcecie- nie mam nic do Nicka, ale awaria silnika by się im przydała- będzie sprawiedliwie. Który to raz w sezonie po prostu pokpili sprawę, a w poprzednim?Jeszcze jedno, Robert- Toro Rosso, Force India- byleś w tym nędznym teamie nie zabawił więcej niż te 3 ostatnie wyścigi:)
pasior
03.10.2009 08:09
Quix125 masz rację. O tym zapomniałem. :-) Już pojawiły się info o zignorowaniu żółtej flagi . Nick Heidfeld, Robert Kubica, Jenson Button, Rubens Barrichello i Fernando Alonso mają się stawić na dywaniku. Źródło: motorsport-total.com
akkim
03.10.2009 07:47
Takiego pecha jak Kubka nie życzę nikomu. Czy on go z butami zakłada już w domu ? Głupi zbieg wypadków, wynik ułożony dobre międzyczasy - trach już wykończony. I mści się ponownie wyjazd na końcówce, choć już tyle razy dostali po główce. Jest jeszcze nadzieja – mam ją na uwadze, to fala protestów za jazdę na fladze. A jak jutro chłopaki też tak czadu dadzą, to w czasie dwóch godzin chyba nie poradzą przejechać dystansu na tym pięknym torze, i Pan Doktor /choć nie życzę/ mieć robotę może.
Quix125
03.10.2009 07:37
@pasior zapomniałeś napisać "mistrzowie taktyki" w cudzysłowie. :) Gdyby wyjechali wcześniej, Kubek może miałby jedno więcej do przejechania i ostatnie kółko mogłoby nie mieć znaczenia, wtedy w najgorszym wypadku byłby 8 w Q3 nawet można by było pokusić się jechać "cysterną". Edit :03/10/2009 g.13:35 Dobrze się stało, Robert prawie cysterna :) Bóg jednak istnieje... :)
Matthew Stanki
03.10.2009 07:29
to prawda. Kiedyś Quale były lepsze po 1 FL jeździli ;) teraz taki Buemi wyjeżdża kiedy jest 14:00 robi czas potem się rozbija i inni na tym tracą. BMW ile razy możecie popełniac ten sam błąd ...
Gie
03.10.2009 07:24
Tylko jak mogą jak teraz mogą ukarać tych którzy nie zwolnili? O ile mogliby ewentualnie ich cofnąć? O ile by nie cofnęli ci którzy zwolnili i tak nie będą startować z pierwszej czy drugiej linii. A tak mogłoby być gdyby sędziowie podjęli od razu jakąś decyzję.
Matthew Stanki
03.10.2009 07:21
głupi wniosek xD kontrakt ma musi jeździc pokazac się żeby go do new Teamu wzięli o.O... vettel tylko 14 okrążen zrobił zmiażdzył dzisiaj wszystkich.. jutro pewnie wygra. @Szadi 5 miejsc na starcie to za mało...
Szadi
03.10.2009 07:20
Jada BUT i BAR, widzą że jest żółta flaga, na torze leży duzy kawałek skrzydła Buemiego a oni nie odpuścili. Coś tu jest nie tak. 5 miejsc na stracie w plecy dla tych panów!
pasior
03.10.2009 07:15
Matthew Stanki z takim podejściem to skoro Kubica o nic nie walczy to po co wogóle wyjeżdża na tor
Matthew Stanki
03.10.2009 07:12
Te kwalifikacje to jedna wielka KPINA . Co nie zmienia faktu że jak zwykle za poźno wyjeżdzają (po raz który! ;/) @pasior Kierowcy tacy jak Button i Baricz walczą o tytuł więc różnie to bywa. Do tego jeśli Barichello nie zdobędzie punktów to baton zaklepany mistrz =]
pasior
03.10.2009 07:06
Quix125 BMW + Kubica już nie raz okazali się mistrzami taktyki w kwalifikacjach Matthew Stanki a jadnak tacy kierowcy jak Barrichello i Button nie zwolnili poczekajmy na potwierdzenie
Matthew Stanki
03.10.2009 07:06
panie pasior jeżeli by tak było to taki kierowca jak Alonso by nie zwolnił ! ...
Quix125
03.10.2009 07:05
Fakt jest faktem, że Kubica i team dali ciała i wyjechali za późno. Drugi raz z kolei zawiodła taktyka. Żenada i tyle. Nieważne czy w tej chwili przesuną BGP czy nie.
pasior
03.10.2009 07:01
Jeżeli żółta flaga została tylko pokazana ( nie powiewała) to nie było obowiązku zwalniać. Czekam aż będą dostępne filmiki
bicampeon
03.10.2009 06:57
Podobno Alonso powiedział, że wystartuje z dużo wyższej pozycji niż jest obecnie. Czyli coś może być z tymi karami.
Chance
03.10.2009 06:54
Nie rozumiem, dlaczego Kubica odpuścił ostatnie okrążenie w Q2. Żółta flaga wcale nie umożliwiała mu poprawy czasu okrążenia (co zresztą pokazali kierowcy Brawn). Z tego co się orientuję, to Kubica nie mógł jedynie poprawić czasu w sektorze, w którym była żółta flaga, a że miał swoje rekordy we wcześniejszych sektorach, wystarczyło, żeby dobrze pojechał sektor z żółtą flagą (ale nie lepiej niż poprzednio) i byłoby ok. A on sobie całkiem odpuścił, bez sensu w ogóle. Zwłaszcza, że niczym nie ryzykował, najwyżej anulowaliby mu tem czas, wtedy i tak byłby 13.
paolo
03.10.2009 06:53
Fajnie, że się Berniemu podobają nowe budynki, ale bardzo dużo niebezpiecznych miejsc. Ja już jak treningi oglądałem to dostawałem klaustrofobii i to wcale nie w tym pechowym miejscu. W kilku innych na wyjściu strasznie się wszystko zawęża i jak coś w zakręcie pójdzie nie tak to kaplica.Tam gdzie ładowali to asfalt i barierki w tył obowiązkowo, a jeszcze jest co najmniej kilka takich miejsc, że aż strach bo szybko wąsko, a barierki jak w Monaco. Oby się Glock wylizał i oby to był już koniec dzwonów w ten weekend.
Matthew Stanki
03.10.2009 06:51
Ej no ale zgodzicie się że sami to widzieliście. Żółta flaga Maurycy nawija że już nikt nie podskoczy a tu Sutil wskakuje na P6 jak mnie pamięc nie myli a za nim Baricz i Baton... Beznadziejne Quale moim zdaniem Kubek jak i Alonso zasłużyli na Q3 ...
Lukas
03.10.2009 06:50
Coś czuję, że te wyniki mogą być jeszcze mocno prowizoryczne :)
Dudak
03.10.2009 06:50
...az jestem ciekaw czy dostana po lbie za to... ;>
Matthew Stanki
03.10.2009 06:47
Żółta flaga im kazała xD Rosberg Kubek i Alonso zwolnili a kierowcy brawna i Sutil do top 10 wskoczyli...
fernandof1
03.10.2009 06:44
a czy ci kierowcy z BGP nie powinni dostać kary przy żółtej fladze czas w top 10
pasior
03.10.2009 06:43
Ciekawi mnie czy sędziowie dopatrzą się blokowania przez kierowców. Taki był zamęt że ciężko było się połapać kto na jakim jest okrążeniu. Matthew Stanki a kto kazał im zwalniać?
Matthew Stanki
03.10.2009 06:43
Buemi sie rozbił kubica Ferdek rosberg zwolnili a po nich sutil barichello i Baton czasy ustanawiaja w pierwszej 10 co to za zasady czy ja miałem zwidy ? ...