Di Grassi bliski związania się z Manor GP
Brazylijczyk swoje szanse na debiut w F1 ocenia na "dobre 70%"
22.10.0914:42
3761wyświetlenia
Kierowca testowy Renault - Lucas di Grassi jest bliski zapewnienia sobie posady w nowym zespole Manor GP w przyszłym sezonie - dowiedział się serwis AUTOSPORT. Brazylijczyk chce jednak poczekać na decyzję swojego obecnego pracodawcy w sprawie składu, zanim postanowi przejść do konkurencji.
Di Grassi prowadzi szczegółowe rozmowy z angielską ekipą, dotyczące jego debiutu w sezonie 2010, ale jest on także na liście kandydatów w teamie Renault, z którym odbędzie posezonowe testy dla młodych kierowców.
Brazylijczyk jest optymistą w kwestii jego szans na znalezienie posady kierowcy wyścigowego i wyraził nadzieję, że sytuacja stanie się jaśniejsza po zakończeniu sezonu.
W tej chwili wygląda to całkiem nieźle. Obecnie jestem związany z Renault. Wciąż jest nierozstrzygnięta sprawa drugiego kierowcy i mój czas spędzony tutaj był bardzo, bardzo owocny. Renault bardzo mi pomogło, więc chcę się im odwdzięczyć.
Obecnie decydują się, kogo chcą mieć i wiem, że nowe zespoły są mną zainteresowane, ale trudno jest teraz zobaczyć, który z nich będzie najlepszy. Wiemy, że część z nich nie będzie najlepsza, ale to, kto posiada najlepszy pakiet wyjaśni się w ciągu kilku tygodni. Pozwoli to lepiej ocenić całą sytuację.
Di Grassi nie chce zdradzać, jak daleko zaawansowane są jego rozmowy z Manor, ale przyznał, że zespół ten wygląda na najbardziej atrakcyjną opcję dla niego na przyszły rok.
Z tego co rozumiem, Manor ma najlepszy dostępny pakiet z nowych ekip - zarówno pod względem ludzi zajmujących się sprawami technicznymi, którzy dołączyli do teamu, jak również od strony marketingowej i wsparcia finansowego. Myślę, że to bardzo znaczące, zatem z mojej strony oceniam ich bardzo wysoko.
Zapytany, jak ocenia swoje szanse na debiut w F1, Brazylijczyk odpowiedział:
Powiedziałbym, że na dobre 70%. Zależeć to będzie od następnych kilku tygodni, gdy sezon się skończy i wtedy zobaczymy, czy moje szanse wzrosną czy może spadną. Renault prawdopodobnie chciałoby obsadzić doświadczonego kierowcę u boku Roberta Kubicy w przyszłym roku, a na szczycie listy ma się znajdować Timo Glock. Przedłużenie kontraktu z Romainem Grosjeanem jest wątpliwe.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE