Di Grassi: Wszystkie zespoły pytają o pieniądze
Tymczasem Paul di Resta dementuje plotki łączące go z Ferrari
11.05.1217:08
1373wyświetlenia
Lucas di Grassi przyznał, że bez wsparcia sponsorów bardzo ciężko jest mu znaleźć miejsce w stawce Formuły 1.
Brazylijczyk startował w Formule 1 w 2010 roku razem z ekipą Virgin Racing, obecnie znaną jako Marussia. Od ubiegłego sezonu di Grassi pełni jednak rolę kierowcy testowego Pirelli, co jak wielokrotnie podkreślał, powinno mu pomóc w powrocie do królowej sportów motorowych.
Rozmawiałem z niektórymi zespołami o startach w sezonie 2012, ale wszyscy pytali o pieniądze. W Brazylii jest bardzo ciężko konkurować o sponsorów z nazwiskiem pokroju Senny- powiedział Lucas di Grassi, nawiązując do lukratywnego wsparcia sponsorów, jakim dysponuje obecnie ścigający się dla Williamsa Bruno Senna.
Di Resta dementuje plotki łączące go z Ferrari
Paul di Resta zaprzeczył spekulacjom, które mówią, iż ma zostać następcą Felipe Massy w ekipie Ferrari.
Ostatnio pojawiły się spekulacje, jakoby Szkot, dysponujący już ponad rocznym stażem w Formule 1, miał zostać następcą słabo spisującego się w barwach Ferrari Felipe Massy. Oliwy do ognia dolewają także tegoroczne wyniki di Resty, który zdobytą do tej pory ilością punktów przyćmiewa swojego nowego zespołowego partnera - Nico Hulkenberga.
Nic o tym nie słyszałem- powiedział kierowca Force India, nawiązując do plotek łączących go z Ferrari.
Obecnie koncentruje się na pracy, którą muszę wykonać dla Force India. Na razie tylko na tym się skupiam.
Źródło: onestopstrategy.com, onestopstrategy.com
KOMENTARZE