Ecclestone: Donington straciło szansę

Szef administracji Formuły 1 - Bernie Ecclestone potwierdził, że tor Donington Park stracił już szansę na organizację wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii począwszy od przyszłego roku. Tor w Leicestershire miał czas do poniedziałku na zebranie 135 milionów funtów na dokończenie przebudowy, jednak plan obligacyjny Simona Gilletta nie wypalił.

Nie masz już Donington (w kalendarzu). Nie wyrobili się w wyznaczonym terminie, który wiele razy odkładaliśmy w czasie - powiedział Ecclestone dziennikarzom w Abu Zabi. To niefortunna sytuacja dla nich, jeśli mam być z wami szczery. Tylko krach na rynku kredytowym spowodował, że znaleźli się w tarapatach, ponieważ intencje mieli dobre, nie mam co do tego wątpliwości.

Szef FOM twierdzi, że nadal prowadzi rozmowy z Silverstone w sprawie organizacji tam przyszłorocznego wyścigu i zasugerował, iż to właściciele tego toru muszą teraz wykonać ruch. Wciąż rozmawiamy. Umowa może zostać zawarta, jeśli będą chcieli - powiedział, dodając po chwili, że nie ma różnicy zdań na temat warunków kontraktu. Jeśli o mnie chodzi, to nie widzę żadnych problemów.

Ecclestone pochwalił też pracę wykonaną przez organizatorów Grand Prix Abu Zabi. To, co zrobili jest niewiarygodne. To było w kwietniu 2006 roku, kiedy spotkałem się z księciem koronowanym i wówczas nie mieliśmy rozmawiać o wyścigu. Jednakże podczas obiadu wpadliśmy na pomysł, że może powinniśmy rozegrać tutaj wyścig i to, co zrobili to po prostu czary. Nigdy nie sądziłem, że zostanie to w ten sposób wykończone. Myślałem, że zdążą z najważniejszymi rzeczami. Powiedziałem im: 'Mam nadzieję, że nie będziemy ścigać się na placu budowy'. Jednakże nikt tego chyba nie pobije... Choć byłbym zadowolony, gdy ktoś jeszcze zrobił to samo.

Źródło: Autosport.com