Boullier potwierdził, że Heidfeld jest na liście życzeń Renault
Nowy szef zespołu cieszy się także z powodu Kubicy, który zdecydował się pozostać w Renault
06.01.1016:54
6273wyświetlenia
Eric Boullier - nowy szef Renault F1 - potwierdził obecność Nicka Heidfelda wśród pięciu kierowców, którzy znajdują się na liście życzeń francuskiego zespołu. Istnieje dużo prawdopodobieństwo, że partnerem Roberta Kubicy zostanie jego dobry znajomy z wspólnych startów w BMW.
Według francuskiego serwisu confidential-renault.fr, rozmowy Heidfelda z Renault nasiliły się po zatrudnieniu Michaela Schumachera w Mercedes GP. Niemiecki zespół pod wodzą Rossa Brawna oferował podobno Niemcowi posadę trzeciego kierowcy, jednak Heidfelda interesuje przede wszystkim udział w wyścigach.
Podobno blisko drugiej posady w Renault był mistrz świata z 1997 roku - Jacques Villeneuve. Kanadyjczyk żądał jednak trzyletniego kontraktu, a taki nie interesował szefów francuskiej stajni. Boullier powiedział tymczasem serwisowi AUTOSPORT, że jego priorytetem jest sprawienie, aby ekipa z Enstone ponownie odzyskała pewność siebie, którą utraciła z powodu wydarzeń w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Według niego pewność siebie będzie kluczowym czynnikiem w realizacji planu założonego przez zarząd zespołu: powrotu na czoło stawki.
To będzie mój główny cel, aby upewnić się, że ludzie odzyskali wiarę w wykonywaną przez siebie pracę. Pragnę, aby byli oni dumni z tego, co robią- powiedział Boullier, przyznając, że morale zespołu znacznie się obniżyło ze względu na rozczarowujący sezon 2009, utratę Fernando Alonso, który odszedł do Ferrari oraz niepewną przyszłość stajni pod koniec ubiegłego roku.
Jestem przekonany, że ten zespół posiada wszystkie potrzebne składniki, aby odnosić sukcesy na miarę tych, które miały miejsce w niedalekiej przeszłości. Podstawę zespołu stanowią ci sami ludzie, którzy zdobyli cztery tytuły. Nie należy o tym zapominać. Team jest bardzo kompetentny - po prostu trzeba się trochę uspokoić i uwierzyć w swoje umiejętności. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie jak należy: wszyscy skupią się na swojej pracy i zapomną o niedawnych problemach.
Rola szefa zespołu Renault to pierwsza praca Boulliera w F1 i on sam przyznaje, że ma trochę do nauczenia się, jednak mimo to uważa, że taki stan rzeczy przyniesie tylko same korzyści:
To będzie pomocne, ponieważ posiadam nowe spojrzenie, szczególnie dlatego, że należę do świata sportów motorowych: czy to jest F1, czy samochody sportowe - to i tak wyścigi. Jednakże będzie to trudne, ponieważ odpowiedzialność jest tutaj większa - odnosi się to do sponsorów, marki, a także pracowników. Trzeba także brać udział w rozmowach FOTA, FIA i z innymi zespołami, także interesy odnoszą się do wielu aspektów.
Nowy szef Renault cieszy się także z powodu Roberta Kubicy, który zdecydował się pozostać we francuskim zespole:
Uważam, że to jeden z najlepszych kierowców na rynku- mówi Boullier.
Wiele razy udowodnił swój wielki talent, swą pasję i pokazał, że w swoją pracę angażuje się w 100%. Cieszę się, że będę miał zaszczyt pracować z takim kierowcą- nie krył zadowolenia szef Renault F1 Team. Boullier zdradził, że partnera Polaka poznamy w ciągu
trzech najbliższych tygodni.
Źródło: confidential-renault.fr, autosport.com
KOMENTARZE