Di Resta będzie prowadził w piątki bolid Force India?

Martin Whitmarsh: "Będzie to dla niego wspaniała szansa"
26.01.1012:35
Marek Roczniak
1891wyświetlenia

Szef zespołu McLaren - Martin Whitmarsh ujawnił, że Paul di Resta w ramach posady kierowcy rezerwowego w Force India, która wkrótce ma zostać ogłoszona, będzie miał możliwość jazdy samochodem zespołu z Silverstone podczas piątkowych treningów w weekendy grand prix.

Z tego co się orientuję, Paul będzie jeździł bolidem Force India podczas większości piątkowych sesji, zatem będzie to dla niego wspaniała szansa - powiedział Whitmarsh agencji Thomson Reuters. Jestem zadowolony z jego powodu. Będzie cisnął jak diabli, aby udowodnić swoją wartość i zapewnić sobie w przyszłości możliwość startu w wyścigu z Force India.

Whitmarsh dodał, że kilka zespołów ze środka stawki rozważało możliwość dzielenia jazdy w piątek pomiędzy kierowców wyścigowych i rezerwowych, co zresztą jeszcze kilka lat temu było na porządku dziennym. Jeśli starasz się wygrać mistrzostwa, to nie pozwolenie twoim głównym kierowcom na jazdę w piątek nie wchodzi w ogóle w rachubę. Jednakże inne zespoły rozważają taką opcję i jest to świetna okazja dla Paula.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
Jędruś
27.01.2010 10:06
Luzzi również nie jest słabym kierowcą. Di Resta musi się jeszcze troche objeździć w F1, ale myślę, że niedługo już go zobaczmy. Talent z niego ogromny - myślę, że spokojnie na miarę Vettela(skopał mu raz tyłek i było to niespełna rok przed jego debiutem w F1, kiedy już wygrywał piątkowe treningi). DTM dało mu niezłe przygotowanie i sporo doświadczenia. Dobrze, gdyby stworzono choć 60 minutową sesję jedynie dla kierowców rezerwowych. Raczej 36 bolidów podczas jednej sesji nikt sobie nie wyobraża :D
SirKamil
26.01.2010 09:41
Świetna wiadomość. Szanse Paula na F1 odżyły na nowo.
Simi
26.01.2010 12:50
mbg - też wolałbym go oglądać zamiast Liuzziego. W DTM pokazał, że ma duży talent. Może i w F1 pokazałby się (pokaze?) z dobrej strony.
mbg
26.01.2010 12:30
Super Info, nabierze chłopak doświadczenia. Ja już bym go zamienił za Liuzziego.
natan
26.01.2010 12:22
Piątkowi testerzy wracają do łask? Stało by się dobrze gdyby powrócono do tego zwyczaju. Młodzi i zdolni mogli by sprawdzić się doskonale podczas piątkowych przygotowań.
paolo
26.01.2010 12:21
Przy całkowitym zakazie testów trzeci bolid byłby dobrym rozwiązaniem. W zeszłym roku rezerwowi robili tak naprawdę za maskotki na padoku, a z jeżdżeniem mieli niewiele wspólnego. Ja wiem, że cięcie kosztów jest w modzie ale w związku z tym powinno być też w modzie jak najlepsze wykorzystanie tego co się ma. Przecież każdy zespół ma trzeci bolid w częściach więc co za problem mieć złożonego takiego "dawcę organów" choćby tylko na jeden trening w piątek. Jeden silnik na sezon + jeden komplet opon na weekend + dożynki ochłapów z dwóch podstawowych bolidów. Dla debiutantów to skarb, dla kibiców atrakcja, dla zespołów możliwość przetestowania czegokolwiek na torze skoro kilka zespołów stać tylko na CFD (a reszta też chciałaby w tym kierunku), a koszty niewielkie. Bernie chciał uatrakcyjnić piątek to ma pole do popisu. Wyścig na oparach dla trzecich kierowców. Najszybszy wygrywa np. dodatkowy trening w następnym GP albo dodatkowy komplet opon albo coś w tym stylu. Nic wielkiego ale zawsze coś by się działo i miałby kto tor nagumować, a młodzi nie traciliby całego sezonu żeby tory poznawać nie tylko od strony trybun i garaży. Ileż to było w Polsce zachwytów jak Kubica kręcił najlepsze czasy w piątki. To samo mógłby robić Pietrow (zamiast zajmować drugi fotel wyścigowy płaciłby przez rok za trzeci) jakiś Hindus, Chińczyk i Japończyk. Ogromne rynki z potencjalnymi sponsorami, a skoro Chińczyk potrafił przywieźć media na testy to tym bardziej sprzedałby jazdy podczas weekendu GP. Spokojnie na braku "cięć" można by pewnie jeszcze zarobić.