Stefan GP otrzyma wsparcie techniczne od Toyoty

Serbski zespół wciąż ma nadzieję na starty w tym sezonie w Formule 1
29.01.1017:10
Marek Roczniak
2500wyświetlenia

Mający wciąż nadzieję na starty w tym sezonie w Formule 1 zespół Stefan Grand Prix poinformował dzisiaj, że zawarł wstępne porozumienie z Toyotą, na mocy którego będzie otrzymywał wsparcie techniczne.

Serbski zespół nabył prawa do wykorzystania projektu nadwozia Toyoty na sezon 2010, który japoński producent zdążył przygotować, zanim zdecydował się na wycofanie z F1. W przypadku nie otrzymania zgody na starty w sezonie 2010, Zoran Stefanović ma zamiar wykorzystać bolid S-01 do oferowania młodym kierowcom testów za jego kierownicą, które nie byłyby objęte limitem FIA.

Zespół Stefan GP doszedł do wstępnego porozumienia z Toyota Motorsport GmbH (TMG), na mocy którego otrzyma od tej firmy wsparcie techniczne. Dalsze szczegóły na ten temat zostaną przedstawione prasie w stosownym momencie - czytamy w oświadczeniu serbskiej ekipy.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
Simi
29.01.2010 08:30
Yurek - oczywiście, że tak, ale po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie serbskiego zespołu. Jeśli zadebiutują, będzie to normalne. To samo sądziłem o hinduskim zespole, a teraz już się przekonałem.
Yurek
29.01.2010 07:28
@Simi - co że śmiesznie. Stefanović nie poprzestał na deklaracjach. Na początku się z niego śmiałem, ale ma facet głowę na karku.
Simi
29.01.2010 07:00
StefanGp już zabawnie i śmiesznie brzmi. Jakoś nie wyobrażam sobie ich na torze. Co do Toyoty: dobrze, że wycofali się z F1. I tak osiągali niewiele, a działając jak korporacja, ich szanse na sukces były małe.
Maly-boy
29.01.2010 04:48
Panasonic opornie przedłużył kontrakt z Toyotą na 2009 a w 2010 mieli i tak się wycofać ,więc raczej wątpie w to żeby wrócili do f1 ...
L00Kass
29.01.2010 04:46
Toyota wolała utrzymać swe fabryki, a faktycznie - taki zespół pewnie byłby teraz w stawce ale kosztem Saubera. Może prócz wsparcia Toi-oty odziedziczą jeszcze sponsora Panasonic'a? Czy Stefanovic zamierzał skorzystać z Coswortha? Czasu już nie pozostało wiele, nie ma co się pchać a tylko udowodnić swoją postawą i udostępnianiem bolidu do testów, że miejsce im się należy. Liczę też na jakąś prezentację.
sasza82
29.01.2010 04:37
W takim razie Ja się dziwię Toyocie, że nie postąpili podobnie jak BMW i po prostu nie odsprzedali zespołu, czy jak kto woli całkowitego projektu...Zespół powstały za "zgliszczach" Toyoty miałby duże szanse na etapie wyboru nowych teamów...