Stefan GP jedzie do Bahrajnu

Serbski zespół nie robi tajemnicy ze swoich zamiarów dołączenia do stawki F1 w 2010 roku
02.02.1015:08
Łukasz Godula
4703wyświetlenia

Zespół Stefan Grand Prix pokazał, że jest zdeterminowany, by ścigać się w Formule 1 w tym sezonie, gdyż pomimo faktu, że nie posiada miejsca w stawce, to jednak zdecydował się wysłać sprzęt na pierwszy wyścig w Bahrajnie.

Serbski zespół nie robi tajemnicy ze swoich zamiarów dołączenia do stawki F1 w 2010 roku, podpisawszy niedawno prowizoryczną umowę z byłym zespołem Toyoty na wsparcie techniczne. Mówi się, że zawiera ona zgodę japońskiej ekipy na użycie bolidu i silnika na rok 2010.

Choć ich szansa na wejście do stawki zależy od niepowodzenia jednego z obecnych zespołów, to jednak Stefan GP nie składa broni i chce być pewny, że będzie gotowy do startów, jeśli nadarzy się okazja. W wydanym dzisiaj oświadczeniu zespół powiedział, że wysłał części do Bahrajnu - bez względu na to, czy wszystkie nowe zespoły stawią się na otwarciu sezonu.

Stefan Grand Prix stał się... pierwszym zespołem w historii F1, który wysłał kontener pełen wyposażenia na wyścig w Bahrajnie bez miejsca w stawce na sezon 2010 - czytamy w oświadczeniu zespołu. Zoran Stefanović wcześniej oświadczył, że jeśli nie otrzyma zgody na starty, to w dalszym ciągu planuje testy w 2010 roku i staranie się o zgodę na starty w sezonie 2011.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

22
Jędruś
03.02.2010 04:53
Trochę nie podoba mi się ten cały projekt Stefanovića, ale F1 musi otwierać się na nowe rynki, w tym trochę zapomnianą Europę Wschodnią i Europę Wschodnio-Południową. Jeśli ten Texeira przejmie Camposa to mogą jeszcze liczyć na miejsce po USF1. Wątpię, by jednak zadebiutowali w tym roku.
Aquos
03.02.2010 12:14
hagj -> chodzi o czysto hipotetyczną sytuację, bo w praktyce i tak wiadomo, że nie są w stanie testować dużo więcej (ze względu na koszty testów oraz czas jaki pozostaje do rozpoczęcia sezonu).
hagj
03.02.2010 08:52
Niektórzy mówią, że mogą testować do woli - owszem mogą, tylko niech nie liczą że FIA ich przyjmie do stawki wiedząc, że przez cały poprzedni rok testowali np. 20 razy więcej od obecnych zespołów. Dla mnie było by to nielogiczne.
eTekamote
02.02.2010 04:06
No cóż, nie moja strona :).
CamilloS
02.02.2010 03:50
Dopóki nie są związani formalnie z F1, dopóty mogą robić co chcą - żadne regulacje ich nie obowiązują. Jeżeli "za 5 dwunasta" załapią się do stawki, to mogą zrobić niezłego psikusa innym nowym zespołom.
Maraz
02.02.2010 03:12
W owym złorzeczeniu w regulaminie chodzi generalnie o życzenie komuś śmierci czy wypadku itp (w nawiasie jest zresztą podany przykład). W komentarzu "Wywalić Camposa, bo będą z nimi same problemy" nie widzę zupełnie nic złego.
lipus
02.02.2010 03:11
może i Heidfeld się z nimi załapie na starty :P
eTekamote
02.02.2010 03:08
"Wywalić Camposa, bo będą z nimi same problemy." To raczej jest złorzeczenie, bo oni raczej by się z tego powodu nie ucieszyli.
kryzak
02.02.2010 03:04
@eTekamote Jakie złorzeczenie to bardziej na opinie wygląda. Nie napisał tam, że życzy Camposowi problemów, tylko że z nimi będą same problemy :P Uparci ci serbowie są!
Aquos
02.02.2010 02:57
Potencjalnie rodzi się z tego ciekawa sytuacja (czysto hipotetyczna, ale interesująca) - Stefan GP nie podlega w tej chwili żadnym regulaminom i ograniczeniom, bo nie należy do stawki, zatem teoretycznie mogą testować ile tylko im się zechce, a gdy dostaną zgodę na starty zyskać dzięki temu przewagę nad innymi nowicjuszami (dystansu do "starych" zespołów i tak nie nadrobią).
eTekamote
02.02.2010 02:40
@DonGemolo "Uwaga: brak kultury, obrażanie, złorzeczenie (np. "niech x kierowca rozwali się na bandzie"), stosowanie określeń typu FIAmilton i ScuderFIA, pisanie nic nie wnoszących lub nie związanych z danym tematem wypowiedzi (np. "kierowca x rządzi", "pozdrawiam fanów zespołu x"), nadużywanie WIELKICH LITER (można tylko 2-3 wyrazy), poruszanie spraw ze świata religii lub polityki i stawianie samych świeczek (['], [*]) może się skończyć usunięciem komentarza bez ostrzeżenia lub w najgorszym wypadku zablokowaniem twojego konta. Ponadto należy stosować się do zasad ujętych w netykiecie. Pełny regulamin dotyczący komentarzy i forum znajduje się tutaj." Twój komentarz podchodzi mi pod złorzeczenie.
DonGemolo
02.02.2010 02:38
Wywalić Camposa, bo będą z nimi same problemy.
mattbmw
02.02.2010 02:26
Jadą wcześniej, żeby sobie potestować...
Hans_Kloss
02.02.2010 02:25
Ja myślę, że Bernie ich na bierząco informuje i byc może jakiś zespół ma problemy i może zrezygnowac ;p
Sycior
02.02.2010 02:21
Może chcą zrboić to samo co ATS kiedyś xD
Kordas
02.02.2010 02:19
jadą wcześniej żeby gdzieś po drodze kolce ustawić żeby jakiś nowy zespół miał wypadek na drodze jak BMW w zeszłym roku :)
SaleiB
02.02.2010 02:18
Zastanawiam się na co oni liczą? W każdym razie nowe zespoły maja większą motywacje żeby nie mieć żadnego potknięcia na początku ;)
noofaq
02.02.2010 02:17
bardzo liczą że ktoś nie dojedzie do bahrajnu :)
ICEman
02.02.2010 02:15
bez miejsca w stawce... a gdzie ich bolid ?
GroM
02.02.2010 02:15
Mogli by im pozwolić na starty :). Tylko dlaczego oni wysyłają zespół na półtora miesiąca przed startem? Każdy zespół tak robi?
Marco Gronichella
02.02.2010 02:10
Brawo to się nazywa upór!
Huunreh
02.02.2010 02:10
Hehe może niech już czekają na start na linii start/meta :D Albo niech wyjadą na tor w czasie wyścigu jakimś bocznym wjazdem :D