Red Bull wątpi w długoterminowe zaangażowanie Renault

Tymczasem realny może wydawać się scenariusz pojawienia zespołu ŁADA F1 już w 2011 roku
03.03.1010:19
Adam Karkuszewski
3159wyświetlenia

Po tym, jak koncern Renault sprzedał większą część udziałów w swoim zespole spółce Genii Capital kilka tygodni temu, właściciel koncernu Red Bull - Dietrich Mateschitz wyraził swoje obawy na łamach prasy austriackiej co do długoterminowego zaangażowania Renault w Formule 1.

Mateschitz stawia pytania co do kwestii współpracy z Red Bullem, jak i istnienia "fabrycznego" zespołu Renault po 2011 roku. Red Bull Racing używa silników RS27 od 2007 roku, a ostatni sezon okazał się przełomowy dla tej ekipy i wiele mówiło się w przerwie zimowej o przeniesieniu profabrycznego wsparcia właśnie do ekipy z Milton Keynes, co zbiegało się z informacjami o sprzedaży fabrycznego zespołu Renault z siedzibą w Enstone.

Wątpię w to (pozostanie Renault w F1 po 2010 roku), ponieważ Renault nie wykazuje tak dużego zaangażowania w budowanie swojego wizerunku, jak chociażby rok temu. Renault nie ma też z nami długoterminowego kontraktu na dostawy silników, co chwilowo nas trochę martwi - odpowiada Mateschitz na pytanie Salzburger Nachrichten o plany przejęcia ewentualnych obowiązków (części) programu rozwojowego w 2011 roku.

Przytoczona wyżej wypowiedz właściciela ekipy Red Bull daje niejako wiarygodny dowód, że plotki i doniesienia z przerwy zimowej, dotyczące rozmów z Mercedesem i Cosworthem na dostawy jednostek napędowych już od tego sezonu, były prawdziwe.

Czy według powyższego, kolejną możliwą odsłoną scenariusza będzie ogłoszenie wycofania się marki Renault z Formuły 1 po 2011 roku, tj. sprzedaż pozostałych udziałów i np. przemianowanie ekipy Roberta Kubicy i Witalija Pietrowa na... Łada, za sprawą tego drugiego i jego sponsora, jakim stał się niejako rosyjski rząd?

Kolejny ewentualny nieudany sezon może skłonić Renault do ukrycia swojego zaangażowania pod logiem Łady i budżetu liczonego w rublach. Scenariusz wywołujący uśmiech na twarzy, no bo jakże tak... "Łada F1"? Jednakże w Formule 1 wszystko jest możliwe. Jeżeli uda się serbskiej ekipie pod swojsko brzmiącą dla nas nazwą "Stefan", to dlaczego mamy wykluczać ekipę Łady ze wsparciem rządu Rosji?

KOMENTARZE

11
Adakar
03.03.2010 02:10
Pozostaje pytanie, czy wycofanie się Łady z WTCC, ma szerszy związek z planami F1. Możemy przyjąć że zakręcili kurek w WTCC, bo bezsensownym byłoby łożenie pieniędzy w projekt Łady Priora w WTCC, jeżeli w perspektywie jednego-dwóch sezonów mamy przejąć cały zespół F1 ... Wydaje się to trzymać kupy. Jednak z drugiej strony, program Łady został zablokowany w WTCC z powodu braku rubli. A tutaj, pare tygodni po ogłoszeniu listy startowej WTCC, mamy info że ich logo (fabryki przynoszącej straty od kilku lat) ma ... pojawić się na bolidach Formuły 1 ...
wojo75
03.03.2010 12:15
Hmmm moze z tego wynikac ze w 2011 roku do f1 wejdzie turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 połaczny z systemem KERS. Licze wtedy na powroty BMW VW Toyoty Hodny ale chyba tylko jako producenci silników.
paolo
03.03.2010 11:40
Ferrari to oczywiście szczyt marzeń ale jest taki zespół, który drugi rok z rzędu wygląda na bardzo mocny, a najlepszym jego kierowcą jest chłopak, który kiedyś zastępował Kubicę jak ten skręcił sobie kostkę kasując bolid:) Nawet silniki mają te same. I nawet komentujemy wypowiedź właściciela tego zespołu:) Jeśli chodzi o Renault F1 to zgadzam się z dywagacjami autora. Słowa Putina " nie wykluczałbym zwiększenia naszego zaangażowania finansowego w ten projekt w późniejszym czasie" i osobiste spotkanie z Ghosnem mogą świadczyć, że jest coś na rzeczy. Najlepsze jeśli przejmą też fabrykę silników i RBR zdobędzie tytuł z silnikiem Łady:) W Dakarze co roku wygrywają Kamazami więc czemu nie?:)
patgaw
03.03.2010 11:21
"Przytoczona wyżej wypowiedz właściciela ekipy Red Bull daje niejako wiarygodny dowód, że plotki i doniesienia z przerwy zimowej, dotyczące rozmów z Mercedesem i Cosworthem na dostawy jednostek napędowych już od tego sezonu, były prawdziwe." przeciez red bull sam zaczal mowic o silnikach mercedesa, a nie zadne plotki ...
prolim
03.03.2010 11:12
Dla mnie nie ma znaczenia w czym jeździ, jak będzie wygrywać to może nawet jeździć KamazemTurbo F1.01. Też nie ma dla mnie znaczenia, czy będą budżet liczyć w rublach, euro czy jenach. Jak będzie ich wystarczająco dużo by odnieść sukces to jest to bez znaczenia. Też nie wiem jaką Wam robi różnicę nazwa zespołu? Przecież materialnie zespół jest ten sam, tylko mały procent pracowników się zmienia... Formalnie to zwycięska ekipa Renault. A czy nazwą się Łada F1 Team GP czy inaczej to nie robi to dla mnie różnicy. Zespoły siatkarskie prawie co sezon zmieniają nazwy, bo zmieniają sponsora tytularnego, ale kibice jakoś się nie odwracają od nich.
Ralph1537
03.03.2010 10:57
skoro jest łada w wtcc to czemu nie w f1, może dlatego renault pozwolilo robertowi po sezonie 2010 odejsc jesli by chcial
Czyzyk80
03.03.2010 10:10
Jacobss, to czy wpakował się w pasztet czy w kaszankę będziemy mogli ocenić dopiero po sezonie . Póki co nie widzę żadnych przesłanek co do tego czy jest już spalony w tym zespole czy nie. Fakt sponsorowania teamu Reno przez rząd rosyjski może mu wyjść tylko na dobre, osobiście nie wierzę w teorie spiskowe o promowaniu Witka na lidera zespołu. Idąc tym tokiem rozumowania to Ferrari z racji tego,że jest zespołem włoskim powinno promować swojego krajana (jest ich sporo w sportach motorowych), Red Bull tak samo (przeciez Klien to austriak z krwi i kości) Williams co prawda prywatny ale brytyjski (Dawidson-czemu nie?) Lotus Malezyjski (mają co prawda test drivera ichniejszego ale co to zmienia). Można tak wymieniać. Myślę ,ze chłodna głowa przyda sie co poniektórym. Pozdr
Jacobss
03.03.2010 09:51
Kubicomaniacy i tak się nie martwią, bo wymyślili sobie Roberta w Ferrari w 2011 roku. Współczuję im. Osobiście uważam, że Robert wpakował się w niezły pasztet i lepiej, aby odszedł od nich po tym sezonie. Może znajdzie się miejsce w jakimś Williamsie czy Stefanie.
Czyzyk80
03.03.2010 09:39
Najważniejsze żeby byly chęci, zaangażowanie i parcie na sukces. No i żeby kasa się zgadzała. Wtedy jak dla mnie Kubica moze jeździć nawet w Zaporożec F1 team
Heikki
03.03.2010 09:38
Genii Capital, Renault i Łada........:)
oligator
03.03.2010 09:23
Ladne rzeczy, ladne rzeczy...