Kolizja pomiędzy Montoyą i Trullim zwykłym incydentem wyścigowym

30.08.0400:00
Marek Roczniak
935wyświetlenia
Po wczorajszym wyścigu stewardzi na torze Spa-Francorchamps wezwali do siebie Juana Pablo Montoyę i Jarno Trullego, aby wysłuchać ich wersji wydarzeń na temat kolizji z 20 okrążenia. Montoya próbował wyprzedzić kierowcę Renault podczas pokonywania szykany Bus-stop, ale w trakcie manewru doszło do kolizji, w wyniku której bolid Trullego wpadł w poślizg i obrócił się o 180 stopni. Obaj kierowcy uniknęli uszkodzenia swoich bolidów i udało im się kontynuować jazdę. Po wysłuchaniu wypowiedzi kierowców i przeanalizowaniu powtórek telewizyjnych stewardzi uznali, iż był to zwykły incydent wyścigowy i nie będą podejmować dalszych działań. Obaj kierowcy jak dotąd nie wypowiedzieli się publicznie na temat tej kolizji, ale biorąc pod uwagę nieudany występ we wczorajszym wyścigu z zupełnie innych powodów będą o nim raczej chcieli jak najszybciej zapomnieć.

Źródło: pitpass.com