Horner: Nie mamy systemu zmiany wysokości zawieszenia

Brawn dodaje: "Musimy uporządkować sprawy w związku z oskarżeniami wobec Red Bulla"
27.03.1013:59
Marek Roczniak
4697wyświetlenia

Szef zespołu Red Bull Racing - Christian Horner zapewnił wieczorem w Melbourne, że bolidy RB6 nie są wyposażone w system pozwalający na zmianę wysokości zawieszenia. Istnienie takiego systemu zasugerował wcześniej Martin Whitmarsh z McLarena.

Horner powiedział BBC, że może absolutnie zagwarantować, iż RB6 nie posiada systemu, który pozwalałby na bardzo niskie zawieszenie samochodu na kwalifikacje, kiedy jeździ się z minimalną ilością paliwa, a potem na podniesienie go pomimo obowiązywania zasad „parku zamkniętego”, by na starcie wyścigu z pełnym bakiem podłoga nie ocierała cały czas o tor.

Szef stajni z Milton Keynes zasugerował ponadto, że McLaren może prowadzić swoistą wendetę na Red Bullu za to, iż to właśnie oni zwrócili uwagę na „kanał F” w MP4-25 i domagali się inspekcji tego systemu, gdyż ich zdaniem był on niezgodny z duchem przepisów. W McLarenie dzieją się zabawne rzeczy - Lewis doradza Markowi w kwestii emerytury, Ron twierdzi, że mamy problemy z paliwem, a teraz Martin uważa, że mamy system regulacji wysokości zawieszenia - dodał Horner.


Głos w sprawie zmiany wysokości zawieszenia zabrał też dzisiaj Ross Brawn. Szef zespołu Mercedes GP powiedział, że jeśli pojawiły się oskarżenia o stosowanie takiego systemu, to FIA i jej delegat techniczny Charlie Whiting powinni rozstrzygnąć, co jest dozwolone a co nie. Musimy uporządkować sprawy w związku z oskarżeniami wobec Red Bulla. To bardzo nieuczciwe w stosunku do nich, bo mają bardzo dobry samochód, a nie ma dowodów, że robią coś niestosownego - przyznał Brawn.

Można zmieniać ciśnienie w oponach pomiędzy kwalifikacjami i wyścigiem, co jest prostym sposobem na radzenie sobie z wysokością zawieszenia. FIA powinna jednak wyjaśnić, na czym stoimy. W naszym mniemaniu - nie pamiętam konkretnego artykułu - nie można dokonywać żadnych zmian w ustawieniach zawieszenia pomiędzy kwalifikacjami i wyścigiem. Cokolwiek mające wpływ na zawieszenie, czy to ciśnienie gazu, celowa manipulacja temperatury, miałoby taki efekt. Potrzebujemy rozstrzygnięcia ze strony Charliego, aby wyeliminować kontrowersje.

Źródło: Motorsport.com, Autosport.com

KOMENTARZE

24
paolo
27.03.2010 11:40
Jak to ktoś powiedział jeśli bolid przejedzie metę i się rozpadnie to bardzo dobrze. Jeśli przejedzie choćby jedno kółko więcej to znaczy, że można było jeszcze więcej wycisnąć:) Czy jakoś tak. Generalnie była chyba cisza przed burzą. Rok temu Newey świetnie wykorzystał zmiany aero ale niestety nie załapał się do gangu dyfuzorów i tytuł im na początku sezonu odjechał. Jeśli w tym roku wykorzystali na swoją korzyść w zasadzie jedyną zmianę i zrobili zawias, który potrafi się adaptować do obciążenia i nie łamie przepisów to zeszłoroczne sukcesy RBR będą przy tegorocznych jak mały pikuś. Pożyjemy zobaczymy ale jeśli to coś jest legalne to raczej nie jest to prosta do skopiowania sprawa i RBR może odjechać jak Brawn rok temu. A miała być zwykła ewolucja RB5:) Wszyscy garbate noski skopiowali i wydawało się, że będzie równiej niż równo, a tu proszę. Newey nie byłby sobą gdyby nie wymyślił czegoś nowego, żeby reszta miała co za rok kopiować:)
marcinp
27.03.2010 10:08
a to bardzo bardzo ciekawe coś chyba na rzeczy być musi Kubica dziś po Qualu też był żywotnie zainteresowany i oglądał zawieszenie Vettela. Tyle że Seba to zajebisty kierowca i bez aktywnego zawieszenia poczwórnego dyfuzora kanału powietrznego KERs-u etc. Red Bull z pewnością zrobił COŚ co spowodowało że objeżdżają wszystkich co więcej oni przed sezonem już doskonale wiedzieli jak Brawn rok temu że są najszybsi. Jedynie Ferrari może dotrzyma im kroku.Ale rzeczywiście Byki dziś dobijały i iskrzyło się na pustym baku. Coś na rzeczy być musi Mclaren nie zaczął by awantury bez dowodów. Ja mam wrażenie cały czas że RBR ma bolid na limicie w Qualu zajebiście a potem się sypie w czasie wyścigów.Wyżyłowana konstrukcja po prostu. Nie mam dowodów to tylko przemyślenia.ale obstawiam że jutro wygra ...Alonso :) Bo Red Bulle się sypną. Pozdrawiam Zresztą u Red Bulla to nie nowość. Oni od kilku lat mają świetne konstrukcje ale baardzo delikatne i mocno wyżyłowane na granicy wytrzymałości materiałowej. Tak ich odbieram - szybcy ale dość zawodni. A i proszę mi tu przeprosić Hamiltona bo miał rację mówiąc że RBR jest obłędnie szybki. To fakt. Taki Vettel to szybki jest talentem ale Mark już nie. To kierowca jak Heidfeld solidny i powtarzalny.A dziś dał czadu i jechał niesamowicie płynnie. Mieli w RBR kosmiczną przyczepność. COŚ musi być na rzeczy.
IceOne
27.03.2010 08:33
Z blogu Jamesa Allena na temat regulacji przeswitu -- 'Ferrari's system is manual and very obvious', 'There have been suggestions that Red Bull has a more sophisticated system, which allows the car to run low in qualifying trim but then raises itself up when the 160 kilos of fuel are loaded in and lowers itself again as the fuel burns off. The key to that is making it legal. 'Other teams are scratching their heads about how Red Bull might have achieved that, but one suggestion is that they may be exploiting the regulation that allows teams to re-gas pressurize the dampers between qualifying and the race. If this is the case then they would get the benefit of running the car low in qualifying and then raise it up when the fuel is added. Hence their stunning qualifying form.' ---to jest z piatku wieczorem ,jeszcze przed kwalifikacjami. Newey to prawdziwy mistrz w budowie bolidow F1,mam nadzieje ze Byki w tym roku wygraja w konstruktorach a Vettel zwyciezy indywidualnie. Mam tez nadzieje ze w 2011 bedzie jezdzil u nich Kimi .
rafaello85
27.03.2010 08:05
andy, spieszę Cię uspokoić - widzę poprawnie:) Dzięki za troskę:D Tak tylko czasami sięgam pamięcią wstecz i przypominam sobie różne rzeczy i konfrontuję je z obecnymi;) Jednak uspokoiłeś mnie - teraz już wiem, że nikomu nie odmawiasz prawa ( czy to RBR, czy to SF, czy to McLaren czy jakikolwiek inny team ) do oprotestowania rozwiązań konkurencji ( to jest święte prawo każdej ekipy ) czy do wyrażania swoich subiektywnych opinii przez szefów danych stajni:) Jako, że news dotyczy RBR ( co słusznie zauważyłeś ) , to ja ( podobnie jak Ty ) mam gorącą nadzieję, że wszelakie wątpliwości dotyczące zawieszenia austriackiej ekipy zostaną wyjaśnione tak, żeby nikt już nie miał żadnych wątpliwości.
andy
27.03.2010 07:45
chce tylko żeby jeśli już skontrolowano Mclarena to teraz niech też red bulla przejrzą skoro są wątpliwości. ale nie wiem o co ci chodzi z tym ferrari bo to news o Red Bullu. coś z tobą nie tak? widzisz na czerwono?
Huckleberry
27.03.2010 07:37
Kluczem jest odpowiednia dieta. Vettel spożywa odpowiednie pożywienie przed wyścigiem i w trakcie wyścigu wypuszcza gazy zmniejszając ciężar. A ponieważ kierowca nie jest elementem bolidu nie mogą tego zabronić ;) Żenujące, ale nie kasuję ku przestrodze innych "myślicieli". F1wm to miejsce poświęcone Formule 1. Z problemami gastrycznymi proszę iść na jakiś portal medyczny/MDK
rafaello85
27.03.2010 07:18
andy---> mam nadzieję, że teraz będziesz konsekwentny i skrytykujesz swojego ukochanego McLaren za to, że ten ma wątpliwości co do legalności bolidów RBR. Jakby Ferrari wyrażało taką opinię w stosunku do kogokolwiek, to Ty najgłośniej zawsze krzyczysz, że włoska stajnia chce mieć wszystko na tacy i że próbuje zakulisowo załatwić rywali. Teraz można dokładnie takie same argumenty skierować przeciw McLarenowi. Ciekaw jestem czy będziesz konsekwentny... Bo w Twoim odczuciu jak SF prostestuje to jest źle, to ( żeby było śmieszniej ) jak teraz prostestuje McLaren to pewnie jest dobrze. Mam rację?
andy
27.03.2010 06:38
Falarek> czy jesteś pewien, że Ron Dennis w swojej wypowiedzi o problemach Vettela w Bahrajnie "oskarżał" jego albo Red Bulla o cokolwiek? Jakie to były oskarżenia i o co? Poza tym rozumie że wg ciebie jak teraz Mclaren coś podejrzewa to uwziął się na Red Bulla ale jak wcześniej Red Bull wzywał do skontrolowania Mclarena to czegoś takiego jak uwzięcie się na Mclarena nie miało miejsca. Gratuluje!
Falarek
27.03.2010 06:13
andy@ choćby ostatnie wypowiedzi Rona o problemach Vettela w Bahrajnie. Uwzięli się na RB. Pewnie za to że kwestionowali legalność "kanału" w MP4/25.
Dae
27.03.2010 05:25
Znawcą wybitnym nie jestem ale coś jest na rzeczy... Z tego co wiem to najbardziej znane pojazdy w których nie ważne co się wozi to: - wóz drabiniasty - nieważne czy jedzie chłop z babą, czy kopa siana to nie zmienia prześwitu pod pojazdem - walec drogowy - też nieważne czy ma koła zalane wodą czy puste to wysokość jest taka sama - wózek widłowy - tutaj też w zależności od obciążenia prześwit pozostaje ten sam. Coś musi być na rzeczy że bolid z pustym bakiem i obciążony 150kg dalej potrafi jeździć nie szorując po asfalcie. Adrian Newey może jest geniuszem ale nie Bogiem i takiego cudu nie potrafi zrobić. Jedynie FIA może rozwiać wątpliwości, ale znając przeszłość i decyzje FIA raczej będzie tłumaczenie "... prawie nie legalne ale dopuszczamy.." i te barany mówią o cięciu kosztów w F1
BlindWolf
27.03.2010 04:44
Jeżeli miałbym coś sprawdzać w Red -Bulu to tylko silnik . Zastanawiające jest dla mnie dlaczego dostaje takiego kopa . Widać to było choćby jak "świeca odżyła ". Jeżeli jest OK to nie ma sprawy -jeżeli pod koniec GP ktoś sprawdzi i wyjdzie jakiś przekręt to pozamiatane. Co można wtedy zrobić ? Zabrać puchary ,przesunąć stawkę ? Taką kontrole można przeprowadzić choćby po wymianie silnika .
christoff.w
27.03.2010 04:43
akkim, moze bys skomentowal Twoim wspanialym rymem te sytuacje,prosze? Dzieki.
fernandof1
27.03.2010 04:41
Mac nie umie tego przeboleć że im znowu du.. skopie Newey i tak kombinują a może mają paliwo mają w oponach albo nie przepisowe wloty powietrza (to tylko moje przykłady) tak to będzie :( to według mnie jest przegięcie niech popracują nad bolidem a nie regulaminy przeglądać
andy
27.03.2010 04:41
Falarek> co miałeś na myśli mówiąc, że "McLaren ostatnio przoduje w oskarżaniu innych". Konkrety facet, konkrety!
Falarek
27.03.2010 04:39
W sumie ta Adrian Newey wymyślił "aktywne zawieszenie" na początku lat 90tych w Williamsie potem zabronili a teraz kto wie powrót tego w prostszej formie :) Ogólnie McLaren ostatnio przoduje w oskarżaniu innych czyżby to przejaw frustracji że ich samochód nie jest tak szybki jak myśleli?
andy
27.03.2010 04:39
jak Mclarena kontrolować - to bardzo dobrze. Jak Mclaren chce by kogoś skontrolować - ooo! to szukanie dziury w całym, świrowanie, cwaniakowanie i tego typu bełkot fachowców ze strony.
martyna
27.03.2010 03:47
...Śmieszne rzeczy dzieją się w McLarenie. Lewis zarządza karierą Marka, Ron zauważa u nas problem z paliwem, a teraz Martin sugeruje, że mamy system kontroli wysokości - podsumował Christian Horner. RB" doda ci skrzydeł ...- tak brzmi slogan reklamowy ? Red Bull po prostu jest świetny ! szukają dziury w całym ...
kemot
27.03.2010 02:37
Mclarenowi po prostu minęła kara w nawiasach i teraz mogą cwaniakować ;] Teraz Renault ma ciche dni, ale za półtora roku już też będą mogli kombinować ; d
noofaq
27.03.2010 02:14
komentarz hornera jest całkiem z jajem ;)
MPOWER
27.03.2010 02:05
Hamilton ma problemy i już szukają dziury w całym. Oj a taki McL był pewny pod koniec zeszłego sezonu. Pewnie im żal tyłek ściska że Ferka i RBR tak im odskoczyli. A może mają pretensje do świata, że Newey już dla nich nie pracuje ?
mkpol
27.03.2010 01:54
No to się zaczyna. Skończy się tak, że kubek zdobędzie jeszcze punkty za GP Malezji ;-). Ale znowu zamiast rywalizacji sportowej mamy rywalizację na paragrafy regulaminu, kruczki, sztuczki i wodotryski. Szkoda gadać. Wygrywa nie ten kto jest najlepszy tylko ten kto najlepiej kombinuje, albo ten kogo nie uda się złapać na kombinowaniu
Ralph1537
27.03.2010 01:51
mclaren jak zwykle świruje pawiana
bartekws
27.03.2010 01:49
W zeszłym sezonie Anglicy siedzieli raczej cicho i nie zwracali na siebie uwagi po aferze w Autralii. Teraz widzę chcą sobie odbić ten rok i działają ze zdwojoną siłą.. Cóż sympatii kibiców tym sobie nie zyskają...
Vagabond
27.03.2010 01:35
Znów się wszystkich czepiają, nic tylko by oskarżali, nie mają godności w tym Ferr.... a sorry, to nie Ferrari... :P