Kolles: Możemy być o dwie sekundy szybsi

"Zbliżamy się do stawki i jeśli wszystko pójdzie jak dotychczas, to złapiemy ich bardzo szybko"
30.03.1012:47
Łukasz Godula
3779wyświetlenia

Szef HRT F1 Team - Colin Kolles twierdzi, że jego ekipa ma co najmniej dwie sekundy w zanadrzu i jest pewien, że niedługo dogonią stawkę.

W Australii Bruno Senna zakwalifikował się około 1,5 sekundy za Heikkim Kovalainenem z Lotusa, który był najszybszym kierowcą z nowych zespołów. W przeciwieństwie do rywali, hiszpański zespół nie przeprowadził jednak żadnych przedsezonowych testów i ich bolid po raz pierwszy wyjechał na tor podczas treningów w Bahrajnie.

Kolles uważa, że jeśli HRT utrzyma obecny postęp, to już niedługo będą co najmniej o dwie sekundy szybsi. Nie mamy większych kłopotów. Zbliżamy się do stawki i jeśli wszystko pójdzie jak dotychczas, to złapiemy ich bardzo szybko - powiedział Kolles dla serwisu AUTOSPORT. Myślę, że z tego pakietu możemy wyciągnąć jeszcze dwie sekundy. Co najmniej dwie sekundy.

Powiedział również, że jego kierowcy muszą się przyzwyczaić do bolidów Formuły 1 oraz do jazdy na torach, których nie znają. To jedna z tych rzeczy, przez które trzeba oczywiście przejść - powiedział Kolles. Nie mają doświadczenia w Formule 1, a bolid tej serii jest inny od każdego innego samochodu wyścigowego. Myślę, że cały pakiet jest około dwie sekundy szybszy, niż widać to po obecnych czasach.

Kolles ujawnił również, że dyrektor techniczny Geoff Willis oraz jego ludzie ciężko pracują nad poprawkami, by polepszyć niezawodność bolidu. Celem jest ulepszenie bolidu we wszystkich obszarach, by stał się niezawodny - powiedział Kolles. Obecnie prowadzone są prace od strony niezawodności, ponieważ najważniejszą rzeczą na chwilę obecną jest uczynienie bolidu niezawodnym. Następuje już powoli zmiana komponentów, by rozwiązać różne problemy.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

16
Simi
30.03.2010 03:56
HeH. Pewnie w drugiej połowie HRT będzie dominować:D Huunreh - czasami zdarzało mu się pokonac Kimiego.
dex
30.03.2010 03:55
No dokładnie Montoya miał być godnym przeciwnikiem Kimiego, który z Davidem sobie na luzie radził mimo mniejszego doświadczenia od szkota , przyszedł JPM i mial być skład marzeń coś ala Hamilton-Alonso , tylko że impulsywny JPM trafił na małomównego Kimiego i żadnych ekscesów nie było, Kimi sobie robił spokojnie to co lubił czyli jeździł i nie patrzył na nikogo i sezon 2005 każdy wie jak wyglądał .
Huunreh
30.03.2010 02:20
Kamikadze2000 napisałeś o Raikkonenie "Gdy jeździł razem z Montoyą, Kolumbijczyk wcale mu nie ustępował i czasem nawet był od niego lepszy." Ty ogladałeś w ogóle sezony 2005/2006 ? Bo jakoś nie przypominam sobie Montoyi lepszego od Raikkonena, no chyba, że Raikkonenowi spalił się silnik :P
dex
30.03.2010 01:48
Arya pięknie to ująłeś :) właśnie dlatego ludzie kochają Kimiego za jego styl i wszystko co z nim związane .
Arya
30.03.2010 01:41
Chyba sporej liczbie osób brakuje Kimiego; ot, niewinny temacik o HRT, a tu dyskusja o Raikkonenie :D Radzę zluzowac z tą rozprawą na temat jego wyższości nad Kubicą czy odwrotnie, bo bardzo ciężko dojść tu do jakichś konstruktywnych wniosków. Po pierwsze nigdy nie jeździli takimi samymi bolidami. Po drugie, Kubica ma jeszcze trochę do udowodnienia. Dobrze byłoby go zobaczyć w aucie zdolnym do wygrywania w normalnych warunkach, bez tego trudno porównywać go z mistrzem. Kamikadze2000, wątpię, żeby ludzie lubili Kimiego za bycie zamkniętym w sobie. Zresztą on jest taki przed kamerą, często można zobaczyć go uśmiechniętego. Nawet wywiady są nierzadko ciekawe i humorystyczne, choć niewiele dowiesz się konkretów ;) Chodzi raczej o podejście do tego cyrku i PR-u, a Iceman jest jak kot, który chodzi własnymi drogami i robi to co chce, nawet jeśli wyłamuje się ze schematów. Ale przy tym jest uczciwy, umie podziękować zespołowi czy przyznać się do błędu. Do tego waleczny, najważniejsze jest zwycięstwo, nie słyszałam nigdy o jakichś kalkulacjach. Może zdziwisz się, ale wielu fanów Kimiego kibicuje teraz Vettelowi. Wbrew pozorom, nie są tacy różni. Są nawet przyjaciółmi. Mają podobne poczucie humoru, podejście do walki o zwycięstwo, aktywny styl życia, nawet czapki noszą podobne i spodenki w kratę :P Sebastian jest tylko bardziej wylewny i emocjonalny, ale kto wie, czy jak dalej pojeździ sobie bolidami Newaya i po nieudanych wyścigach będzie go obskakiwał tłum dziennikarzy, nie dojdzie do wniosku, że denerwowanie się i rzucanie kierownicami nic nie zmieni...
dex
30.03.2010 01:35
heh Pnie Colinie Kolles może i się poprawicie o 2 sek ale reszta stawki nie śpi , niech się poprawią o 2 sek konkurencja o 1,5 sek i dalej będą z tyłu. Poprawa o 2 sek nie gwarantuje sukcesu gdy inni również się rozwijają , no chyba że liczą że inni już mają wszystkie karty odkryte :) Kamikadze2000 Bez jaj ale porównanie Kimiego i Kubice nie mają sensu , puki co Kimi ma mistrzostwo i jest w statystykach dosyć wysoko względem Kubicy i nawet za takie coś można sklasyfikować Kimiego wyżej, czy uważać go za lepszego kierowcę ale ja nie lubię takich porównywań. Co do JPM to zobacz sobie sezon gdy jeździli razem , pooglądaj wypowiedzi, statystyki . A druga sprawa jaka dziwna osobistość ?? to że chłopak jest normalny i niemedialny lubi imprezę, czy się napić to źle ?? to właśnie dobrze, to jest utożsamienie z większością ludzi na świecie , wolisz snoba co mówi jaki on jest zaje**sty , ubrany w lakierki na imprezach , medialny itp bo ja lubię normalnych ludzi co sława ich nie zmieniła a Kimi jaki był w wieku 20 lat taki i jest w wieku 30 lat, robi co on uważa za słuszne, a nie patrzy na grafik od managera czy sponsora kiedy ma udzielić wywiadu , uśmiechnąć się do kamery nr 3 , wypić cole w kamerze 2 i impreza charytatywna w której przeważnie sam zawodnik/uczestnik więcej skasuje niż dostaną biedne dzieci z akcji charytatywnej .
bolekse
30.03.2010 01:21
Spokojnie panowie, to było tylko takie wyolbrzymienie aby ukazać poziom kierowców HRT (dlatego jest ";p ;)" na końcu ). A co do tego jaki jest Vitalij wzgledem Karuna czy Bruno to pozwole sobie zaryzykować że jest lepszym kierowcą na chwile obecna chociażby z tego powodu że przed sezonem dużo potestował (w porównaniu do nich).
Kamikadze2000
30.03.2010 12:32
Jacobss - już nie przesadzaj. Gdyby Robo jeździł razem z Kimim, na pewno poradziłby sobie na jego tle bardzo dobrze. A kto wie, czy nie lepiej.... Tego nie wiemy. Gdy jeździł razem z Montoyą, Kolumbijczyk wcale mu nie ustępował i czasem nawet był od niego lepszy. Kurde, aż nie rozumiem tego, że pomimo tak dziwnej osobowości, Kimi jest tak lubiany. Osobiście, też bardzo za nim przepadam. Cóż, może kierowcy powinni nie powinni być takimi Vettelami, tylko Raikkonenami (znaczy się zamiast otwartymi, to zamkniętymi w sobie). Pozdro :)) P.S. Kimi również w swoim mistrzowskim sezonie nie zdystansował Massy. Gdyby nie problemy Brazylijczyka w większej ilości wyścigów, myślę, że również byłby w stanie walczyć o majstra (a tak to był tylko pomagierem w ostatniej rundzie).
waldeck
30.03.2010 11:49
Zależy którego o którym Kimasie mówimy. Bo ten z sezonów po zdobyciu tytułu nieco przyblakł. Ale i tak mam nadzieję na wielki powrót mojego ulubionego drivera !
Jacobss
30.03.2010 11:43
Dornet - Chyba sobie żartujesz z tym tekstem, że Kubica nie jest gorszy od Kimasa. Rozumiem Kubicomania etc. ale bez przesady. Granice obiektywizmu trzeba mieć.
Dornet
30.03.2010 11:35
bolekse,nie przesadzaj ;) ,Karun i Bruno to nie są na pewno zawodnicy gorsi o 2sekundy od Kimasa...wystarczy popatrzeć na Renault gdzie Wita,ustępuje Robertowi jakieś 1,5sekundy,czasami nawet mniej ;),a nie sądzę,że Bruno czy Karun to kierowcy gorsi od Pietrowa,Kubica też nie jest na pewno gorszy od Kimasa :)
bolekse
30.03.2010 11:26
Biorąc pod uwagę to kiedy ich bolid wyjechał na tor to HRT robi kolosalne postępy! Jesli chodzi o szybkość to poprawiają się najlepiej z nowych zespołów. Myśle że wypowiedz Collesa nie jest zbyt buńczuczna - wsadzić do tego bolidu np. Kliena za Chandkoka i czas byłby z pewnością sekunde lepszy, wsadić Kimiego to spokojnie poprawi o 2 sekundy i bylby najlepszym nowym zespolem i bez testow ;p ;)
Mickey
30.03.2010 11:15
jeszcze tylko 7s i będzie czołówka :)
noofaq
30.03.2010 11:08
z jednej strony szkoda z drugiej już są lepsi od virgin :)
Maly-boy
30.03.2010 10:53
szkoda ,że w wyścigu mieli już o wiele gorsze tempo od np. Kovalainena niż 1,5 sek.. i stracili do niego 3 okr
BlindWolf
30.03.2010 10:51
Jeżeli się uda to będzie ciekawiej - ucieczka przed dublem mile widziana :)