Haug: Schumacher jest tak dobry, jak zawsze

Szef sportowy Mercedesa uważa, że Schumacher nie stracił swojej magii
30.03.1022:08
Paweł Zając
3488wyświetlenia

Zespół Mercedes GP jest przekonany, że Michael Schumacher jest tak dobry, jak zawsze - pomimo tego, że jego powrót do Formuły 1 jest jak dotychczas niezbyt porywający.

Podczas dwóch pierwszych wyścigów sezonu niemiecki mistrz przegrywał zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu ze swoim zespołowym partnerem - Nico Rosbergiem. W dodatku na większą część Grand Prix Australii uwikłał się w walkę z tyłu stawki z debiutującym wręcz Alguersuarim.

Mimo tego, że na papierze wyniki Schumachera nie spełniają oczekiwań, to jednak szef sportowy Mercedesa - Norbert Haug - jest pewny, że Schumacher wciąż ma tą magię, która doprowadziła go do siedmiu tytułów mistrzowskich. Oczywiście - powiedział Haug zapytany czy uważa, że Schumacher jest tak dobry, jak zawsze. On wciąż to ma i mamy jedną z najsilniejszych par kierowców w stawce. Na nas spoczywa dalsza poprawa pakietu. Możemy uczciwie powiedzieć, że poprawiliśmy się na tym torze w porównaniu do Bahrajnu, jednak wyścig to kompletnie inna historia.

Haug uważa, że rezultaty nie pokazały jeszcze, jak naprawdę Schumacher wypada w porównaniu do Rosberga. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Niemiec został przyblokowany w kwalifikacjach przez Alonso, a na jego tempo wyścigowe wpłynęło uszkodzenie samochodu, które zostało odkryte dopiero po wyścigu.

Szef Mercedesa uważa również, że krytycy Schumachera powinni odpuścić, ponieważ Michael podjął wyzwanie powrotu do Formuły 1 i nie obawia się porażki. Jeśli spojrzysz na sobotni poranek, jeśli spojrzysz na czasy, jeśli spojrzysz na to, że w kwalifikacjach Michael był wstrzymywany przez Alonso, to można uczciwie powiedzieć, że było to bardzo porównywalne okrążenie do Nico - wyjaśnia Haug.

Uważam, że Nico jest jednym z najlepiej ocenianych kierowców obecnego pokolenia. Ma czteroletnie doświadczenie, a Michael stracił trzy z tych czterech lat, ale jest tutaj, by być konkurencyjnym. Mógłby usiąść na swojej sofie i powiedzieć 'nikt nie wygrał więcej niż ja', jednak to jego pasja. Jest bardziej zrelaksowany niż kiedyś, jest zabawny, jest bardzo dobrym członkiem zespołu, graczem zespołowym - widać to na konferencjach prasowych. Mają razem niezły ubaw i żartują z siebie - jednak wciąż są bardzo skoncentrowani.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

20
MaxKapsel
31.03.2010 08:27
@golakr no troszkę chyba przeginasz kolego. Nie wkładaj ewentualnych własnych poglądów w usta Schumachera czy Hauga... i nie dorabiaj Kubicy pochodzenia od Mojżesza... a w ogóle to fakt, że coś z Misiem smutno. Jeśli Haug dorabia historię żeby pokazać, że MSC nie odstaje od Rosberga (Rosberga! a kimże on jest? Mistrzem czego?) no to nie jest różowo. Ja wiem że była przerwa, że bolidy inne, przepisy, wiek itd. tudzież to dopiero drugi wyścig, ale cholera jasna, Alguersari? Glock w Virginie? to są przeciwnicy? zrozumiałbym gdyby Merc był totalną porażką jako bolid, ale póki co Rosberg jeździ tak jak zawsze (czyli bardzo przeciętnie) i bolid mu nie przeszkadza. Co jest grane Misiek? w tę stronę to Clarkson, Hammond i May cię wyprzedzą niedługo...
shaq
31.03.2010 08:24
A według mnie Schumi jeździ bardzo dobrze jeśli się przypatrzyć jego jeździe to nie jest źle, w Bahrainie był to pierwszy GP od ponad 3 lat więc jeździł średnio wolniej niż Rosberg ale na równym i bezbłędnym poziomie. W Australii miał pecha z małym przyblokowaniem podczas hot lap przez Alonso w Q3, na starcie wyprzedził 3 kierowców i atakował ferrari ale jak wiemy Fernando go uderzył i musiał zjechać na pitstop, wyprzedził kilku kierowców tak jak Kubica w Bahrajnie (wtedy dla nas był to bohater) wyprzedził 2 razy Algersuariego fakt że się męczył z 20,30 okrążeń ale sam atak poprowadzony w mistrzowskim stylu. Ja myślę że troszke więcej szczęścia i Schumacher będzie nas zadziwiał formą sprzed kilku lat.
akkim
31.03.2010 06:46
Dwa wyścigi, to chyba za wcześnie na oceny choć Haug pewnie sukcesów dość mocno spragniony, ale jaki cel w tym by wybielać Michała ? Chyba skutek nagonki jaka nam powstała. Skojarzenie duetu Brawn/Suchumi – wspomnienia odżyły, sukces na pewniaka, myśli nachodziły. A tu na razie niestety, średni wynik startu tu blokada, tam znowu zabrakło Mu fartu. W zasadzie Haug ma rację: dowodzić nic nie musi, nikt Mu sukcesów nie odbierze i sławy nie zdusi, ale kibic i dziennikarz bezlitosny zawsze „Nie wychodzi, niech spada i da innym szansę”. I brutalna prawda Formuły wychodzi, nie tylko kierowca – ważne co go wozi, sto tytułów, miejsc pierwszych czy talent wrodzony sukcesów nie daje gdy bolid sknocony. A układy Panów w czasie konferencji … czysty PR, kto nie widzi to nierozgarnięty Nico będzie „szczypał” Mistrza, gdy tylko coś zwęszy, będzie dążył by pokazać, że On miał być pierwszy. Czas pokaże, powrót ruchem w złą czy dobrą stronę czy przysporzy blasku, czy śniedzi na Jego koronę ale dzisiaj na pewno nie czas na oceny będzie kiepsko to pewnie sam zjedzie ze sceny.
BlindWolf
31.03.2010 06:42
Na miejscu MSC wolałbym aby o mnie mówiono :Legenda Żywa A nie miliony w banku i gdzieś tam napis : tutaj spoczywa . Zachowawcza jazda niejednego złości ; On ma cel jeden: - ściągnąć publikę -dojechać w całości . Tylko naiwna ,gorąca głowa rzec można szalona myśli , że Michael startuje po ósmego championa .
Szkot
31.03.2010 06:01
A ja odnoszę wrażenie że MSC wcale nie zależy jakoś specjalnie na zdobywaniu nowych laurów, po prostu brakowało mu tej adrenaliny związanej z bezpośrednim udziałem w wyścigach F1.
kamarinho1991
31.03.2010 12:54
Huunreh, ale to nie chodzi o to, ze np ja nie wierze ze Schumacher moze wygrac wyscig. chodzi raczej o to, ze np Lauda powiedzial, ze gdyby szumacher wrocil do F1, to bylby szybszy od reszty o 0.5 sekundy na okrazeniu. Zrobiono z niego taką legendę, ze ten, kto nie ogladal wyscigow F1 za czasow michaela, ten mysli ze to Bóg a nie czlowiek. Prawda jest taka ze byli w F1 lepsi od niego np Senna, tylko ze on mial takie bolidy ze nie zdobycie w nim mistrzostwa to grzech. Z reszta wszyscy wiemy jak byl traktowany w Ferrari. Zaden inny kierowca nigdy nie byl tak faworyzowany jak on. O Benettonie nie mowie, bo jeszcze wtedy sie nie interere F1. Oczywisice MSC jest swietny, ale nie najlepszy. PS - sory ze nie robilem polskich znakow, ale mi sie nie chcialo.
prolim
30.03.2010 11:12
A dla mnie nie chodzi o to, że się tłumaczą z formy Schumachera... Tylko jak się tłumaczą... Alonso ma własną wersję tego "powstrzymywania" xD. Powątpiewam w tą usterkę :P i to szczerze :).
Huunreh
30.03.2010 10:34
Nie ma się co dziwić, że Mercedes jest tam gdzie jest. Brawn w tamtym roku walczył o mistrzostwo, a nie o mistrzowski bolid w 2010. Ale tym co wątpią w Schumachera jeszcze oko zbieleje :P
Huckleberry
30.03.2010 10:14
E tam, poczekajcie jeszcze z ocenianiem, jak na razie MSC miał więcej pecha niż szczęścia.
sceptyk
30.03.2010 09:49
@golakr Wyczuwam w Tobie jakieś niezdrowe napięcie...
leon
30.03.2010 09:35
Jeśli tak , to Mercedes jest słabiutki .
distinto
30.03.2010 09:31
@golakr - glock zajeżdża dziewicę;P A tak swoją drogą, Haug tylko się tłumaczy, a jak powszechnie wiadomo tłumaczą się tylko winni.
golakr
30.03.2010 09:24
Zespół Mercedes GP jest przekonany, że Michael Schumacher jest tak dobry, jak zawsze – pomimo tego, że jego powrót do Formuły 1 jest jak dotychczas niezbyt porywający. Czyli wnioskując - bolid jest do niczego? Raczej nie bo średniak Rosberg daje sobie w miarę radę. A może Glock w Lotusie to już za dużo na tak dobrego jak zawsze Misiaela? Mercedes sobie chyba strzelił w stope tworzeniem tego zespołu [ciach] Niezależnie od powodu napisania tego fragmentu o rasach itp., czegoś takiego nie powinieneś umieszczać w komentarzu, zwłaszcza że może to być powodem do kłótni. //Maraz
Maly-boy
30.03.2010 08:47
i bolid nie ten sam ..
Patryk777
30.03.2010 08:38
pan Haug kłamie:D
jan5
30.03.2010 08:36
jeśli schumacher jest tak dobry jak zawsze to znaczy że jak zdobywał MS to miał bolid szybszy od innych o 5s, chociaż akurat w sezonie 2002 i 2004 chyba tak było
bolekse
30.03.2010 08:33
A mnie w tym wszystkim szkoda jest Rosberga bo widać ofen że Merc dąży tylko do tego żeby Michael zwyciężał, pomijając Nico. Chcą zmieniac bolid pod Schumiego choc to Nico aktualnie powinien byc numer 1 ...
Jacobss
30.03.2010 08:28
Rzecz w tym, że Raikkonen nie chciał u nich jeździć.
Babelec
30.03.2010 08:23
Nie wydaje mnie się. Lepsze wyniki Merc osiągnąłby biorąc do ekipy Kimasa. I bilans ekonomiczny pewni byłby lepszy.
vivon
30.03.2010 08:13
wzruszyłem się, czyżbym wyczuwał tłumaczenie z ust Norberta?