Liuzzi zadowolony z początku sezonu

"Dla nas głównym rywalem na początku wydaje się być Renault"
31.03.1015:58
Łukasz Godula
1926wyświetlenia

Vitantonio Liuzzi powiedział, że jego rezultaty w pierwszych dwóch wyścigach tego sezonu pokazują, że wrócił do swojej dawnej formy po spędzeniu nieco czasu na uboczu wyścigów.

Włoch powrócił do pełnego sezonu F1 po raz pierwszy od 2007 roku, spędzając ostatnie lata na stanowisku kierowcy testowego Force India. Liuzzi zastąpił Giancarlo Fisichellę pod koniec zeszłego sezonu i został później ogłoszony partnerem Adriana Sutila na sezon 2010.

Kierowca Force India zaliczył dobry start w tym sezonie, kończąc wyścig w Bahrajnie na dziewiątej pozycji, a w Australii na siódmej. Oczywiście jestem bardzo zadowolony, bo potwierdza to moje słowa z początku roku, że wróciłem i jestem gotowy na dobre rezultaty, o ile pozwoli mi na to bolid - powiedział Liuzzi. Miałem naprawdę dobry wyścig w zeszłym roku na Monzy, gdy powróciłem do ścigania się, a teraz zdobywamy punkty. Chcę po prostu dać z siebie ile tylko mogę, ponieważ zespół we mnie wierzył.

Force India zaliczyło jak dotychczas najlepszy start sezonu w swojej historii, jednak Liuzzi wyklucza walkę z czołowymi zespołami i uważa, że ich celem powinno być Renault. Niestety dorównanie Red Bullowi, Ferrari, Mercedesowi i McLarenowi jest dla nas trudne, jednak zespół pracuje naprawdę ciężko - dodał. Dla nas głównym rywalem na początku wydaje się być Renault, jednak zrobili oni teraz duży krok naprzód. Myślę, że naszym głównym celem będzie złapanie ich w Malezji, by przeskoczyć ich w tabeli mistrzostw. Oczywiście nie będzie łatwo, bo to świetny zespół i będą się rozwijali. Jednakże zamierzamy ciężko pracować w naszej bazie w Silverstone.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
Lolkoski
31.03.2010 09:46
Też uważam, że Sutil chyba za bardzo chce, a Liuzzi nieżle sobie poczyna.
camorra
31.03.2010 08:42
no i Tonio znow bedziesz wisial na kazdej stacji..jeszcze kilka ptk :))
gnt3c
31.03.2010 06:09
Renault w upale będzie jeszcze szybsze, myślę że w Malezji będą walczyć o Top 6 własnym tempem...
dmaot malach
31.03.2010 05:51
Mercedes chce wstawić di Restę, w 2011 będzie trzeba dokonać wyboru, kogo ma zastąpić. Mam nadzieję, że Adrian jeszcze nie pokazał na co go stać :)
Simi
31.03.2010 05:15
Force India jest w tym roku dość mocne. Maraz - to prawda, zgodzę się z tobą co do Sutila. Powinien być znacznie solidniejszy po tych kilku latach spędzonych w kokpicie.
Maraz
31.03.2010 04:31
No właśnie Sutil, dostał dobry bolid, ale obawiam się, że w tym roku zaprzepaści znowu wiele szans. Obym się mylił, ale jak na tyle lat startów powinien być już solidniejszym kierowcą - szybkości raczej nie brakuje, ale jest zbyt nieprzewidywalny :) Ten sezon może zadecydować o jego przyszłości w F1, czy też jej braku ;)
Dornet
31.03.2010 03:51
Dokładnie Force India jest moim ulubionym zespołem ,nie chodzi tu o to,że kibicuje im ponieważ zaczynają osiągać sukcesy ale dlatego,że nie dawałem im na początku szansy ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli i w obecnej chwili są na jak najlepszej drodze aby na stałe pozostać w F1,no i Sutil w końcu dostał bolid możliwy do walki o punkty.
BlindWolf
31.03.2010 03:50
Jak Pietrow ukończy wyścig w Malezji to z planów Liuzziego wyjdą nici . Inna sprawa to tylu wpadało na żwirek i wyjechali , a Witja musiał się zaraz okopać :)
Wrzatek
31.03.2010 03:32
Ale mi się wydaje, że najlepsze jest to, że nikogo nie dziwi że zdobywają punkty. Brawa dla ich Szefa za to co zrobił ;D.
Dornet
31.03.2010 02:43
Wątpię aby przeskoczyli Renault po tym jak Robert zdobył 18punktów dla tego zespołu jeśli chodzi o punktacje,ale na pewno jeśli chodzi o szybkość są te dwa zespoły bardzo blisko siebie i możliwe jest to,że będą od nich szybsi w Malezji.