Sauber: Przykro mi, że Rampf odchodzi po porażce

GP Malezji było ostatnim wyścigiem dla Willy'ego Rampfa
07.04.1010:28
Paweł Zając
4033wyświetlenia

Peter Sauber powiedział, że jest mu przykro z powodu tego, że szef techniczny Willy Rampf odchodzi ze szwajcarskiego zespołu w świetle ostatnich porażek. Po imponujących wynikach zimowych testów w wykonaniu byłej ekipy BMW, nowy bolid C29 jak na razie nie prezentuje zbyt dobrych osiągów i do tego jest zawodny.

Podczas okrążenia wyjazdowego przed wyścigiem na torze Sepang, awarii uległa jednostka napędowa Pedro de la Rosy, a zaledwie dziewięć okrążeń później swój silnik stracił także Kamui Kobayashi. GP Malezji było dla Willy'ego Rampfa ostatnim wyścigiem na stanowisku dyrektora technicznego. Wraz z pierwszym kwietnia obowiązki te przejął James Key, który pełnił tę samą funkcję w zespole Force India.

Bardzo mi przykro z powodu Willy'ego Rampfa. Przez prawie 15 lat był naszym szefem technicznym i podczas jego ostatniego wyścigu wydarzyła się taka katastrofa - powiedział Peter Sauber dziennikowi Blick. Do ostatniego dnia walczył dla naszego zespołu i wiem, że te porażki mocno na niego wpłynęły, nawet jeśli nie mógł nic na to poradzić.

Oba uszkodzone silniki trafiły do Maranello, gdzie włoska ekipa sprawdza je w poszukiwaniu dokładnej przyczyny tych usterek, jednak Sauber po niedzielnym wyścigu powiedział, że było to związane z awarią układu pneumatycznego. Tymczasem uważa się, że usterka trzeciego silnika Ferrari, umieszczonego w bolidzie Fernando Alonso, była spowodowana czymś innym.

Szwajcarski zespół wciąż poszukuje sponsorów, a dodatkowo, poza trzema nowymi ekipami, Sauber jest jedynym zespołem, który nie zdobył jeszcze punktu w tegorocznych mistrzostwach świata. Tak, to nasza najgorsza pozycja w historii - powiedział Peter Sauber. Wiedziałem, że nie będzie nam łatwo, jednak nie przypuszczałem, że będzie aż tak ciężko.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

15
sneer
07.04.2010 03:19
A dla mnie obecne "sukcesy" ekipy pokazują jak naprawdę wyglądała sytuacja przedtem: tj. partolili robotę ludzie Saubera, a nie BMW.
kamil - fan f1
07.04.2010 02:25
Największy błąd Saubera w tym sezonie to silnik Ferrari, jest najbardziej paliwożerny, a co za tym idzie mają najdłuższy i być może najcięższy bolid. Z resztą Williams też nie potrzebnie brał silnik Coswortha, ale kto przed sezonem przypuszczał, że Reno będzie miało jeden z najbardziej niezawodnych (odpukać!!!) silników. Jedyny ratunek w przyszłym sezonie to inny dostawca. A tak w ogóle to przydałoby się więcej dostawców silników.
christoff.w
07.04.2010 01:20
Mexi, albo poszedlby do GP2 i moze dopiero rok albo dwa lata temu bysmy go zobaczyli w F1 a nie juz w 2006roku no ale to tylko takie gdybanie.
Dżejson
07.04.2010 01:18
@prolim -" Rampf odchodzi, bo jest związany z BMW" - on był w Sauberze długie lata przed przyjściem BMW ;]
Mexi
07.04.2010 12:11
Gdyby nie BMW to PRAWDOPODOBNIE Kubica wylądowałby w Renault jako tester. Takie zresztą były plany, ale ze względu na niezdecydowanie Renault zagrali "vabank" i odrzucili ofertę Renault czekając w nadziei na ruch BMW. Gdyby BMW się nie interesowało Robertem to może podczas 2006 zmieniłby Fisico:)
lubczyk
07.04.2010 11:53
Gdyby nie BMW to kariera Kubicy potoczyła by się tak samo! Pamiętajcie że Kubica był początkowo pod skrzydłem Renault ale BMW sprzątnęło Polaka Francuzom z pod nosa.
prolim
07.04.2010 11:13
Rampf odchodzi, bo jest związany z BMW. Ale myślę, że mimo wszystko to dobra wiadomość dla Saubera. Może coś się w końcu zmieni w teamie. Co do antagonistycznych odczuć względem BMW, to nie ma sensu niczego absolutyzować. Z jednej strony BMW dało szansę Robertowi, w sensie Sauber z Theissenem, ale Kubica miał na ławie też kontrakt z Renault, tyle, że mniej obiecujący... Z drugiej strony trochę się Kubica wypalił w tym teamie, ale ogólnie rzecz ujmując wypromował się tam.
Szkot
07.04.2010 10:48
Ja w każdym razie nadal będę na pewno zespołowi Sauber kibicował.
patgaw
07.04.2010 10:33
Ciekawe ze Ferrari wymienilo w obu bolidach ten uklad pneumatyczny podczas parc ferme a Sauber nie i im to nawalilo.
Cricetidae
07.04.2010 10:01
Yurek niestety ma racje, moze nie przesadzałabym aż z miotłą, ale nie wiadomo jakby sie potoczyła kariera Roberta gdyby nie to, co miał okazje pokazac w BMW... I nie wiem czemu uważasz, że wy/my (czyli kto?) narzekamy na BMW... Fakt, jest tu wielu dziwych ludzi, którzy mają jakies dziwne podejscie do tego zespołu, ale mi sie np robi przykro gdy oglądam Saubera w takiej sytuacji jak w niedziele... @Mexi - gdyby Rampf uciekał z tonącego okrętu to by odszedł juz w zeszłym roku ;)
Mexi
07.04.2010 09:34
Szkoda mi Petera...ale Rampf wygląda trochę jakby uciekał z tonącego okrętu :/ Sauber, podnoś się i zmieniaj barwy na niebieskie ;) Słaba reklama dla BMW, ciekawe kiedy zażyczą sobie zmiany nazwy zespołu :D
sceptyk
07.04.2010 09:05
Miotła w miotłę z Yurkiem, który już tam jest i czeka na jakiegoś kolegę...
Yurek
07.04.2010 08:45
Ale gdyby nie to BMW, na które tak narzekacie i które jest Waszym wrogiem nr 1, to Kubica by dzisiaj sprzątał ulice w Angli.
Patryk777
07.04.2010 08:41
Wszystko co przejmowało BMW wszystko ponosiło porażki ;]
Szkot
07.04.2010 08:36
Bardzo mi szkoda Petera, że ma teraz takie przykrości. To ostatni szef teamu ze starej gwardii, którego szanuję.