Mosley chciałby widzieć Bergera jako następcę Ecclestone'a
Brytyjczyk spodziewa się jednak, że Austriak nie byłby zainteresowany tą rolą
04.05.1009:17
1841wyświetlenia
W wywiadzie dla brytyjskiego magazynu F1 Racing, były prezydent FIA - Max Mosley powiedział, że jego zdaniem najlepszą osobą, która może przejąć schedę po Berniem Ecclestonie jest Gerhard Berger. Pomimo swojego poparcia dla byłego szefa Toro Rosso, Mosley ma jednak wątpliwości czy byłby on zainteresowany przejęciem roli szefa administracyjnego F1.
On jest bardzo bystry- powiedział Mosley.
Całkowicie rozumie sprawy biznesowe i zawsze załatwiał swoje własne umowy. Jest jednak tylko mała szansa, że chciałby to robić. Gerhard jest przedsiębiorcą, który prowadzi własny biznes i nie sądzę, że zobaczymy go pracującego w CVC. Bardziej prawdopodobne jest to, że zobaczymy kogoś z zewnątrz.
Brytyjczyk oświadczył również, że nie jest wrogiem Rona Dennisa, niegdyś szefa zespołu McLaren. Powiedział, że gdyby doszło do sytuacji, iż natknąłby się na niego na jakiejś ulicy w mieście, to razem obydwaj poszliby na piwo. Zdaniem 70-letniego Mosleya, zarówno Dennis, jak i Berger, zasługują na tytuł szlachecki z racji swoich dokonań dla świata sportów samochodowych.
Źródło: GrandPrix.com
KOMENTARZE