Red Bull z "kanałem F" w Stambule?

Christian Horner: "Stambuł może być miejscem, gdzie go wprowadzimy do użytku"
11.05.1012:08
Łukasz Godula
1702wyświetlenia

Zespół Red Bull Racing przyznał, że może wprowadzić własny odpowiednik „kanału F” McLarena począwszy od Grand Prix Turcji, by wyciągnąć jeszcze więcej szybkości z RB6.

Pomimo przyznania przez inne zespoły, że ekipa z Milton Keynes ma najszybszy bolid w stawce, szef Red Bull Racing - Christian Horner powiedział, że jego zespół nie zamierza spocząć na laurach i szuka dalszych usprawnień na kolejne wyścigi.

Ciągle nie mamy 'wygaszanego' tylnego skrzydła czy 'kanału F', więc oczywiście mamy program rozwojowy, który nad tym pracuje - powiedział serwisowi AUTOSPORT. Stambuł może być miejscem, gdzie go wprowadzimy do użytku.

Horner powiedział, że był pod wrażeniem postępu wykonanego przez ekipę projektową Adriana Neweya podczas prac rozwojowych RB6 po rozpoczęciu sezonu, zwłaszcza rozległość ostatnich poprawek, które pomogły wygrać GP Hiszpanii. Mieliśmy późny pakiet poprawek na pierwszy wyścig wprowadzony tutaj na ostatnich testach przed startem sezonu - wyjaśnił. Później podnosiliśmy osiągi bolidu z wyścigu na wyścig.

To, co mieliśmy w Hiszpanii było ewolucją tego, co wprowadziliśmy w Bahrajnie. Adrian i jego ekipa naprawdę wyciągnęli wnioski z rezultatu z Bahrajnu i przekształcili to w to, co jest obecnie. W niesamowicie krótkim czasie byli w stanie stworzyć komponenty do bolidu, co jest zasługą wszystkich ludzi z fabryki.

Zespołu raczej nie użyje „wygaszanego” skrzydła w Monako, ponieważ przewaga, którą daje na prostych nie będzie znacząca na tym ciasnym torze.

Źródło: Autosport.com