Chandhok: Geoff Willis jest kluczem do sukcesu HRT
"Myślę, że ten zespół ma potencjał, jeśli Geoffowi zaoferuje się odpowiednie możliwości"
25.05.1021:25
1971wyświetlenia
Karun Chandhok uważa, że konsultant techniczny zespołu HRT - Geoff Willis jest kluczem do poczynienia postępu, którego akurat potrzebuje hiszpański team.
Na początku tego roku Willis nawiązał współpracę z HRT, jako doradca mający pomóc zespołowi osiągnąć odpowiednią formę, aby ten był w stanie pojawić się na starcie pierwszego wyścigu sezonu. Brytyjczyk zdecydował się jednak pozostać z zespołem na dłużej i pracuje nad poprawieniem bolidu F110.
Chandhok uważa, że zarówno jego własna przyszłość, jak i losy HRT będą zależały od tego, jak bardzo Willis będzie w stanie zaangażować się w prace rozwojowe nad samochodem. Hindus zapytany przez AUTOSPORT o to, jak zapatruje się na najbliższe kilka miesięcy, odpowiedział:
Tak długo jak nasz bolid będzie się znajdował na pit-lane, a wewnątrz auta mój fotel, to ja będę wyciskał z tego cholerstwa ile się da.
Muszę na to spojrzeć z nieco dłuższej perspektywy. Jeśli zespół się polepszy, to z przyjemnością pozostanę tu i jeśli będą oni w stanie zagwarantować Geoffowi odpowiedni budżet oraz możliwości, aby mógł on zbudować solidny bolid na sezon 2011, to wykona on dobrą robotę.
Robił to już w przeszłości, ma tutaj do dyspozycji zespół aerodynamików, którzy zostali ściągnięci z innych ekip i jeśli będzie miał do dyspozycji dobrą infrastrukturę i odpowiednie finanse, to wcale nie będzie to dla niego złe miejsce na przyszły rok. Chcę być w najlepszym możliwym miejscu w sezonie 2011 i liczę na to, że ten zespół ma potencjał, jeśli Geoffowi zaoferuje się odpowiednie możliwości - on jest kluczem do naszego sukcesu.
Chandhok mówi, że w pełni poświęca się dla HRT i jest zadowolony z pracy, jaką wykonuje, biorąc pod uwagę okoliczności powstania nowego teamu.
Pod koniec dnia dostaję bolid, który jest w stanie przejechać okrążenie w pewnym czasie, a moja praca polega na wykręceniu tego czasu- powiedział Hindus.
Tak długo, jak jestem szybszy od Bruna [Senny], co do tej pory miało miejsce, a ludzie widzą, że dobrze sobie radzę w bolidzie, to jest to dla mnie dobre.
Wsadzili Christiana Kliena do samochodu podczas GP Hiszpanii i po przejechaniu trzech okrążeń byłem szybszy od niego z identycznym ładunkiem paliwa i na takich samych oponach. Tak więc możecie myśleć co chcecie, jednakże ja czuję, że wydobywam tyle ile się tylko da z tego bolidu. Zadaniem zespołu jest opracowywanie samochodu, a ja mogę zrobić tylko tyle, ile robię dotychczas.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE