Haug: Mercedes wciąż liczy na zwycięstwa w sezonie 2010
"Chcemy być zwycięskim zespołem, ale musimy być cierpliwi"
31.05.1019:54
2644wyświetlenia
Mercedes GP wprawdzie czyni pewne postępy pod względem rozwoju tegorocznego bolidu, jednakże szef sportowy niemieckiej marki - Norbert Haug uważa, że ekipa nie będzie w pełni usatysfakcjonowana, dopóki nie zacznie odnosić zwycięstw.
Michael Schumacher i Nico Rosberg podczas GP Turcji zajęli czwarte i piąte miejsce, będąc liderami „grupy pościgowej” za bezkonkurencyjnymi w ten weekend zawodnikami Red Bulla i McLarena. Nowy pakiet poprawek z wydłużonym rozstawem osi przyczynił się do poprawy osiągów bolidu W01, dzięki czemu Mercedes podczas wyścigu na torze w Stambule zdecydowanie pokonał swego głównego rywala w chwili obecnej - Ferrari. Haug twierdzi jednak, iż zespół jest głodny jeszcze większych sukcesów.
Mam nadzieję na więcej- powiedział Niemiec magazynowi AUTOSPORT.
Chcemy być zwycięskim zespołem, ale musimy być cierpliwi i potrzebujemy dalszych nakładów ciężkiej pracy. Samochód jest bardzo niezawodny, dysponujemy wszystkim, co potrzebne i regularnie wykonujemy najszybsze pit-stopy. Musimy jedynie zdać sobie z tego sprawę i zmniejszyć stratę do liderów.
Ferrari jest pewną niewiadomą - tak naprawdę nie wiemy, czy rzeczywiście nie byli w stanie lepiej pojechać podczas tego grand prix. Zdecydowanie nie mieli zbyt mocnego weekendu i pokonanie ich nie jest dla nas wystarczające. Jesteśmy dobrym zespołem, uporządkowanym i skoncentrowanym, jednakże potrzebujemy znacznie lepszego tempa.
Haug dodał również, że niemożność walki o najwyższe lokaty nie przeszkodziła mu w czerpaniu satysfakcji z podwójnego zwycięstwa McLarena.
Musimy poprawić naszą szybkość i pracujemy nad tym, lecz ogólnie mówiąc zadowalające jest dla nas zwycięstwo McLarena, kiedy my nie możemy tego dokonać. Sądzę, że jeśli nawet nie doszłoby do kolizji bolidów Red Bulla, to wyścig nie byłby jeszcze przesądzony. Było to dla nas 71 zwycięstwo od 1997 roku, co jest dość sporym osiągnięciem i wydaje mi się, że statystycznie zwyciężaliśmy w co czwartym wyścigu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE