Sutil ma nadzieję, że jego talent zostanie teraz dostrzeżony
Niemiec uważa, że w obecnym sezonie ma możliwość pokazania swoich umiejętności
05.06.1021:55
4320wyświetlenia
Adrian Sutil ma nadzieję, że ludzie będą teraz mogli dostrzec jego prawdziwy talent, kiedy dysponuje samochodem umożliwiającym mu regularną walkę w premiowanej punktami pierwszej dziesiątce.
Dzięki postępom poczynionym przez Force India Adrian punktował w większości spośród dotychczas rozegranych wyścigów i obecnie zajmuje dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców z dorobkiem 22 „oczek”. Niemiec przyznaje, że jest bardzo zadowolony z tego, jak wygląda obecny sezon w jego wykonaniu oraz wyraża nadzieje, że jego umiejętności nie pozostaną niezauważone.
Myślę, że dobrze jest regularnie zdobywać punkty, jeżdżąc w małym zespole- powiedział.
To wciąż jeden z najmniejszych zespołów w stawce. Stać mnie na więcej, kiedy zdobywam punkty i osiągam dobre rezultaty. Jednak ostatecznie to ludzie decydują, co myśleć na ten temat. Muszę być zadowolony - robię to dla siebie. Chcę odnosić sukcesy, tak więc najważniejszą rzeczą jest, bym po każdym wyścigu mógł przyznać, że zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Obecnie jestem bardzo szczęśliwy i mam nadzieję, że ludzie dostrzegają, iż jestem utalentowanym kierowcą.
Jestem bardzo zadowolony, a wcale nie tak łatwo przychodzi mi odczuwanie zadowolenia z mojej osoby- dodał niemiecki kierowca.
Zawsze w pierwszej kolejności zwracam uwagę na siebie, na moje błędy i staram się analizować to wszystko tak wnikliwie, jak to tylko możliwe. Jednak było wiele wyścigów, po których mogłem przyznać, że osiągnąłem maksimum i dzięki temu byłem z siebie zadowolony.
Adrian stwierdził ponadto, iż dzięki lepszemu tempu jego tegorocznego bolidu jego życie stało się łatwiejsze, ponieważ nie musi już ryzykować tak bardzo, jak miało to miejsce w ubiegłym roku.
W poprzednim sezonie niekiedy musiałem podejmować zbyt wielkie ryzyko, by uzyskać przyzwoity rezultat. Oczywiście wiązało to się z tym, że łatwo mogłeś przekroczyć limit i mieć naprawdę poważny wypadek. Później ludzie patrzą na ciebie i mówią, że zbyt często się rozbijasz lub coś w tym stylu. A kiedy uda ci się w tym kiepskim bolidzie wskoczyć do pierwszego rzędu, nagle zostajesz okrzyknięty bohaterem - tak to już bywa.
By zademonstrować swoje umiejętności, potrzebujesz bolidu, który stale będzie zdolny do uzyskiwania dobrych rezultatów - to żadna tajemnica. Wydaje mi się, że w tym roku dysponuję takim właśnie samochodem i dzięki temu jestem w stanie jeździć na regularnym poziomie. Wiem, że jest to możliwe i nie muszę cisnąć ponad limit. W ubiegłym roku było inaczej. Zaczęliśmy dość kiepsko, a sezon zakończyliśmy bardzo dobrze, mając samochód zdolny do dojeżdżania na podium. To działo się tak szybko, że czasami nie za bardzo wiedziałem, jak postępować w takich sytuacjach.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE