Hamilton ma nadzieję, że McLaren będzie blisko Red Bulla w Kanadzie

"Mam nadzieję, że tor będzie pasował naszemu samochodowi trochę bardziej, niż w Monako"
10.06.1022:07
Ap4cz05
1702wyświetlenia

Zwycięzca Grand Prix Turcji - Lewis Hamilton sądzi, że podczas weekendu wyścigowego w Kanadzie, Red Bull nie zdoła wykorzystać całego potencjału swojego samochodu.

Jest to tor, na którym jest mniej okazji, by Red Bull w pełni wykorzystał swoją przewagę - powiedział Hamilton podczas konferencji prasowej przed GP Kanady. Na wyjściach z zakrętów 4, 7 i 9, Red Bull będzie bardzo szybki, ale my z kolei będziemy szybcy na długich prostych. Inne zespoły stale rozwijają swoje samochody i my robimy podobnie. Mam nadzieję, że tor będzie pasował naszemu samochodowi trochę bardziej, niż w Monako i będziemy mieli dobry weekend.

Jednakże kierowca McLarena przyznał, że trudno jest czynić przewidywania przed sobotą. Trudno jest cokolwiek powiedzieć, ponieważ ciągle się poprawiamy - powiedział Brytyjczyk. Nie będziemy niczego wiedzieli przed sobotą. Nie wiemy, jakie jest nasze prawdziwe tempo. Nie wykonaliśmy znaczącego postępu, by zmniejszyć tę stratę. Sądzę, że wciąż będą bardzo konkurencyjni, ale na tym torze są długie proste.

Hamilton, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1 w Kanadzie trzy lata temu liczy, że będzie to dla niego kolejny dobry weekend. Kierowca McLarena uważa, że tor w Montrealu pasuje jego stylowi jazdy. Ogólnie dobrze sobie tutaj radziłem w ostatnich kilku latach i nie wiem dlaczego, jest to tor trochę przypominający uliczny, na którym dobrze mi się jeździło - powiedział Hamilton. Zawsze byłem w stanie dobrze wykorzystać tutaj samochód i pasuje on mojemu stylowi jazdy. Mam nadzieję, że zobaczymy to ponownie w ten weekend i liczę na to, iż samochód jest dosyć konkurencyjny, co da mi szansę na walkę z chłopakami z czoła stawki. Jestem podekscytowany przyjazdem tutaj, ponieważ minęło trochę czasu, od kiedy ostatni raz tu byłem.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
MaxKapsel
11.06.2010 08:16
Aj Lewis! lepiej nie! Bo ostatnio na przykład w Kanadzie blisko przed tobą było pewne Ferrari, no i się porobiło... ty z czołem stawki nie walcz, ty uważaj żeby w to czoło nie przydzwonić!...:) ja raczej bardziej tego nie rozumiem: „Ogólnie dobrze sobie tutaj radziłem w ostatnich kilku latach i nie wiem dlaczego, jest to tor trochę przypominający uliczny, na którym dobrze mi się jeździło” - znaczy, czego on nie wie, dlaczego dobrze sobie radził ostatnio (no tak, bardzo dobrze ostatnio...), ale jak można na tym poziomie tego nie wiedzieć? - nie wiem dlaczego, ale dobrze jechałem - powiedział kierowca F1 i mistrz świata - WTF? Czy też nie wie dlaczego ten tor mu przypomina uliczny? (i tu to mi szczerze ręce i szczęka opadają...)
StachuLBN
10.06.2010 09:58
Żeby się nie zdziwił jak blisko niego będzie zółto-czarna Renówka z numerem 11. :)
jan5
10.06.2010 08:56
jemu chodzi o to czy będą blisko tak blisko jak był weber blisko vetela podczas ataku tego drugiego
kemot
10.06.2010 08:49
Tu chodzi o to, żeby Red Bull był blisko nich, tak jak w Turcji, aby możliwa była z nimi walka.
christoff.w
10.06.2010 08:25
"Hamilton ma nadzieję, że Red Bull będzie blisko w Kanadzie??? Blisko czego? ...Maclarena? Jesli tak,to chyba powinien miec nadzieje ze "Oni" beda blisko Redbulla, bo jak mozna marzyc/miec nadzieje, o tym by przeciwnik byl blisko? Nie rozumiem tego tytulu? Prosze o wyjasnienie jesli ogarnela mnie jakas zacma albo jaskra? ;) p.S: A moze chodzi o to zeby RBR byl blisko band? ;)