FIA prostuje zasady dotyczące paliwa w kwalifikacjach
Ciało zarządzające Formułą 1 podjęło te działania po incydencie Lewisa Hamiltona w Kanadzie
14.06.1009:53
2974wyświetlenia
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że ciało zarządzające Formułą 1 wprowadziło poprawkę do przepisów po tym, jak Lewis Hamilton został ukarany grzywną pieniężną oraz reprymendą za incydent po zakończeniu kwalifikacji w Montrealu.
Zdobywca pole position został ukarany grzywną w wysokości 10.000 USD po zbyt wolnym okrążeniu zjazdowym oraz późniejszym zatrzymaniu się na torze, tak by w baku została wystarczająca ilość paliwa do przeprowadzenia badań kontrolnych przez FIA.
Nie wszyscy byli zadowoleni z działań Brytyjskiego zespołu.
Nie znam wszystkich szczegółów, więc trudno jest mi to skomentować- powiedział Ross Brawn, szef zespołu Mercedes GP oraz szef techniczny FOTA.
Nie możemy jednak dopuścić do sytuacji, w której po ostatnim okrążeniu w bolidzie kończy się paliwo, ponieważ zespół chce mieć jak najlżejszy bolid.
Jak twierdzi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, sytuacja została przedyskutowana na niedzielnym spotkaniu szefów zespołów z dyrektorem wyścigu Charliem Whitingiem. Miał on powiedzieć, że w przyszłości zespół każdego bolidu, w którym skończy się paliwo po kwalifikacjach zostanie wezwany przed oblicze stewardów, ryzykując karę, jeśli powód zatrzymania auta nie będzie spowodowany „siłą wyższą” (np. awarią).
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE