Frentzen będzie czwartym sędzią podczas GP Europy

Niemiec ma na swoim koncie trzy zwycięstwa w Formule 1
23.06.1014:46
Marek Roczniak
1805wyświetlenia

FIA poinformowała dzisiaj, że doświadczonym kierowcą wyścigowym wchodzącym w skład zespołu sędziowskiego podczas najbliższego weekendu grand prix w Walencji będzie Heinz-Harald Frentzen.

Niemiec ma na swoim koncie trzy zwycięstwa w Formule 1 - pierwsze odniesione w 1997 roku na torze Imola w barwach Williamsa, a pozostałe dwa z Jordanem w 1999 roku. Jego pierwszym i zarazem ostatnim zespołem w F1 był Sauber, w którym spędził cztery pełne sezony (1994-1996 i 2003). Ponadto startował przez część sezonu w zespołach Prost (2001) i Arrows (2002), zanim oba zostały rozwiązane.

W sumie Frentzen reprezentował w Formule 1 pięć różnych zespołów i w trakcie 10-letniej kariery wystartował w 157 wyścigach, zdobywając łącznie 174 punkty. Jego największym osiągnięciem jest tytuł wicemistrza, wywalczony w 1997 roku z Williamsem po wykluczeniu z klasyfikacji generalnej kierowców Michaela Schumachera po słynnej kolizji kierowcy Ferrari z ówczesnym kolegą zespołowym Frentzena - Jacquesem Villeneuve'em, który sięgnął po mistrzostwo.

Po zakończeniu kariery w F1, Heinz-Harald Frentzen rozpoczął od razu starty w Deutsche Tourwagen Masters. W latach 2004-2005 był kierowcą Opla, a po wycofaniu się tego producenta z DTM dołączył do Audi na sezon 2006. Jego dorobek w niemieckich mistrzostwach samochodów turystycznych to cztery wygrane, dziesięć wizyt na podium i jedno pole position. Po roku przerwy od rywalizacji Niemiec dołączył do Speedcar Series, czterokrotnie stając na podium w sezonie 2008/09.

Źródło: FIA.com

KOMENTARZE

4
Ignac Bank
23.06.2010 09:31
Yurek WIADOMO O TYM JUŻ DAWNO
Yurek
23.06.2010 04:21
Mój ulubiony kierowca, mój idol, mój bohater lat dziecinnych!!! HHF!!!
Maraz
23.06.2010 03:47
Od razu mi się przypomina Kanada w 1998 roku i niezwykle "uprzejmy" wyjazd z boksów Michaela, skutkujący odpadnięciem Heinza z wyścigu :) http://www.youtube.com/watch?v=Up34H43ZTCk
cichy
23.06.2010 12:59
no to teraz tylko czekać na najmniejsze potknięcie schumachera :D