Schumacher odpowiada na krytykę
Niemiec nie ma sobie specjalnie nic do zarzucenia w pierwszym sezonie po powrocie do F1
25.06.1016:51
2488wyświetlenia
Michael Schumacher odpowiedział na krytykę, która spłynęła na niego po jego słabym występie w Grand Prix Kanady i stwierdził, że spisuje się tak, jak oczekiwał w swoim pierwszym sezonie po powrocie do Formuły 1.
Gdy zapytano Schumachera o komentarze na jego temat ze strony reporterów BBC - Martina Brundle'a, Davida Coultharda i Eddiego Jordana po wyścigu w Montrealu, Niemiec odpowiedział:
Nie biorę ich na poważnie, ponieważ są różne elementy Formuły 1 i jednym z nich jest show biznes.
Nie mogę więc brać na poważnie tej krytyki, zatem sprowadzam to do show biznesu, a narzekanie na mnie czasami przyciąga uwagę, więc może to być robione specjalnie. Wolałbym, by tego nie było, albo bym nie musiał o tym słuchać czy odpowiadać na te pytania, jednak jest to coś, co do mnie należy.
Schumacher przyznał, że mógł wykonać lepszą robotę w niektórych momentach tego sezonu, jednak uważa, że jest to część procesu uczenia się.
Tak, popełniasz błędy i mógłbyś poprawić niektóre rzeczy- powiedział.
Jednak ogólnie nie uważam, że jest na świece wielu facetów, którzy w wieku 41 lat powracają po trzyletniej przerwie i walczą na tak wysokim poziomie. Nie zapomniałem, jak się jeździ. Wiem co robię i myślę, że robię to najlepiej, jak potrafię. Gdy wygrałem 91 grand prix i siedem mistrzostw świata, to zastanawiałem się, jak mogę się jeszcze poprawić - tak samo jest teraz.
Schumacher sądzi, że największym problemem przeszkadzającym mu w walce na czele stawki jest zrozumienie gładkich opon.
Główną sprawą jest najlepsze wykorzystanie tych opon i zrozumienie ich- powiedział.
Z jakiegoś powodu nie byliśmy w stanie zrobić tego w kwalifikacjach i jest to coś, co próbujemy zrozumieć, by być pewnym, że mamy jak najlepsze osiągi. Zdecydowanie opony są inne od tych, do których byłem przyzwyczajony, jednak wydaje się, że wszyscy mają z tym problem. Słyszałem z całego pit-lane głosy ludzi, którzy mają problemy z tym, co zrobić w niektórych momentach. Tak więc była to dla nas największa niespodzianka i szczególnie ucierpieliśmy na tym w Kanadzie. Jest to dla nas największy problem w tym roku.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE