Massa wyjaśnia przyczynę słabej formy w tym roku

Brazylijczyk zaprzeczył opiniom, jakoby stracił trochę ze swojej prędkości z powodu wypadku
10.07.1013:11
Mariusz Karolak
2527wyświetlenia

Felipe Massa zaprzeczył opiniom, jakoby stracił trochę ze swojej prędkości z powodu wypadku w zeszłym roku. Brazylijczyk oświadczył, że przeciętna forma w tym roku nie jest związana z obrażeniami, jakich doznał wtedy na torze Hungaroring.

W 2008 roku Massa omal nie został mistrzem świat, a w ubiegłym roku do wypadku miał więcej punktów od Kimiego Raikkonena. Obecnie 29-latek ma 31 punktów mniej niż jego nowy partner Fernando Alonso i w klasyfikacji kierowców zajmuje dopiero ósme miejsce z dorobkiem 67 punktów. Aktualny lider ma zaś prawie o połowie więcej punktów.

To są oddzielne problemy - powiedział o spadku formy i swoim wypadku dziennikowi Globo. Mistrzostwa układają mi się nieco gorzej, niż oczekiwałem, ale wiem dlaczego. Nie jest to związane z moim wypadkiem z zeszłego roku, a dotyczy problemu, jaki mam z oponami. Ze mną nic się nie zmieniło. Wiem, że jeśli wszystko rozwijałoby się w dobrą stronę, to walczyłbym o tytuł.

O Massę był też pytany Alonso przez gazetę AS. Uważam go za bardzo konkurencyjnego kierowcę, bardzo szybkiego, nie tylko w kwalifikacjach, ale też przede wszystkim w wyścigu - powiedział . Hiszpan. Felipe to najtrudniejszy partner zespołowy, jakiego dotychczas miałem. Czasem było mi ciężko pokonać Fisichellę i Trullego, ale wówczas nie byłem jeszcze tak dobrym kierowcą. Z Hamiltonem było inaczej. Przyszedł z GP2 w tym samym momencie, kiedy my przesiedliśmy się z opon Michelin na Bridgestone, zatem miał bardzo podobne opony, do których był przyzwyczajony w GP2. Na pewno jest on jednym z najlepszych. Jeśli chodzi zaś o talent, to mój obecny kolega zespołowy jest jednym z najlepszych.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

9
sebas
10.07.2010 02:56
jan5 > rozbawileś mnie prawie na śmierć. Ledwo przeżylem :-))))))) Zapomniełeś że Massa miał dwa pierwsze wyścigi nieudane (strata co najmniej kilkunastu punktów) , defekt na ostatnim okrążeniu na GP Węgier (strata 10pkt) i słynną ustawkę Piqueta w Singapurze(strata 10pkt). Gdyby nie to, to Hamilton miałby pewnie dwa razy mniej punktów od Massy. topor999> Na razie częściej Hamilton zjada na śniadanie samego siebie niż rywali, tudzież potencjalnych partnerów:)
topor999
10.07.2010 01:43
Tych wszystkich "wymagających " partnerów jak to określił Alonso to Hamilton zjada na śniadanie i taka jest prawda, dla niektórych pewnie smutna...
jan5
10.07.2010 01:19
Corte co do massy to faktycznie massa walczył o MS w 2008 roku ale tylko dlatego że mclaren miał konkurencyjny bolid dopiero od połowy sezonu, gdyby hamilton miał już równorzędny bolid od początku sezonu to massa mógłby tylko powalczyć, żeby hamilotn nie miał dwa razy więcej punktów od niego. Co do wypowiedzi alonso to dobrze, że mówi dobrze o swoi koledze z zespołu. Oczywiście każdy kubicomaniak liczy na coś innego (bo ma nadzieje ze jak wybuchnie jakiś konflikt to kubica znajdzie tam miejsce) albo raikonomaniak żeby potwierdzić że przewidzieli że tak będzie, decyzja o zastąpieniu rai przez alo była zła. Co do sezonu 07 to prawda jest taka, że alo przechodząc na inne opony i do innego bolidu musiał zmienić przyzwyczajenia podczas jazdy ze względu na jazde renault i na michelinach, dzięki którym renault zawdzięcza największe sukcesy. Żeby nie było że gadam głupoty to mam nadzieje ze przypomnicie sobie problemy jakie problemy miał kubica w sezonie 07. Widział hedifleda tylko jak ten go dublował (żart, bo zapewne większość nie zajarzy).
Pawel
10.07.2010 01:15
@benethor za to umiejętności Hamiltona to Chiny, Brazylia i kilka innych...
sebas
10.07.2010 12:17
@benethor > to Ty chyba oglądałeś tylko te trzy wyścigi. I niech tak zostanie, nie oglądaj więcej.
benethor
10.07.2010 11:48
@Corte: co do Massy to jego umiejętności pokazuje najlepiej kilka wyścigów sezonnu 2008. Chociażby Australia, Malezja i Silverstone właśnie.
Corte
10.07.2010 11:34
"Oczywiscie PR'owa wazelina, HAM jest lepszy od MAS bez dwoch zdan, FIS i TRU to juz liga nizej (z calym szacunkiem dla tego co pokazali za swoich 'dobrych' czasow)." @vermaden To czy Hamilton jest lepszy od Massy bez dwóch zdań bym się bardzo mocno kłócił. Massa jest świetnym kierowcą tak samo jak Hamilton co pokazuje chociażby sezon 08 (tak wiem wiem, zaraz powie ktoś, że to było 2 sezony temu i nie ma to nic wspólnego z tym co jest teraz) gdzie Massa miał więcej zwycięstw od Hamiltona, który z tego co pamiętam nie miał żadnej usterki technicznej, ani błędu zespołu, a Massa miał ich sporo przez co wiadomo co stracił. ;)
vermaden
10.07.2010 11:29
ALO jak zabawnie wymijajaco nie chce wspominac o HAM (tak cos wspominal ale tak zeby nie wspomniec tylko) po tym jak debiutant pokazal mu w 2007 jak mozna jezdzic ;) Oczywiscie PR'owa wazelina, HAM jest lepszy od MAS bez dwoch zdan, FIS i TRU to juz liga nizej (z calym szacunkiem dla tego co pokazali za swoich 'dobrych' czasow).
Loxley
10.07.2010 11:22
to ferdek zaszalał z komplementem, hoho