Nie tylko zakończenia skrzydła uginają się w Red Bullu?
Jenson Button: "Wygląda na to, że nie chodzi tylko o uginanie się skrzydeł"
05.08.1013:47
5239wyświetlenia
Trwa zamieszanie wokół tajemnicy kryjącej się za szybkością bolidów Red Bull Racing, które zwłaszcza na torze Hungaroring były znacznie szybsze od reszty stawki. Obecnie uważa się, że to nie tylko uginające się zakończenia przedniego skrzydła powodują, że RB6 dysponuje większym dociskiem aerodynamicznym.
Podczas gdy FIA zapowiedziała już, że zaostrzy testy na elastyczność począwszy od rutynowej kontroli technicznej bolidów przed Grand Prix Belgii, rywale usilnie starają się zrozumieć, co dokładnie wymyślił Red Bull, aby móc u siebie wprowadzić jak najszybciej podobne rozwiązanie.
Nawet Ferrari, które wydawało się, że wpadło na podobne rozwiązanie z przednim skrzydłem na Hockenheim, odnosząc tam podwójne zwycięstwo, nie zna odpowiedzi na tak dużą przewagę Red Bulla tydzień później na Hungaroringu. Główny inżynier Ferrari - Chris Dyer powiedział na Węgrzech, że włoski zespół zamierza rozważyć
kilka innych opcji dotyczących budowy przedniego skrzydła.
Jenson Button powiedział z kolei podczas swoich przygotowań do londyńskiego triatlonu, że to, co robi Red Bull
jest bardzo zmyślne. Musimy to zrozumieć i to szybko. Wygląda na to, że nie chodzi tylko o uginanie się skrzydeł. W istocie, dalsza analiza zdjęć z Hockenheimringu i Hungaroringu zdaje się wskazywać na to, że to cały nos potrafi się odkształcać, przybliżając skrzydło do ziemi.
Podpowiedzią może być sposób, w jaki nastąpiła awaria mocowania nosa w bolidzie Sebastiana Vettela na Silverstone, kiedy Red Bull eksperymentował z nowym skrzydłem. Inna teoria jest taka, że przednia część podłogi samochodu ugina się do dołu, a tylna unosi do góry.
Słyszałem wiele plotek , wliczając w to elastyczne podłogi- powiedział na Węgrzech Anthony Davidson, były kierowca testowy i wyścigowy F1, na antenie BBC Radio 5 Live.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE