Parente wystartuje z Coloni także w rundzie GP2 na Monzy (aktualizacja)

"Udam się na Monzę z takim samym duchem, jaki pokazałem na Spa-Francorchamps"
03.09.1022:24
Marek Roczniak
1833wyświetlenia

Alvaro Parente w ostatni weekend zastąpił w zespole Coloni Alberto Valerio na torze Spa-Francorchamps i pokazał się z bardzo dobrej strony, dwukrotnie stając na podium. Nie dziwi zatem raczej fakt, że włoska stajnia powierzy mu jeden ze swoich bolidów GP2 także na torze Monza.

To są mistrzostwa, w których chciałbym startować od początku sezonu, ale w tym roku nie było to możliwe, tak więc możliwość ponownych startów z Coloni to dla mnie fantastyczna rzecz - powiedział 25-letni Portugalczyk, który w ten weekend wystartuje w Superleague Formula na torze Adria w barwach FC Porto.

Udam się na Monzę z takim samym duchem, jaki pokazałem na Spa-Francorchamps, będąc pewnym, że zespół zapewni mi tak szybki samochód, jakim dysponowałem w Belgii, a był on najlepszy, jakim kiedykolwiek jeździłem. Postaram się powalczyć o dobre rezultaty. Stawka GP2 jest bardzo konkurencyjna, więc nie mogę obiecać podiów czy zwycięstw, ale gwarantuję, że będę dawał z siebie wszystko podczas każdej jazdy po torze.

Piscopo zadebiutuje w Main Series

Zmiany zaszły także w zespole Trident Racing. Na swoje domowe GP włoski zespół zatrudnił włoskiego kierowcę, a będzie nim członek Ferrari Driver Academy - Edoardo Piscopo. To czwarty zawodnik z Italii, który wystąpi na torze Monza.

Zastąpił on Johnny'ego Cecotto i bardzo możliwe że pozostanie kierowcą Trident także w zamykającym sezon weekendzie w Abu Zabi. Piscopo startował już w azjatyckiej GP2 z zespołem DAMS, a jego najlepszym wynikiem było 5. miejsce na torze Sakhir w Bahrajnie. W głównej serii będzie to jego debiut.

Clos prawdopodobnie wystartuje na Monzy

Dani Clos prawdopodobnie wystartuje podczas weekendu na torze Monza. Hiszpan, który doznał kontuzji kręgu podczas pierwszego wyścigu na torze Spa, spędził dwa dni po wyścigu w szpitalu w Liege, a obecnie przechodzi rehabilitacje w Barcelonie. Clos w miarę szybko wrócił do formy i podobno z dnia na dzień ból w kręgosłupie ustępuje.

Źródło: Autosport.com, Italiaracing.net