Vettel jest pewny, że zdobędzie tytuł

@pjes Hamilton ma już tytuł... dopiął swego... przeszedł do historii... Nie ciąży już na nim taka presja, stąd dużo mniej popełnianych błędów. Myślę, że Vettel spali się psychicznie w tym roku i nie zdobędzie tytułu, ale w przyszłości, kto wie?

@MairJ23 - w przyszłym roku myślę, że dalej będą mocni, a co do następnych lat to napisałem powinien, bo wiem, że się wszystko może zmienić.

@Lolkoski - RBR moze stracic juz to prowadzenei w przyszlym roku a napewno (no moze na 80% bo adrian newey) w 2013 gdzie planowane sa duze zmiany regulaminowe bolidow !

vettel juz nie wygra jak sądzę, chociaz mu kibicowałem gdy w torro roso jezdzil i potem. gotow bylem postawic szmal na jego mistrzostwo. potem stracił, ale nie tyle moją sympatię co swoją głowę. z kolei spojrzcie na hamiltona. to jak błyskawicznie sie wyrabia i zyskuje szacunek u wczesniej mu niechetnych jest imponujace. doswiadczenie to rzecz bezcenna.rbr powinien dziekowac bogu, ze ma marka, bo sam zespol jak widac okazal sie za ubogi w doswiadczenie. nie maja kompetencji do wykorzystania przewagi jaką im daje ich główny konstruktor, sily do zapanowania nad sebastianem, pomysłu na przekucie swoich błędów w lepszą strategię. christian horner nie ma po prostu jaj rona dennisa. w trakcie silverstone w tym roku pomyslalem sobie, ze RBR odda tytuł konstruktorów. nie nadają sie jeszcze na mistrzów, podobnie jak vettel. może przedwcześnie pomyślałem, ale tak czuję. cały zespół ma mnóstwo do zrobienia. jesli dostaną tytuł w swoje ręce, to dlatego, ze button tak okropnie zawodzi. a mistrzem kierowców bedzie mark webber, bo to jego byc moze ostatnia szansa. wydrze je dla siebie.

Pewnie i zdobędzie tytuł, ale nie w tym roku. Teraz albo RBR postawi na Marka albo sprezentuje drugi tytuł Hamiltonowi. Ten ostatni nam dojrzał, nie popełnia już tyle błędów i więcej jeździ, mniej mówi od jakiegoś czasu. Może Vettelowi też dobrze by zrobił rok w środku stawki? Z drugiej strony sięgając pamięcią 2 lata wstecz, to nienajlepiej mu tam szło (kilka wyścigów z rzędu kończył na T1).

Na początku sezonu wydawało się, że Vettel będzie miał świetny sezon bo nie popełniał błędów a zdarzały się one Webberowi. Teraz błędy i problemy zdarzają się obu, ale wygląda na to, że Vettel rzeczywiście jeszcze nie dorósł do mistrzostwa. W każdym razie okazje będzie jeszcze miał, bo RBR powienien być dalej w czołówce w najbliższych sezonach. A co do zbytniej pewności siebie to nie przesadzajmy, w końcu tym ludziom - szczególnie czołówce - mówi się, że są naj kilka razy dziennie.

Kiedyś nie podobała mi się jazda i cwaniactwo Hamiltona ale chłopak wydoroślał i mu kibicuję, oby tak się stało z Vettelem bo inaczej mimo dobrego wozu może nigdy nie zdobyć tytułu, baa może stracić posadkę w dobrym teamie. Jeszcze jedno - więcej pokory panie Vettel

Każdemu zdarzaja sie błedy Webberowi czy Vettelowi... Ja osobiscie nie mam nic do Vettela jednak bardzo denerwuje mnie jego zachowanie... Jest za młody i za bardzo pewny siebie... Kim on jest ze mówi ze zdobedzie mistrza...? Dla mnie jest to smieszne... Poza tym nie pierwszy raz pokazuuje ze jest cwaniakiem... Tak samo bylo jak Webber mial pretensje o spoiler... Też go uciszał nie majac do tego podstaw

temperament to on ma do popelniania bledow a nie wygrywania ;) Tytul dla Webbera jak juz cos albo Hamiltona,choc wolalbym zeby ten pierwszy zgarnal trofeum.

Najwyraźniej przeciążenia nie wpływają pozytywnie na zdrowy rozsądek.

Ktoś chętny na zakład ? ;-) Ja mówie że Vettel wygra tegoroczne mistrzostwa. Jezeli nie zdobedzie Mś to przegrywam zakład. :D Może ktoś zainteresowany :-)

@Simi: Nie chciałbym wyjść na jakiegoś wielkiego fana Vettela, ale kilka rzeczy wymaga sprostowania. Twierdzenie, że Heikki powinien ustąpić miejsca jest po prostu niepoważne. Czy przed Webberem wszyscy mają zjeżdżać z drogi? Skoro inni potrafią sobie poradzić z Kovalainenem to od kandydata do mistrzostwa też trzeba tego wymagać. Nie pamiętam dokładnie co się stało w GP GB, ale jeśli chodzi o przebicie opony po starcie, to po prostu zdarzenie losowe. Węgry? Jaki tam błąd popełnił Vettel? Jeśli chodzi o karę przejazdu przez boksy, to bądźmy poważni. Dostawało je już wiele kierowców z czołówki, choćby Hamilton czy Alonso. Patrząc na takie detale można wspomnieć o błędzie Webbera w GP BE, gdzie zasnął na starcie, zresztą jeśli się nie mylę, nie pierwszy raz w tym sezoniem. Sprawa mistrzostwa wydaje się nadal otwarta, a przydomki "Crash Kid" nadawane są wg sympatii. Jeszcze nie tak dawno naśmiewano się z Hamiltona, Heidfelda i Massy, teraz przyszła kolej na Vettela i Alonso...

Gdyby nie miał szybkiego bolidu nie popełaniałby takich błędów. Dlaczego? Bo i wymagania wobec niego byłyby mniejsze i presji w ogóle by nie było. Ja tam nie wiem jak to jest być pod presją w F1, ale coś musi być na rzeczy skoro młodzi, wygrywający wyścigi kierowcy popełniają w pewnym momencie błędy. Tak było z Hamiltonem, tak też jest z Vettelem. To są jedyni kierowcy, którzy w młodym wieku walczyili/walczą o tytuł. Pozdro :)

Szczerze w tym roku tytuł mu się nie należy. Dlaczego? Przez większość sezonu dysponował megaszybkim bolidem.Gdyby nie popełniał tylu błędów z pewnością już dawno byłby liderem ze znaczną przewagą.Nie ukrywajmy się, że są w stawce kierowcy lepsi od Webbera, którzy gdyby jeździli na jego miejscu dali by Vettelowi nieźle popalić(on sam również to robi).Co z tego, że zdominował większość kwalifikacji jak wyścigi przegrywa z kretesem.Wygrywa praktycznie tylko wtedy jak Massa, kiedy uda mu się uzyskać dużą przewagę. Próby wyprzedzania pokazał na Marku i Jensonie.Takich manewrów nie chcę już oglądać. Kibicuje Markowi, bo dla niego to prawdopodbnie ostatnia szansa w karierze na tytuł, a Vettel jak się uspokoi również zacznie zdobywać tytuły.Ma na to jeszcze sporo czasu.

Fibon - nie wpakował się w Kovalainena. Raczej to Heikki zawinił, że go blokował. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale jadąc Lotusem, nie powinien walczyć o pozycję z kierowcą zespołu z czołówki. Poza tym - na tym błędy Webbera się kończą. A Vettel popełnił błąd w Wielkiej Brytanii, w Turcji, na Węgrzech i w Belgii. To znacznie gorszy wynik niż ten Marka. Wcale nie upatrzyłem sobie Vettela za wroga - owszem nie przepadam za nim, ale gdyby naprawdę dobrze jeździł, przyznałbym to. Niestety, to nie jest jego rok. Jest naprawdę niedojrzały. W jego jeździ widać narwanie. Musi wyluzować. Ma fuksa, że jeździ w ekipie, posiadającej najszybszy samochód. Gdyby nie to, byłby dość nisko w klasyfikacji. Przyznam jednak to, że w przyszłości może być kierowcą dobrym. Spokojnie może zdobyć tytuł. Ale na razie zasługuje tylko na tytuł "Crash Kid". Oczywiście, z biegiem czasu wyeliminuje te wszystkie błędy, ale w tym roku Mark Webber jest większym faworytem do zdobycia tytułu, niż jego młodszy partner z zespołu.

wiec jak widac - kierowca musi sie poprzebijac w polowie stawki aby nabrac oglady wlasnei przy wyprzedzaniu - teraz do mnie dotarlo ze jego wygrana na monzy w 2008 to nie byl oczywiscie fart - ale troche dla Sebastiana byl bo caly wyscig prowadzil i nie musial nikgo wyprzedzac a jakby sie tak stalo to by wyscigu nie ukonczyl na pierwszej pozycji - do calego pakietu sebastianowi brakuje spokoju.... nawet nie myslenia bo mysleniu nie mozna powiedziec przy predkosci 300 km/h i w ciagu ulamkow sekund - tylko spokoju. Wiec zapraszam Webbera do odebrania pucharu mistrza w tym roku :)

fibon mówi dobrze. Vettel ma jak najbardziej szanse na tytuł w tym roku, a do końca pozostało 6 wyścigów. Kto skrela takiego kierowce z walki o tytuł na 6 wyścigów do końca może sobie odpuścić oglądanie tego "SHOW"

i jeszcze w dodatku jeszcze nie podpisał czapeczki francorchamps

Tytuł to on już ma: "Crash Kid":)

@adept: Skalowanie dzieląc przez 2.5 jest co najmniej bez sensu. Trudno aby coś się zmieniło jeśli dzielisz równo wszystkie punkty - ranking zostanie dokładnie ten sam, a wszystkie różnice zmaleją proporcjonalnie... Klasyfikacja wg starych punktów wyglądałaby tak: HAM 75, WEB 71, VET 61, BUT 59, ALO 57. Co do Vettela to nabierze trochę doświadczenia i będzie bardzo dobrym kierowcom. Ma jeszcze czas, na pewno każda ekipa chciałaby go mieć u siebie, bo to materiał na mistrza. Może poza McLarenem, który na tą chwilę ma obu kierowców lepszych od Vettela. Wydaje mi się, że niektórzy upatrzyli sobie Vettela za wroga i nie widzą, że doświadczony Webber jeździ równie idiotycznie. W tym sezonie zdołał już się wpakować w Hamiltona oraz Kovalainena. Czyli bilans taki sam, a doświadczenie nieporównywalnie większe. Dlatego proponuję zachować więcej obiektywizmu.

Ludzie opamiętajcie się... On mówi o tytule Konstruktorów... No, chyba że jest głupszy niż myślałem...

Koleś jest żałosny i wygląda na to ,że nikt nie znajdzie dla niego mózgu jak dla pana Sutila... Tytuł dla Vettela będzie żartem .

Tob była co najwyżej próba wyprzedzenia Buttona bo wyprzedzanie to to nie było na pewno.

Błąd z turcji napewno uczynił go lepszym, bo teraz nie wyeliminował tylko siebie :) Swoimi wypowiedziami przypomina mi jednego kierowce BMW który obecnie sie nie ściga (wiadomo o kogo chodzi) tamten też twierdzi jak to nie zdobędzie tytułu

Spokój panowie, przecież Vettel powiedział że jest pewny wygranej. AVE o prze wspaniały.

nie wiem po co Horner trzyma go jeszcze na liście płac...

A99NO zasłużył tym że jeździ długo czy jak ??? Sycior, hahaha bo akurat Lotusów to sie nie wyprzedza, aaa Weberowi miał przygodę w walencji

Żałosne!Vettel nie zasłużył na tytuł.Osobiście z możliwych MŚ kibicuje Webberowi.Webber jeździ już długo i zasłużyło mu się1

Przeliczyłem sobie aktualną punktację mistrzostw na stare punkty skalując zwycięstwa (/2,5). Wychodzi mniej więcej tak: HAM 73, WEB 72, VET 60, BUT 59, ALO 56, MAS 44, KUB 42 W tej starej punktacji wygląda to na moje oko bardziej pozytywnie (nie przyzwyczaiłem się jeszcze do nowej), ale i tak nie stawiałbym na niego. Prędzej postawiłbym na Buttona, albo (nawet!) na Alonso.

Zapomnij o tytule w tym roku...

Vettel jest szybki, ale to tylko tyle. W wyścigu nie wystarczy sama szybkość, Vettel siada przy walce z kimś z porównywalnym autem, bo przy wyprzedzaniu np. Lotusa takich akcji nie robi. Cały czas mnie zadziwia fakt że ludzie uważają go za najlepszego kierowcę.

Prawda jest taka, że trzeba przestać mówić o Vettelu, że to jeden z najlepszych w F1. Może jest szóstym kierowcą po Hamiltonie, Kubicy, Alonso, Buttonie i Webberze z którym przegrywa pomimo większego wsparcia ze strony teamu. Gdyby taki Alonso, Hamilton, lub Kubica mieli od początku sezonu bolid RBR, to w tej chwili mieliby z 60 punktów przewagi nad kierowcami z innych teamów... no może co do Alonso trzeba się zastanowić, bo ostatnio popełnia coraz to więcej błędów.

ciekawie gada - jak na drugiego kierowce

Ten tytuł mu się po prostu nie należy.

HA HA HA im więcej błędów tym więcej tytułów buhahahahahahaha no to będzie ciekawie teraz Hamiltona z byka :P co by nie miał korony starych torów :)

Jemu przydało by się troszkę więcej skromności, ciekawy jestem jak często Christian Horner myśli o wymianie "tego" ogniwa.

Nie przepadam z nim ale Vettel z pewnością zdobędzie tytuł jak nie kilka, jednak nie w tym roku. Chłopak musi jeszcze dorosnąć i oprócz jaj, które ma to musi też od czasu do czasu pomyśleć ;)

"W ostateczności, popełnione błędy czynią cię lepszym kierowcą” - powiedział Taki Inoue.