Utrata prawa jazdy może kosztować kierowców stratę superlicencji
FIA zaproponowała dzisiaj poprawki do międzynarodowego kodeksu sportowego
08.09.1017:29
3255wyświetlenia
Kierowcy Formuły 1 będą musieli się liczyć z utratą superlicencji wymaganej do udziału w grand prix, jeśli dążenia Międzynarodowej Federacji Samochodowej w kierunku karania za nieodpowiednie zachowanie na publicznych drogach spotkają się z aprobatą Walnego Zgromadzenia FIA.
FIA, zarówno w swojej roli dotyczącej sportów motorowych, jaki i poruszania się zwykłymi samochodami, jest bardzo zainteresowana promowaniem bezpieczeństwa na drogach- czytamy w dzisiejszym oświadczeniu.
Uczestnicy zawodów nadzorowanych przez FIA muszą być ambasadorami sportu oraz mieć świadomość, że ich zachowanie na drogach musi być przykładne i z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa.
Przedstawiona zostanie Walnemu Zgromadzeniu FIA poprawka do międzynarodowego kodeksu sportowego stanowiąca, że posiadacz Międzynarodowej Superlicencji musi mieć także ważne prawo jazdy. Ponadto poprawiony zostanie zapis w kodeksie, aby w przypadku, gdy posiadacz Międzynarodowej Superlicencji będzie zaangażowany w poważne przewinienie drogowe rozpoznane przez krajową policję, FIA mogła w zależności od powagi przewinienia wydać ostrzeżenie lub skierować sprawę do Międzynarodowego Trybunału Dyscyplinarnego, który będzie mógł tymczasowo lub dożywotnio wycofać Międzynarodową Superlicencję danego uczestnika mistrzostw.
Kwestia zachowania się kierowców F1 na drogach publicznych stała się tematem debaty w mediach i wśród władz sportu po marcowych popisach Lewisa Hamiltona na ulicach Melbourne w weekend grand prix, kiedy to kierowca McLarena został zatrzymany przez lokalną policję. Później sąd w Melbourne przyznał Brytyjczykowi grzywnę, jednak w przeszłości zdarzały się nawet przypadki czasowego odbierania kierowcom F1 prawa do jazdy w poszczególnych krajach za duże przekroczenia dozwolonej prędkości.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE