Menadżer Raikkonena potwierdził kontakt z Renault

"Chcemy zbadać wszystkie możliwe opcje na przyszły rok"
16.09.1016:52
Marek Roczniak
5366wyświetlenia

Steve Robertson, menadżer Kimiego Raikkonena potwierdził nawiązanie kontaktu z zespołem Renault w sprawie możliwości powrotu Fina do startów w Formule 1.

Na początku tego tygodnia szef francuskiego zespołu Eric Boullier przyznał, że mistrz świata z 2007 roku jest zainteresowany startami w barwach Renault w przyszłym sezonie, aczkolwiek nie ujawnił, czy Raikkonen kontaktował się z nimi osobiście bądź przez menadżera.

To prawda, rozmawiałem z Boullierem - powiedział Robertson fińskiej gazecie Turun Sanomat. Chcemy zbadać wszystkie możliwe opcje na przyszły rok. Kimi i ja zapytaliśmy Renault, jaka jest u nich sytuacja.

Dziennikarz fińskiej gazety Heikki Kulta nadal twierdzi, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest drugi rok startów Raikkonena w Rajdowych Mistrzostwach Świata w sezonie 2011. Jest całe mnóstwo plotek - przyznał Robertson. Słyszałem nawet, że Kimi mógłby przejść do NASCAR, ale to z pewnością nie jest opcją.

Plotki związane z NASCAR mogły się wziąć z tego, że inny kierowca sponsorowany przez Red Bulla - Mattias Ekstrom zaliczył w ostatni weekend drugi start w Sprint Cup, ale tym razem już na owalu. Szwed, który na co dzień startuje w DTM, jak na pierwszy start kiedykolwiek na owalu spisywał się całkiem nieźle, jadąc w pierwszej połowie wyścigu blisko czołowej dwudziestki. Ekstrom powiedział w tym tygodniu, że liczy wkrótce na kolejny start w NASCAR.

Źródło: Motorsport.com, Autosport.com

KOMENTARZE

27
BartekSt
17.09.2010 08:13
@Jędruś - ja też byłbym bardziej szczęśliwy :]
Jędruś
16.09.2010 08:01
Jedna literka pomiedzy t i a w wyrazie kontakt i byłbym jeszcze bardziej szczęśliwy ;D
Mexi
16.09.2010 07:09
@nexxtsevo i arya: Przede wszystkim Kimas wracający do F1 jest w pewnym stopniu niewiadomą. Bądź co bądź, facet rok nie jeździł w bolidach. Renówka na pewno nie będzie szastała kasą na lewo i prawo aby Kimasa mieć - można znaleźć na rynku lepszą relację cena/jakość (Glock? tańszy, ale wyrobnik i pasowałby na numer 2 w zespole z liderem Kubicą). Renówka na pewno nie dałaby za Kimasa więcej niż za Kubicę i to z jednego chociażby powodu - to Robert ma nr 1 w kontrakcie (zapewne) i nie wyobrażam sobie, aby ten drugi kierowca (Kimi?) miał więcej kasy niż Robert, bo wtedy automatem byłby nr 1. Dalej idąc - oni wolą kasę mieć na rozwój a nie na płacenie ciężkiej kasy kierowcy (dowolnemu kierowcy). Kimi nie ma zresztą za silnych kart w garści a kto wie czy Citroen nie planuje go wylać, bo jakby nie patrzeć - Kimi ma dobrą zabawę a Citroen ma tylko kolejne rozbite wraki. Może ma jakiś marketing, ale marketing się skończy jeżeli KR nie poprawi osiągów, bo to one się liczą.
Heikki
16.09.2010 07:06
Plotki ploteczki... przyjemnie się czyta...:) Czekam na jakąś wypowiedz Kimiego wtedy można spekulować. Na razie to Petrov jest chyba pierwszy w kolejce, ale stawiam, że wyleci z RF1 gdy Renault ma jakieś wysokie cele w przyszłym sezonie... Ciekawa jest też wypowiedz Kovalainenna... albo zostaje w Lotusie, albo do Renault innej opcji nie widzę.. Trzeba poczekać.......:))
Pablo1944pl
16.09.2010 06:59
Brawa (pozytywne) dla redakcji ;-) Tytuł newsa w onetowskim stylu, czyli kliknij zanim tak naprawdę przekonasz się o co chodzi xDD Co jak co, ale Kimi jest (był) Mistrzem Świata i gaża na poziomie Kubicy jest jak najbardziej realna. Może nawet jakiś bonus jak przyciągnie sponsora. Jednak Witalij, tak jak ktoś wspominał, jest drzwiami na wschodnie rynki. Generalnie - trudna decyzja. Jednak czego by nie pisali - należy się cieszyć, że Reno wogóle rozważa Kimiego jako potencialnego drivera na przyszły sezon. Wyniki przyciągnęły sponsorów, a z większym budżetem można... W sumie patrząc na Ferrari to różnie "można", ale lepiej mieć więcej $ na rozwój, niż mniej. Co do ew nr 1 i nr 2 (KUB & RAI)... Byłoby tak jak w Macu i (poniekąd) w Red Bullu. A pomysł, żeby zastąpić Kubka Kimim jest nie tyle głupi co niedorzeczny. Nie zwalnia się kierowcy który (stan na ukończoną Monzę) zdobył 85% pkt całego zespołu. Podsumowując, Fin wie co robi. Jeśli ma ochotę na stołek Webbera za dwa lata to musi mieć jakieś przetarcie. Przykład Szumiego i De La Rosy wybitnie obrazuje, iż przerwa nie sprzyja byciu w wysokiej formie. Co prawda tutaj mamy WRC, ale... Szumi w sumie też się nie obijał (chociaż to inne porównanie). Swoją drogą zobaczymy co pokaże Quick Nick w końcówce sezonu. Na wyniki nie ma co liczyć (ach, te silniki), ale dobre (lepsze niż Kobayashi) tempo na pewno będzie pozytywną niespodzianką ;-) Pzdr
IceMan11
16.09.2010 05:47
Chyba większość przeczytała kontrakt. Ja osobiście przeczytałem raz, drugi i dopiero za trzecim przeczytałem poprawnie. Ale zawrzało totalnie ;D Choć myśląc logicznie; nie będą już podawać teraz składu na następny sezon bo Witalij ma przecież w ostatnich 5 wyścigach się wyrobić. W sensie uważam, że jeździ okey lecz podczas weekendu zawsze popełni jakiś błąd, który go później słono kosztuje :/
tommyline
16.09.2010 05:40
Podobno Rosja nie do końca spełnia nadzieje Renault i Lopeza jeśli chodzi o zaangażowanie w sport jak i samochody cywilne, więc rola Pietrowa nie jest aż tak wielka. Poza tym nie chcą go wyrzucić, tylko gdzieś upchnąć, więc chłopak nie straci szansy na jazdę. Może Kimasowi dopłacić jakiś sponsor, to też się zdarza. Poczekamy, zobaczymy
Dasqez
16.09.2010 05:36
przez moment przeczytałem, że menedżer Kimiego potwierdził kontRakt.
Arya
16.09.2010 05:12
Chciałabym usłyszeć coś od Kimiego w końcu na ten temat. Ciekawe, gdzie się zaszył, że nie ma jeszcze wiadomości prosto ze źródła :P Ogólnie to mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego, denerwują mnie trochę ciągłe rozważania (już co najmniej rok, a nawet dwa), co Raikkonen będzie robił w przyszłości. Rozczarowałam się, gdy nie wypaliły rozmowy z McLarenem, ale teraz w sumie pogodziłam się z WRC. Jak Kimi wróci, to owszem, ucieszę się, ale jeżeli do dobrego, zdolnego do wygranych bolidu i w niezłej formie. A nie jestem taka pewna co do Renault... No ale cóż, nie ja o tym wszystkim decyduję , nie przejmuję się już tak jak w zeszłym roku, F1 - ok, WRC - też ok ;) Mexi, no chyba leciutko przesadzasz, twierdzisz że Kimi ze sponsorem jest warty co najwyżej tyle co Kubica, a bez 5 mln (w ogóle to czego, rozumiem, że Euro)? Ja wiem, Kimi nie może wymagać teraz kokosów i może zapomnieć o dawnych zarobkach, ale to nie jest jednak jakiś Pietrow i powinien dostać gażę na poziomie Kubicy... Może nie tyle co Alonso czy Hamilton, bo Renault jest biedniejsze, ale jednak 5 mln za mistrza świata to nie jest wysoka oferta.
mbwrobel
16.09.2010 05:04
Nikt nie wziął pod uwagę tego, że za za Pietrowem stoi bezkresny rynek naszych wschodnich sąsiadów. Może to spowodować, że Geni Capitali wybierze kierowcę bardziej dochodowego, a nie szybszego. Z kolei Kimi za Kubka nie wchodzi w rachubę, gdyż Robert jest tą osobą, która trzyma zespół w kupie i go właściwie motywuje. Poza tym ma juz kontrakt.
SkC
16.09.2010 04:48
Gdyby jeszcze R31 był na poziomie R26 to Renault ma tytuł konstruktorów w kieszeni
nexxtsevo
16.09.2010 04:40
@Mexi Z całym szacunkiem dla Roberta, to Kimi ma na koncie mistrzostwo (oraz wicemistrzostwo). Robert jak na razie cały czas "dobrze się zapowiada" (bez rozważań na temat możliwości samochodów, które obaj mieli do dyspozycji). Wynagrodzenie dla Kimiego będzie zatem co najmniej takie jak Roberta (czy nam się to podoba, czy nie).
spiggy
16.09.2010 04:26
gentelmeni o pieniadzach publicznie nie rozmawiaja oni je po porostu maja... Kimi daje sygnal, ze chce wrocic do F1 i sonduje rynek wiec o co takie wielkie halo?
Mexi
16.09.2010 04:07
5 baniek to wszystko co bym dał za Kimasa. Gdyby przyniósł sponsora - maksymalnie tyle, ile ma Robert. Jednak chciałbym zobaczyć taki sklad w Renault w 2011, dlatego życzę Kimasowi więcej dzwonów w WRC :)
Huunreh
16.09.2010 04:01
Nikt nie pomyślał, że Raikkonen może wejść zamiast Kubicy do Renault ;D haha ale byście sie zdziwili ;D
Bronze
16.09.2010 03:59
Renault nie stac na oplacenie Kimiego , chyba , że sie mniej ceni albo zwiekszyli budzet. ;)
cwiek-f1
16.09.2010 03:58
@FelipeF1 to już będzie musiał sobie wywalczyć, nikt mu nie da nr1 od ręki, zwłaszcza patrząc na jazdę Kubicy w tym roku
StachuLBN
16.09.2010 03:57
@ FelipeF1 chyba w przeszkadzaniu Kubicy :P
FelipeF1.
16.09.2010 03:51
Jak by był w renaulcie to oby byl nr1
IceMan11
16.09.2010 03:34
Takich jak generał lepiej nie słuchać :/
ice
16.09.2010 03:26
Hah tez sie zlapalem na "kontrakt" juz dzisiaj :D. Mowi sie o badaniu mowliwosci, sprawdzaniu ofert itd, ale jest pewne ze jesli Kimi chcialby zostac na pewno w WRC nie gadalby z Renault. @Sgt Pepper - jestes inzynierem Ferrari lub McLarena ze wiesz ze Raikkonen nie ma kontaktu z inzynierami i nie ulepsza bolidu ? bo, Martin Whitmarsh, Chris Dayer czy Andrea Stella maja odmienne zdanie, ale pewnie to oni sie myla a ty masz racje...
Puma23
16.09.2010 03:13
Ja tak samo Noras :P
Sgt Pepper
16.09.2010 03:11
Ciekawe ile sobie zażyczy? Jeśli powyżej 10mln dolarów- z całym szacunkiem i sympatią dla Kimiego, ale niech spada na drzewo. Kimi jest drogi, a może zaoferować jazdę na przyzwoitym poziomie + brak kontaktu z inżynierami i prac nad ulepszaniem bolidu. Kierowców którzy mogą zaoferować to samo, a nawet o wiele więcej jeśli chodzi o rozwój bolidu jest sporo. I do tego kosztują ułamek kwoty której z pewnością zażąda Kimi. Osobiście sądzę że nie dojdzie do podpisania kontraktu.
Noras
16.09.2010 03:02
Lubicie rozbawic człowieka, na szybko przeczytałem "kontrakt" i miałem już prawie mokro w majtach :>
niza
16.09.2010 03:00
Ja mam tylko nadzieję, że jeżeli już doszło do takich rozmów to coś z tego będzie, oby :)
akkim
16.09.2010 02:59
Im bliżej końca sezonu, tym więcej ogórków, będą nas tak wodzić jak lalką na sznurku, zachłystywać się będziemy tymi nowinkami, a oni jak co roku pogrywają z nami.
leni93
16.09.2010 02:54
no to ładnie sie bawią, ciekawe co z tego wyjdzie